Skocz do zawartości

monikkaa192

Uczestnik
  • Posty

    5
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez monikkaa192

  1. Cytat

    Jeszcze się sprężycie i będzie ok. Niemniej jednak uważam że termin rozpoczęcia użytkowania to raczej początek przyszłego roku. No i pamiętajcie o wentylacji (nie tylko do okapu).




    Przeczytałam to co pisaliście, przespałam się z problemem i dziś rano doszłam do wniosku, że:
    1) pośpieszyc moich budowlańców nie jest łatwo bo maja jeszcze jakaś inna budowę i oni też wolą w tym roku stan surowy a na wiosne wykończenia
    2) przecież się nie pali, gdzie mieszkać mam( jakoś z teściową sie dogadam)
    3) jak mam robic wszystko na szybko a potem słuchac narzekań mojego męża że to moja wina to...

    stwierdziłam, że poczekam cierpliwie do marca, a może już lutego icon_smile.gif

    Ale to wszystko dzięki waszym radom, że można ale lepiej by było... icon_smile.gif


    DZIĘKUJĘ!!!!
  2. Cytat

    Wręcz lepiej być nie mogło. Taka pogoda jest wymarzona na lanie betonu. Ja musiałem mocno lać wodę bo w tym czasie upały były. Jakby nie patrzeć za miesiąc strop będzie suchy.




    kdd Twoje odpowiedzi napawają optymizmem, zobaczymy co czas przyniesie icon_smile.gif
  3. Cytat

    Woda wyjdzie latem, ale jak pisałem szybko zakończ prace mokre. Ja miałem taki harmonogram budowy
    - maj - czerwiec - fundamenty i ściany
    - lipiec - dach, tynki, wylewki
    - październik - ocieplenie dachu + ścian
    - grudzień, styczeń - wykończeniówka
    - 31 stycznia - zamieszkanie

    i nie miałem i nie mam problemów z wilgocią, a pęknięcia zawsze będą szczególnie jak nowa konstrukcja jest dobudowana. Tylko że te pęknięcia to mogą być co najwyżej pajęczynki a nie takie że można palec włożyć.



    Właśnie strop wylany w deszczu wietrze i zimnie!!! Niech schnie!
    Dzięki za rady postaram sie pogonić moich budowlańców i bedę czekała na latoooo icon_smile.gif
  4. Cytat

    To raczej murarze są w błędzie bo należałoby raczej wybudować stan surowy, który przezimuje (bez wykańczania) i dopiero na wiosnę wykańczać. Dalej pytanie jaki strop będzie w pomieszczeniu, a co za tym idzie ile wilgoci. Im szybciej zakończy się prace mokre (ściany, strop, podłoga na gruncie, wylewki, tynki) i im później będzie się tą część ocieplać i dużo wietrzyć licząc że będzie gorące i suche lato, a następnie na jesień ogrzewać to nie widzę problemu z użytkowaniem późną jesienią lub zimą. Jeżeli to pomieszczenie będzie siadać (czyli rysować) to raczej dlatego że źle jest połączone z budynkiem lub źle zagęszczona podbudowa pod podbetonem. Za pojawianie się wilgoci jest odpowiedzialna zła wentylacja w pomieszczeniu, bo nawet wilgoć budowlana wyjdzie w końcu z domu jeżeli całość będzie dobrze wentylowana w czasie mieszkania. Na teraz sugerowałbym szybkie zakończenie ww. prac mokrych i opóźnienie ocieplania oraz mocne suszenie przez całe lato. Moim zdaniem tynki i wylewki powinny się pojawić najpóźniej w lipcu aby potem mogło wszystko schnąć kilka miesięcy. Wykańczanie rozpocząłbym nie prędzej niż w listopadzie, a ocieplanie w październiku.



    Witam! Dziekuję bardzo za odpowiedź. Wynika z tego że teraz zostawią stan surowy a od wiosny startujemy :( Jak mam później słuchać męża marudzenia że to moja wina to chyba lepiej sie wstrzymać bo na ciepłe lato raczej nie mam co liczyc. Strop to terriva zalewana własnie dziś betonem, a bloczki łączone zaprawą wiec wody jest multum. W takim przypadku radzisz sie wstrzymac?
  5. Witam! Podłączam tu mój dylemat i czekam na pomocne rady. Nie wiem czy dobry dział wybrałam co do zadania pytania ale dręczy mnie ono od dawna. A mianowicie chodzi mi o to kiedy mozna się wprowadzić do nowo dobudowanego pomieszczenia. Ale od początku. W maju rozpoczelismy rozbudowe naszego domu polegajaca na dobudowaniu kuchni (mieszkamy z tesciami). I nasi murarze radza nam zeby z zamieszkaniem poczekać do wiosny 2014 bo jak to mówią mury musza wyschnąć i pooddychać. Oczywiście nie widza problemu z wykańczaniem w tym roku ale ostrzegaja nas, ze mury będą się rysować, że wilgoc nie da Nam spokoju itp. A ja nie ukrywam chciałabym jak najszybciej zamieszkać w tym pomieszczeniu. Budujemy z bloczków z porothermu na zaprawę. Czy obawy naszych budowniczych sa uzasadnione? Czy teraz czekanie jest niezbędne? Proszę o pomoc fachowca która pomoże uporać mi sie z watpliwościami:) Czy może odpowiednie wietrzenie i ogrzewanie beda tu pomocne?

    pozdrawiam
    Monika
×
×
  • Utwórz nowe...