Skocz do zawartości

zrenica

Uczestnik
  • Posty

    30
  • Dołączył

  • Ostatnio

O zrenica

  • Urodziny 05.05.1983

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

zrenica's Achievements

Początkujący

Początkujący (1/4)

0

Reputacja

  1. Powiesiłem kilka szafek, żaluzje drewniane nad oknami, obrazy, zbiornik hydroforowy... wszystko wisi i nie spada. Problemów nie ma, a wręcz przeciwnie - same zalety. Wiertarka z udarem? Młot udarowy? Nie. Żeby coś przykręcić, wystarczy jeden śrubokręt.
  2. Na podłodze leży gres - Ermes Aurelia, bianco levigato 60x60. Kupiliśmy go w Warszawie, w sklepie Euro-Ceramika, ponieważ w Łodzi i okolicach nie mogliśmy go nigdzie znaleźć.
  3. Przez kilka dni zostawiono tak po montażu kominków wentylacyjnych. Potem zsunęli dachówki i nie ma już dziur.
  4. Jednym z powodów, dla których zdecydowaliśmy się na budowę domu w takim, a nie innym systemie, był koszt budowy. Wykonawcy zapłaciliśmy 220000 zł - otrzymaliśmy stan deweloperski, czyli: ściany, okna i drzwi, instalacje, płyty g-k. Z tej ceny mogliśmy zbić kilkanaście tysięcy - garaż kosztował ok. 20000, okna dachowe Velux z montażem ok. 3500 zł, podniesienie fundamentów 5000 zł. W międzyczasie zmienialiśmy kilka rzeczy, np. zamiast grzejników kanałowych zrobiliśmy ogrzewanie podłogowe, dodawaliśmy kolejne punkty oświetleniowe, itd., więc cena też troszkę się huśtała. Na koniec dodam, że oboje z żoną pracujemy na etat, więc nie mielibyśmy czasu pilnować robotników pracujących w systemie gospodarczym, a zatrudnienie ekipy z Łodzi, która postawi dom do stanu surowego otwartego, kosztowałoby nas (i to tylko za robociznę) tyle samo, ile zapłaciliśmy za nasz domek w stanie deweloperskim. Nie chcę uprawiać kryptoreklamy, ale napiszę - ponieważ im się należy - że firma MUSTER ze Zduńskiej Woli stanęła na wysokości zadania - jak widać na powyższych zdjęciach.
  5. Dnia 19. września A.D. 2011 podpisaliśmy protokół odbioru domu od wykonawcy. Po tym fakcie, mogliśmy bez skrępowania zająć się wykańczaniem. Zaczęliśmy od gipsowania płyt g-k - i gipsowaliśmy, gipsowaliśmy, gipsowaliśmy... Dnia 1. października wstawiono drzwi wewnętrzne. Wybór padł na firmę DRE, model Vetro B3; na górze w kolorze dąb ciemny ryfla, na dole wenge ryfla: A tutaj gipsowanie w toku: Tydzień później, 10. października, zaczęła powstawać zabudowa mebli kuchennych: 16. października zaczęliśmy zabudowywać kominek: Ponieważ chcemy palić w kominku dosyć intensywnie, tak żeby zminimalizować zużycie gazu, zdecydowaliśmy się na solidny wkład - Tarnavva Unica 14 kW. Nie bez znaczenia był również wygląd wkładu - trudno znaleźć naprawdę ładny kominek w cenie poniżej 5 tys. zł, a nam się udało i jesteśmy z tego powodu przeszczęśliwi :) 23. października po raz pierwszy rozpaliliśmy kominek. Poza ohydnym zapachem wypalanej farby, wszystko było idealnie: A tutaj rzut oka na salon i kuchnię. Panele - Classen / Dąb Edmonton, gres - Ermes Ceramiche / kolekcja Black and White / bianco 60x60: Następny rzut oka to nieudolnie zrobione przez autora panoramiczne zdjęcie łazienki o pow. 4 m2: Płytki - kolekcja Hanabi / Hiro z Ceramiki Paradyż. Na górę wybrane zostały panele Classen - Listone Bianco: Wczoraj skończyliśmy szlifowanie dołu. Wszelkie niedoróbki będą robione już tylko ręcznie. Na dzień dzisiejszy, dom wygląda tak: W kuchni pojawił się jedyny w całym domu element, wykonany w tradycyjnej technologii - z bloczków i zaprawy murarskiej. To jest zaczątek barku.
