tommyk

Witam wszystkich. No i stało się, po prawie 2 latach bezdomności dnia 15 marca 2008r. wprowadziliśmy się do domku. Jesteśmy zmęczeni przeprowadzką weekendową i czeka nas jeszcze sporo pracy, sprzątanie, mycie, ustawianie ale za to jesteśmy szczęśliwi. Oczywiście w chwili wolnej zrobię zdjęcia z rozkładu łazienki i umieszczę na swoim picasa.

Nie bardzo rozumiem o czym mówicie z zamknięciem wiatrołapu z zyskiem 7,5 m? Jedno wiem że wiatrołap musi być bo inaczej są potężne straty ciepła od drzwi wejsciowych, jakie by one nie były ocieplane i tak ciągnie od drzwi. My mamy wiatrołap który jest też przejsciem do garażu.To jest super wygodne. Pada deszcz , wieje wiatr, wracamy samochodem do domu. Wysiadamy z samochodu w garażu z zakupami i idziemy wiatrołapem do domu. Super sprawa żadna pogoda nie straszna co za komfort, w drugą stronę to samo. Wiadomo pierwotnie w projekcie trzeba wyjść z garażu aby przejść do domu przez dwór, Widać na naszych zdjęciach przejście do garażu.

Jakby ktoś miał ochotę to wrzuciłem kilka nowych fotek z wykończeniówki.

Witam, wszystkich. Może się komuś na rażę tym co powiem ale ja jestem zwolennikiem projektu oryginalnego, bez przeróbek inwestorskich. Pani Kasia projektantka i autorka naszych Mniszków jest na tyle miła że zgadza się na każde zmiany. Doskonale rozumiem indywidualne potrzeby każdego inwestora, ale dochodzi wówczas do zachwiania oryginalnego kształtu projektu Mniszek. Co do pokoju z wyjściem na taras to prawda jest bardzo mały na sypialnie to on się nie nadaje, tam łóżko małżeńskie wejdzie na styk, a jak przejść ?

W związku z tym iż w łazience nie ma pieca gazowego więc nie ma żadnego zagrożenia drzwi mogą być otwierane do środka łazienki. Każde drzwi łazienkowe powinne mieć rygiel a te są robione w taki sposób aby można było drzwi otworzyć nawet od zewnątrz. Taka duża nakrętka, wystarczy duży znaczy szeroki śrubokręt do otwarcia. Dlatego nawet jeśli ktoś by zasłabł lub dziecko małe zamknęło się w środku zawsze można je otworzyć. My zdecydowaliśmy się celowo na otwieranie do środka, bo w trakcie otwarcia na zewnątrz można kogoś kto by przechodził uderzyć i to jest niebezpieczne. Hall jest na tyle mały że otwieranie na zewnątrz byłoby dla nas nie wygodne. Podobnie z drzwiami do pokoi.

Łazienka nasza ma 2m na 3,88m. Patrząc od wejścia do tej łazienki. Drzwi są na prawej stronie i otwierają się do środka na ścianę.Zaraz na lewo w rogu jest kabina prysznicowa półokrągła 90x90x190 dalej na lewej ścianie wolnostojąca toaleta dalej na ścianie duży grzejnik drabinkowy i na całej szerokości czyli 2m ustawiona wanna w poprzek pod samym oknem i ścianą tam gdzie okno, tam też mamy obudowaną wannę i zrobioną wokół wanny półkę na przybory do kąpięli. Wanna Koła 180x80 także jest miejsce. Na ścianie prawej około w połowie zrobiliśmy umywalkę nablatową i szafkę 140x76x46 i nad umywalką duże lustro zrównane z glazurą 180x90 nad lustrem lampka 4 punktowa z halogenów w mlecznej obudowie a na całym suficie 9 halogenów hermetycznych. To oczywiście jest kompromis bo dojście do okna jest niewygodne ale lepsze to niż zagracona łazienka. Żadnych stojących wysokich słupków nie dajemy ani wiszących szafek. Na przybory łazienkowe ta jedna szafka pod umywalka nam wystarczy. Postaram się nie długo dać nowe zdjęcia na swoim picassa. Czekam na efekt końcowy. To znaczy polakierowaną podłogę , pomalowane do końca na glanc ściany umyte kafle oraz okna. A także na ustawioną zabudowę kuchni i obsadzone drzwi.

