Do takiego wyboru skłoniło mnie to, że chcę zamontować bufor 500 L i ogrzanie takiej ilości wody kotłem gazowym w lecie jest mało opłacalne. W zimie będzie mi chodził kocioł węglowy z którego naddatek ciepła będzie grzał tę wodę, więc nie będzie problemu, że gaz będzie szalał w liczniku. Akurat mam tak wyliczone zapotrzebowanie na ciepło, że kocioł 15 kW jest za słaby (więc odpada), a 20 kW za mocny, więc gdzieś będę musiał to ciepło władować - dlatego bufor. Takie rozwiązanie podpatrzyłem u moich kumpli z tym, że mają oni solary zamiast pompy. Z solarami jak z solarami - nie zawsze dają tyle ciepła ile byśmy chcieli, a czasami dają go za dużo. Pompę zawsze mogę wyłączyć i jechać spokojnie na wakacje. Jeżeli wybiorę rozwiązanie bez PC, to wtedy zamiast bufora dam zbiornik 200 L i tyle.