Witam! Przeprowadzam remont mieszkania - jednak jak to z remontami bywa dość szybko ubywa pieniędzy. Tak więc na mebel (szafę do sypialni) pozostał niewielki budżet - stad decyzja o zakupie szafy z płyt mdf. Moją uwagę (z uwagi na świetne wpasowanie się w harmonię przyszłego odremontowanego pomieszczenia) zwrócił ten mebel -
Całość wizualnie wygląda ok jednak pytam o "kwestie techniczne": - grubość korpusu 22mm, grubość frontów 16mm, nogi ze sztucznego tworzywa, prowadnice aluminiowe BIMAK? Jak myślicie czy szafa wpisująca się w niskobudżetowy zamysł (~1200zł) będzie dobrym pomysłem? Wszelkie (rzeczowe) odpowiedzi mile widziane