unfloat jest spoko, ale ja i tak proponowałbym go wzmocnić taśmą. jeżeli chodzi o łączenia nieoryginalne to obowiązkowo ścinaj krawędzie - jest do tego specjalny sprzęt, ale jak coś to i nożykiem sobie poradzisz. Później albo unifloat + taśma papierowa, albo tańsza wersja, a wcale nie gorsza cekol + taśma papierowa. płytę do profili możesz spokojnie kręcić, rozstaw profili - max 40cm jeżeli chodzi o gipsowanie łączeń płyty ze ścianą to technologicznie nie powinno się ich gipsować, ponieważ płyta pracuję i będzie pękać. Niektórzy wklejają taśmę po obwodzie, ale to tylko kwestia czasu - w końcu strzeli. My natomiast robimy to w inny sposób i jeszcze nam się nie zdarzyło, żeby coś pękło - mianowicie: dojeżdżasz płytą do ściany zostawiając niewielką dylatację, następnie wsuwasz taśmę POD płytę (połowa na ścianie połowa POD płytę), gipsujesz łączenie tak jak pisałem wyżej, jak będzie już na gotowo to przecinasz nożykiem w łączeniu sufiu ze ścianą, a następnie te niewielkie cięcie wypełniasz akrylem. Co to daje? Masz ładnie wyprowadzone kąty, płyta sobie sama pracuje, a akryl elegancko wypełnia szczelinę, a że jest elastyczny to w niczym nie przeszkadza. Później malujesz i git :P Pozdro