Dziękuję za odpowiedzi Dom nie jest na stoku, a czy jest położony w depresji to nie wiem - ale teren na około raczej podmokły. Z tego co mi wiadomo to dom był kiedyś budynkiem gospodarczym (letniak + obora + strych na zboże + piwnica) W 2005 roku przeszedł remont (dach, ocieplenie styro, wyłożenie od wewnątrz płytami g-k, ścianki działowe itd.) z przeznaczeniem na mieszkalny i wygląda jak "normalny" dom. Ja kupiłem go w takiej postaci. Część letnia przekształciłem na salon z aneksem i właśnie pod nim znajduje się owa piwnica. Obawiam się że ta wilgoć przeniesie się z piwnicy na górę do salonu. Mówiono mi że kiedyś wejście do piwnicy było z dzisiejszego salonu poprzez właz w podłodze, który jest teraz zamurowany. W piwnicy widać stara skrzynkę elektr. , pozostałości po jakichś rurach więc była chyba raczej normalnie użytkowana. Niestety nikt nie udzielił mi odpowiedzi czy od "nowości" były zalania. Studnia w 2005 była zasypana piachem, gruzem, cegłami i innymi śmieciami, które zostały poprzednim właścicielom po remoncie wiec odkopanie jej raczej niemożliwe. Do rzeczy: czyli proponujecie tak: - od zewnątrz na 2 ścianach ( na pozostałych 2 jest taras i pozostała część mieszkalna na rys. ) posmarować bitumem i na to styro - a co na styro ? - w środku zrobić drenaż i wyprowadzić jedną rurą przez dziurę w fundamencie na zewnątrz do umieszczonego w ziemi zbiornika z pompą i pompować wodę gdzieś dalej ? - drenaż zalać betonem - jaka grubość? - i teraz tak co ze ścianami i sufitem? w jaki sposób je zabezpieczyć? - tez masa bitumiczna na całość a na sufit dodatkowo styro? - i wentylacja - zabudować okno i pozostawić otwór fi 100 na kratkę z żaluzją i na prawej ścianie tez otwór fi 100 na kratkę z żaluzją : czy to wystarczy? zastanawiałem się czy zamiast tego drenażu nie zrobić w piwnicy przed wylewką zagłębienia ( dołu na pompę, tez wylanego na około betonem - nawet w miejscu studni - w jej górnym kregu) na pompę z pływakiem na wypadek zalania i wyprowadzić wężem na zewnątrz