Witam wszystkich, my mamy piec gazowy Immergas 23KW z zasobnikiem 45 litrów. Oczywiście także kominek z firmy Kratki Zuzia 19KW. Nie mamy jeszcze zamontowanych drzwi wewnętrznych, czekamy do samego końca (bo to jak mebel), ponadto brak wkładek zamkowych więc dziury i przedmuchy. Dlatego temperatura w domu jest niższa niż powinna być. Piec grzeje 24h z temperaturą ustawioną na 16 st., tak roboczo. Rachunek na poziomie 300-400 zł na miesiąc za gaz. Kominek odpalaliśmy ale ze względu na trwające prace nie było gdzie trzymać drewna do opału nie grzejemy nim. Mamy już zrobiony biały montaż. Łazienka której najbardziej się baliśmy wyszła o dziwo większa, może dzięki usytuowaniu wanny pod samym oknem. WC jest małe ale wystarczające, zamontowaliśmy światła i zaczyna się robić naprawdę przytulnie. Coraz bardziej podoba nam się projekt Mniszka.

Witam. Okna mamy plastikowe w pełnej okleinie "złoty dąb" jak widać z roletami zewnętrznymi. Bardzo fajne okienka. Jeszcze nie mieszkamy, kończymy układanie kafli. Parkiet będzie cyklinowany i lakierowany w przyszłym tygodniu. W tym tygodniu biały montaż, kabina prysznicowa , wanna, umywalki i toalety. Pozostanie tylko pomalować ostatecznie ściany po cyklinowaniu i sprzątanie no i oczywiście meble. Zdjęcia umieścimy mam nadzieję już nie długo. Czekamy na koniec prac i sprzątanie. Już blisko, coraz bliżej prawie już...

Pierożki i to jest najfajniejsza rzecz w tym całym budowaniu ( "cieszymy się jak dzieci"). Reszta już gorzej. Cierpliwości , Cierpliwości dużo wam trzeba to dopiero początek... po uzyskaniu pozwolenia na budowę dopiero zaczną się sprawy.... Tak dla przykładu. Działkę nabyliśmy we wrześniu 2006, pozwolenie otrzymaliśmy w styczniu 2007. Pierwszą umowę o prąd podpisaliśmy w styczniu 2007, zapłaciliśmy od razu 2000 zł za wykonanie bo tak w umowie było. Gdy przyjechali na montaż skrzynki elektrycznej tej właściwej w końcu października 2007, okazało się że nie ma kabla a projektant się pomylił i zakład ma z tym duży problem , musi wszystko od początku przeprojektować i kolejne parę miesięcy czytaj rok. W czerwcu podpisaliśmy drugą umowę na prąd na "plac budowy" kolejne 350 zł. Żenada mamy XXI wiek!.Okazało się bowiem że nie mogą wykonać tak hop siup bo trzeba przejść wszystkie uzgodnienia branżowe. W tym tygodniu przyszły trzecie z rzędu warunki przyłączeniowe. Nie dziwiłoby to nas tak bardzo gdyby nie fakt , że działka na którym stoi prawie gotowy do zamieszkania dom jest w dzielnicy tzw. cywilizacyjnej wokół wszystko jest, światło, energia gaz, woda, internet, szkoła, ulice chodniki , a my ciągniemy na tymczasowym kablu. Mamy porobioną elektrykę w domu, położony właściwy kabel przyłączeniowy w ziemi do skrzynki. Więc na tym przykładzie zobacz jakie mogą powstać kłopoty w trakcie budowy( co wcale nie oznacza, że muszą !)

Nie wiem na czym będzie polegał wasz system gospodarczy. Jedni robią co mogą sami włącznie z kopaniem , murowaniem, tynkowaniem itp. inni birorą ekipy i sami robią za inspektora budowlanego, kierownika, inwestora i sprzątaczkę. Termin ukończenia budowy w znacznym stopniu jest uzależniony od dobrej organizacji robót a także dobrze wyliczonych środków finansowych przeznaczonych na całą inwestycję. Czasami bywa że masz pieniądze, masz dobre intencje, masz ludzi do pracy a nic się nie układa. Chcę przez to powiedzieć że musicie się uzbroić w cierpliwość, mieć dużo zapału i optymizmu oraz silne nerwy, a na pewno wszystko się uda. Ja taki zapał miałem jeszcze na etapie stanu surowego drugiego domku. Teraz mam dosyć! He... nie chce was straszyć, nie słuchajcie wszystkiego co piszę... Życzę wam szybkiego załatwienia formalności i do boju... na plac budowy.

