Skocz do zawartości

jaculadracula

Uczestnik
  • Posty

    34
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez jaculadracula

  1. Wiem, że taką płytę trzeba by zmatowić z jednej strony i dobra zaprawa jak goldband knaufa powinna się dobrze trzymać. Koszt jest poważnym zastrzeżeniem ale 4-5 tys na wszystkie zewnętrzne ściany jestem w stanie przełknąć. Wewnętrzne i tak planowałem jako OSB + wełna mineralna + OSB. Styropian faktycznie, tańszy ale wbij w niego gwoździa. Poza tym planuję sporo instalacji i obawiam się, że nie wszytko od razu przewidzę. Koszt takiej pomyłki będzie minimalny, a wizja przekuwania tynku mnie zawsze zniechęca, więc musi zwykle zostać tam gdzie pierwotnie zostało zaplanowane. Faktycznie przewody można puścić w peszlach, tylko nie wiem czy w ogniotrwałych czy też w niesmacznych dla gryzoni (z tymi gryzoniami to chyba przesadziłem). Zaciekawiła mnie ta norma OSB na pomieszczenie. Może jakiś bliższy trop ktoś zna. Faktycznie tych wiórów na ślinę nie kleją, ale skoro całe domy z tego robią to myślałem, że aż takie szkodliwe to nie jest.
  2. A ile pobierałby, gdyby odłączyć mu rurę do GWC płytowego i powietrze zasysałby ze strychu?
  3. Rozumiem, że Pana zdaniem będzie zbyt duży pobór prądu w dostarczeniu powietrza do rekuperatora. Jakiej mocy musiałyby być to wiatraki (min-max) i ile ich powinno być, aby przepchnąć 350 m3/h powietrza na dystansie 40 m?
  4. Proszę jeszcze o informację. Czy uważa Pan generalnie GWC za bezsensowne jeżeli jest rekuperator o odpowiedniej sprawności, czy tylko jakieś konkretne typy GWC?
  5. Niewiele z tego rozumiem, same pytania, bardzo ogólne. Obstawiam, że chodzi Panu o to, że wydatek energetyczny na podgrzanie lub schłodzenie przy pomocy klimatyzatora będzie mniejszy niż z przepuszczenia powietrza przez GWC. Koszt zakupu klimatyzatora również będzie niższy? Proszę o odpowiedzi co jest nie tak z tym GWC: za małe, przekrój nie taki, nie ten materiał, do przepuszczenia przez taki GWC trzeba będzie wentylatory o mocy min. (tu proszę o jakiś konkret) itp., ew. o pytania, które pomogą w udzieleniu odpowiedzi.
  6. Założenie jest takie, że dom ma być energooszczędny. Nie chcę korzystać z ogrzewania podłogowego, tylko z dogrzewania za rekuperatorem, szukam więc możliwości jak najefektywniejszego zaizolowania budynku. Nie chcę izolować termicznie w ogóle fundamentów - jedynie przeciwwilgociowo, a skupić się jedynie na podłodze, poddaszu i ścianach samego budynku. Analizując wszystkie opisy energooszczędności nie znalazłem rozwiązania jakie chciałem przekonsultować na forum. Idea polega na dociepleniu od wewnątrz ścian, płytą OSB 2,2 mm. Jest ono podobne w pewnym sensie do elementów technologii Velox. Poniżej zamieszczam rysunek poglądowy. Zaletą tego rozwiązania jest: - dodatkowa izolacja (2 cm powietrza + 2 cm płyty), - ściana ciepła w dotyku, - łatwość przeprowadzenia i zmian instalacji elektrycznej, kablowej itp. - możliwość przytwierdzenia obrazka w każdym miejscu, jeżeli wkręt na którym będzie wisiał, nie wejdzie więcej niż 2 cm w płytę - bez zastanawiania się czy czasem nie wwiercę się w instalację elektryczną, - do otynkowania wystarczy cieniutka warstewka tynku gipsowego tylko po to, aby zakryć bandaż na łączeniach płyt i nie malować bezpośrednio płyty, Wady - no właśnie tu proszę o pomoc: - zawsze kilka centymetrów zabrane z pomieszczeń, ale na etapie projektowania można to uwzględnić, - nie wiem czy przewody elektryczne nie powinny być jakoś specjalnie zabezpieczone, albo sama płyta i łaty, pomalowane np. szkłem wodnym od strony instalacji, - robactwo - o to się nie boję bardzo , bo przy podejściu do porządków mojej żony, nieproszeni przybysze wyzdychają z głodu w 48 h (a odcięcie dostępu do żarcia to podstawa); z drugiej strony i tak będzie sporo przewodów wentylacyjnych, więc nie da się uniknąć takich „melin” w ścianach.