  6. W domu firma powoli kończy wykańczanie poddasza. Płyty g-k położone są już niemal w każdym pomieszczeniu, zostało jeszcze docieplenie dachu, wyniesienie komina ponad dach i wykończenie garażu. Na razie, komin jest już w naszej sypialni: Na działce bawimy się w piasku; przenieśliśmy trochę większego gruzu pod dom celem utworzenia tymczasowych schodów (nie musimy już wchodzić po paletach - hura!):
  7. To, w którym miejscu przyłączyć rurę kanalizacyjną, wynika z głębokości dziury na szambo. Gdybyśmy wkopali szambo głębiej, rura pewnie byłaby przyłączona od góry.
  8. Tempo pracy firmy jest faktycznie świetne. Zaczęli w połowie lipca, jeszcze ok. 2 tygodni i oddadzą dom do użytku. Ale oczywiście nie było róży bez kolców, ponieważ kredyt za dom spłacamy już od października zeszłego roku; dopiero po dziewięciu miesiącach coś się zaczęło dziać, a my przez ten cały czas płaciliśmy... W środku prace idą pełną parą. Na całym dole fachowcy położyli karton-gips, a w weekend wraz z moją Małżowinką szpachlowaliśmy łączenia i wkręty masą szpachlową do beztaśmowego spoinowania płyt gipsowo-kartonowych: Rośnie nam też komin. Na razie zrównał się ze stropem, ale niedługo wybije ponad dach: W czwartek zaś zamontowano, po 4 tygodniach oczekiwania, bramę garażową: A kilka dni wcześniej drzwi do garażu również pojawiły się na swoim miejscu: Dom jest już zatem całkowicie zamknięty. W międzyczasie przywieziono nam kilka wywrotek czarnej ziemi z gruzem, a starannie rozplantował ją spychacz (przy okazji kopiąc dziurę na szambo). Od razu działka podniosła się o kilkanaście centymetrów (z przodu nawet o pół metra).
  9. W weekend własnym sumptem obiliśmy fundamenty folią kubełkową. Nie było to niezbędne przy tego rodzaju fundamencie, ale na pewno nie zaszkodzi: Dzisiejszy wtorek obfitował w wiele wydarzeń istotnych dla naszego domu: zainstalowano i podłączono szambo: podciągnięto do domu prąd i wodę ze studni: wyrównano góry przed i za domem: Dużo wrażeń jak na jeden dzień...
  10. Wnętrze na razie przypomina statek kosmiczny z filmów sf klasy B:
  11. W domu wylano dzisiaj wylewki. Na razie nie mogę oczywiście wejść do środka, więc zdjęcie zrobiłem przez szybę: Póki w środku nic nie mogę robić, muszę zająć się gruzem i piachem, przywiezionym do podniesienia działki:
  12. Mimo, że budowa posuwa się naprawdę żwawo, nam i tak wydaje się, jakby dłużyła się w nieskończoność, hehe. Przeprowadzkę planujemy na początek grudnia, ale być może uda się szybciej - jeśli tylko wiatry będą dmuchać mocno w żagle :)
  13. W sobotę hydraulicy rozpoczęli i zakończyli układanie ogrzewania podłogowego: Dzisiaj natomiast dom został zagruntowany wspaniałym kolorem oliwkowym:
  14. Dzisiaj dotarła brakująca szyba: Na podłodze nie ma jeszcze co prawda rur do ogrzewania podłogowego, ale już cała powierzchnia została wyłożona styropianem, a ściany izolacją:
  15. Troszkę więcej tynku na ścianach. Jutro Panowie hydraulicy rozpoczynają układanie ogrzewania podłogowego.
×
×
  • Utwórz nowe...