Witam. Jak każdy z nas Wy również zdecydowaliście się na wariant ekonomiczny czyli budowę w systemie gospodarczym. Zastanawiam się tylko dlaczego bez garażu, ale przecież macie prawo mieć akurat taką potrzebę projektu. Co do rozterek przy wyborze rodzaju budulca do budowy waszego domku odpowiadam. 1. Porotherm - bardzo dobry materiał, przede wszystkim dość ciepły, naturalny dla środowiska ale trudny w obróbce. Wiercić otwory, robić bruzdy lub poprostu obrabiać przy murowaniu to koszmar, często pęka nie w tym miejscu co by się chciało, ponadto ważne jeśli na niego się zdecydujecie aby wybrać naprawdę sprawdzonego producenta, to znaczy by pustak trzymał wymiar. Często i gęsto trafiają się pustaki różnego wymiaru tego samego rzutu. 2. Suporex to materiał bardzo łatwy w obróbce, wystarczy kupić do niej piłe ręczną z "widią" i można samemu ładnie przycinać na dowolny wymiar i kształt. Materiał ciepły ale nie tak ciepły jak Porotherm. Najchętniej kupowany przez wszystkich ale moim zdaniem przereklamowany. Ilość sztuk można dość łatwo policzyć. Patrzysz w projekt na wszystkie ściany konstrukcyjne i liczysz długość ścian oraz wysokość ścian. Od wartości w m 2 odejmujesz wszystkie otwory okienne i drzwi zewnętrzne a także wieniec. Uzyskany w ten sposób wynik w m2 dzielisz na wymiar bloczka np suporexu i wychodzi wynik w sztukach (no powinno się jeszcze odjąć grubość spoiny ale to już nie wielka różnica, może z 2 palety suporexu zawsze można kupić mniej i dowieźć na budowę jak zabraknie) np suporex typowy jego wymiar 24x24x59 w cm = 0,1416 m2. Ja nie liczyłem u siebie ponieważ my domek budowaliśmy z keramzytobetonu a na tym etapie budowała nam. wtedy jeszcze firma budowlana. Zakładam tak zgrubsza że chyba nie powinno być więcej jak jakieś okolo 1000 szt. Mogę to policzyć dokładnie, ale nie w tej chwili.

Witamy Pierożki. Basiu i Mariuszu. Na ile nasza wiedza pozwoli pomożemy wam i jak macie jakieś pytania postaramy się podpowiedzieć.

Witam, wszystkich ponownie, fakt dawno nas tu nie było. Przyznaję bez bicia że ostatnio zaglądam tu rzadko. Powód? Wszystko naraz, brak czasu, brak pokazania czegoś nowego. Weszliśmy w etap gdy nie wiele brakuje do zamieszkania ale skończyły się środki. Oczekujemy na pieniądze, zostaliśmy zmuszeni dobrać pieniędzy do naszego kredytu. Mamy zamówiony montaż kuchni na 31 styczeń, nastąpi przesunięcie to samo z drzwiami. Zakładamy że nastąpi to około połowy lutego więc realny termin wprowadzenia po raz n-ty przesunie się. Wszystkie nasze trudy odbijemy sobie jak zamieszkamy. Fakt nasza-klasa wciąga. Też tam zaglądam. Myślę że mniszkowców przybędzie z wiosną, kiedy ruszy okres budowania się. Teraz mamy taki moment że wszystkie niedźwiadki śpią Pozdrawiamy i Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku.

U nas parkiet już jest położony. Pozostanie wycyklinować zamocować listwy przypodłogowe i polakierować. Ale przed tym etapem chcemy pomalować w końcu sufity i ściany oraz dokończyć glazurę i terrakotę. Aha jeszcze płyta grafitowa do kominka.Ostatnim etapem będzie kuchnia i drzwi, na które czekamy.Coraz bliżej końca... uff ileż to wszystko kosztuje idzie sie wykończyć nerwowo i finansowo, sam już nie wiem w której kolejności. Postaram sie jutro zamieścić jakieś nowe zdjęcia.

Witam. Tak się jakoś mi nie złożyło, że nie zrobiłem zdjęć ale postaram się wkrótce zrobić. Mariolu oficjalnie przepraszam jeśli uraziłem Cię takim stwierdzeniem, zapewniam, że nie miałem nic złego na myśli. U nas od dzisiaj rozpoczął pracę pan od parkietu. Już się boję zobaczymy jak to wszystko wyjdzie. Listwy przypodłogowe chyba z 1000zł Grunt + kleje 2500 zł. Lakier 1500 zł Robocizna 45zł/1m2

Witam was. Tak macie inną konstrukcję niż my. U nas wynikało to z faktu, że od samego początku nie planowaliśmy wykorzystywać powierzchni strychowej. Dlatego u nas środkiem biegną wieszaki. Też mogę zrobić zdjęcia z naszego strychu. Ale to dopiero w weekend. Aga mieliście szczęście bo zdążyliście dosłownie "23.55" za nim ceny poszły tak mocno do góry. Mnie absolutnie nie dziwią te stawki i wydane pieniądze na więźbę wieśków .