  7. Płyt, żerańskich sam nie ułożę i z tych samych powodów odrzuciłem inne duże prefabrykaty. O krzyż trzeba dbać. Czemu nie nasiąkliwe? Myślę, że pierwsze rzędy, przy większych mrozach, na zmianę będą zamarzać i rozmarzać. Klinkier to wytrzyma, zwykła cegła niekoniecznie. Kanaliki się pozapadają i drożność zacznie spadać - taka mam teorię Myślę, że wilgoci dosyć się dostanie przez te dylatacje, pomiędzy cegłami. Co do wielkości sam mam obiekcje, chciałbym jednak wiedzieć jaki duży powinien być? Może jakaś analogia do płytowego? Czy ktoś zna wyliczenia ile m2 musi mieć płytowy posadowiony 1 m ppt, aby obsłużył 350 m3/h?
  8. Dziękuję za podpowiedź. Umknęły mi te wpisy na forum, ale dobrze jest wiedzieć, że ktoś myśli podobnie. Trochę się obawiałem zastosowania prefabrykatów betonowych, lub ceramicznych "zwykłych" (nieklinkierowych) ze względu na wilgoć i analogię do kanałów. Jeżeli ma to być na lata, to zwykła kratówka chyba nie zda egzaminu i zacznie się kruszyć. Trochę się pewniej czuję, że pomysł nie jest zły, nie wiem jednak, czy zaproponowane wymiary nie są zbyt małe, aby GWC mógł pracować w trybie ciągłym przy założeniu 350 m3 na h. Zastanawiam się też, czy wlot i wylot nie powinny być umieszczone po przekątnej, aby dać większą szansę powietrzu, opływać równomiernie cegły w wymienniku.
  9. Zamierzam budować dom na Pomorzu w miejscu gdzie jest dosyć wysoki poziom wód gruntowych. Dom ma być pasywny. Projektowanie domu zaczynam od ... wentylacji, a na pierwszy ogień idzie GWC. Poczytałem o różnych typach GWC i w każdym z nich dostrzegam zalety i wady. Chciałbym zrobić GWC żwirowe, ale skąd na Pomorzu wziąć otoczaki w rozsądnej cenie? Otoczaki można zastąpić kruszywem, to niestety znacznie pogarsza parametry GWC i dochodzi jeszcze jeden element, który dla mnie ma znaczenie, tj. promieniowanie. Większość dostępnych kruszyw charakteryzuje się wysokim promieniowaniem. Nie chcę dyskutować jaki faktycznie ma to wpływ na zdrowie, dla mnie jednak ma to znaczenie, nawet psychologiczne. Będąc na zakupach w jednym z marketów budowlanych wpadła mi myśl, aby do budowy GWC wykorzystać cegły klinkierowe - kratówki. Dlaczego klinkier? Bo ma bardzo dobry współczynnik przenikania ciepła i jest odporny na wilgoć. Poniżej przedstawiam rysunek, jak wyobrażam sobie konstrukcję takiego GWC. Cegły byłyby ułożone w odstępach 1 cm od siebie i okryte geowłókniną. Do GWC powietrze byłoby doprowadzone rurami z czerpni i odprowadzone również rurami. Odstępy miedzy cegłami zapewnia dodatkową powierzchnię opływu powietrza (dylatacje wzdłuż), jak również zapewnią możliwość wyrównania ciśnień (dylatacje w poprzek). Całość zostanie przykryta ok 1 m ziemi. Moim zdaniem, takie rozwiązanie ma pewne zalety GWC płytowego (niewielki wymiar pionowy), część zalet gruntowego (zapewnienie optymalnej wilgotności), Poniżej garść kalkulacji dla powyższego modelu. liczba cegieł: 400 szt. koszt cegieł: 650 zł pojemność GWC (bez rur): 0,35 m3 wymiary: 2,59 m x 2,8 m x 0,12 m powierzchnia rzutu pionowego: 7,25 m2 minimalna powierzchnia przekroju: 0,1 m2 powierzchnia styku: 24,65 m2 czas przepływu powietrza (bez rur): 3,55 s. przy 350 m3 na h. Co mnie martwi: - dosyć krótki czas przebywania powietrza, przy maksymalnym przepływie, co można zrekompensować powiększając GWC, to z kolei spowoduje zwiększenie kosztu, - powierzchnia cegieł wewnątrz kratki przy wlocie i wylocie jest postrzępiona co spowoduje zakłócenia przepływu, choć dosyć duża powierzchnia przekroju minimalnego 0,1 m2 powinna to zrekompensować, Proszę o krytykę takiego rozwiązania.
×
×
  • Utwórz nowe...