My nie robiliśmy żadnych wieszaków, śruby i owszem ale nie w takiej ilości. Widać na naszym picassie jak mamy zrobioną więźbę. Konstrukcja była robiona tak jak w projekcie z niewielkimi zmianami. Głównie chodziło o wzmocnienie na całej długości więźby, widać na zdjęciach, to jest ta belka na środku, oraz poprzeczne elementy w środku. Reszta bez zmian. Ile będzie was kosztowała więźba z robocizną ? Kuchnie będziemy mieli z Black Red White Kwota ? 6000 zł za zabudowę 1000zł za montaż oraz 7000 zł urządzenia.

U nas słup przy cokole jeszcze nie wykończony. Na wiosnę, teraz za zimno. Na święta? hmm... Nie. Powód ? Poprostu nie dotrą do nas na czas zabudowa kuchni Black Red White i drzwi POLSKONE. Terminy po 10 tygodni. Styczeń... tak to jest realne.

Witam wszystkich. Agnieszka bardzo dziękuję za zdjęcia. Właśnie o to mi chodziło.Umieściłem te zdjęcia Maji i Wiesia na swojej stronie picasa ale widzę że już zdążyli w między czasie sami je umieścić na własnym picasa. Widzę że wjazd na działkę będzie z drugiej strony. W sumie garaż jest kwadratowy więc pasuje tak zrobić. Nareszcie jakiś ruch na forum. To mi się podoba. U nas nie długo pojawią się nowe zdjęcia, narazie jeszcze się robią gładzie, wiec chwile czekamy aby pokazać efekt. Gładzie robione są w najnowszej technologii. Polega to na tym że gładzie są nakładane ręcznie ale szlifowanie jest mechaniczne za pomocą specjalnej maszyny do tego . Maszyna to FESTOOL PLANEX. Na moim picasa są zdjęcia z pracy tego urządzenia. Do poprzedniego mojego postu wkradł się chochlik. Parkieciarz wchodzi 25 listopada a nie 25 stycznia. Mimo wszystko i tak możemy nie zdążyć. Zachęcam was do częstszego wypowiadania się. Maju macie fajnego pieska. Pozdrawiamy wszystkich.

Agnieszka gdzie do innego katalogu? Na picasa czy na komputerze?Może masz jeszcze inne konto na picasa ? Nie możesz się zalogować na forum. Moze wpisywałaś z włączonym przyciskiem CAPS LOCK albo zapomnialaś hasla. Jest możliwość przypomnienia hasla na e-mail w opcjach serwisu forum.budujemydom.pl

Co u nas? Cóż prace się opóźniają. Podziękowaliśmy ekipie od sufitów, narobili nam sporo szkód (porysowana i wgnieciona brama garażowa, porysowane i wgniecione grzejniki, obłupane miejsca na elewacji, podziurawione i poprzecinane kable instalacji elektrycznej, porysowane okna, zostawiony bałagan i brudną podłogę). Koszmar. Teraz robimy gładzie. 25 stycznia wchodzi parkieciarz, do tego czasu mieliśmy zdążyć z pomalowaniem sufitu i ścian, miały być położone kafle. Pewnie nie zdążymy, ale odwoływać go nie chcemy, bo ciężko z terminami. Zamówiliśmy dzisiaj drzwi. Okres oczekiwania 8-10 tygodni, po prostu obłęd.Święta. Termin raczej stoi pod znakiem zapytania. Czarne chmury nadeszły.

Mysiu dziękuję za zdjęcia, jak tylko zaczniecie budowę chętnie będę oglądał, twoje picasa dodałem do ulubionych, pozdrawiamy was.

Agmar czy możesz zapodać zdjęcia waszej łazienki i wc ? Jak z bliska wygląda połączenie parkietu z kaflami? Proszę także o zdjęcie kuchni od salonu.

Dziękuję Aga. Z żoną się zastanawiamy czy właśnie robić tak jak wy wysepkę oddzielającą z dodatkowym blatem i miejscem na gary. Czy nie ma tam za mało miejsca. My też będziemy mieli parkiet.

Dzięki Aga za zdjęcia. Jeśli to nie problem to czy możesz zrobić jeszcze kilka zdjęć tak aby można było zobaczyć ile jest miejsca do poruszania się po kuchni, czy odległości pomiędzy blatami jest wystarczająca, czy "wyspa: nie przeszkadza ? Czy możesz zrobić zbliżenie jak u was wygląda połączenie kafli i podłogi, nie wiem czy to jest parkiet czy panel.