Skocz do zawartości

stefmat

Uczestnik
  • Posty

    12
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez stefmat

  1. [quote name='Pit-4' date='27.01.2015, 13:10 ' post='455716']
    Możesz się nie zgadzać. Twoja wola...

    Ile razy skrobałeś?

    Starałem się delikatnie odwieść od używania skrobaka . Nie jestem w stanie podać ilości mycia szyby. Bo noża do tego nigdy nie używałem.
    Wątpliwości pragnę wyjaśnić praktyką czyszczenia szyby samochodowej - zamarznietej.
    Przedniej nigdy nie powinno się odladzać przy pomocy skrobaka. Pomimo , ze pióro jest gumowe; zawsze powstają mini rysy, początkowo widoczne pod lupą lub nawet mikroskopem. Po jakimś czasie te wszystkie mikrorysy zaczynają się sumować i światło auta z nadjeżdżającego z przeciwnej stony zaczyna oślepiać. Używa się tylko odmrażacza, a potem zgarnia zmiotką
    lub miękkim papierem. Ciepło pozdrawiam,
  2. Cytat

    Popiołem z drewna czyszczono kiedyś srebra. Skład chemiczny sztucznych środków czyszczących wzorowany jest na podobnych składnikach, jakie zawiera popiół. Porysować faktycznie szybę można, jeśli popiołu jest mało. Trzeba brać z wierzchu, piasek z drewna osiada na dnie. Drobiny węgla drzewnego nie są dla szyby szkodliwe.

    Zaniedbane, zasmolone i przypalone szyby, po 2-krotnym zmiękczeniu brudu płynem lub popiołem, czyści się ostrym nożem (specjalne skrobaki lub ostrze do nożyków od tapet). Ustawiając ostrze pod katem 45 stopni, ścina się brud z szyby. Przyczyna która do takiej sytuacji doprowadziła, to osobny rozdział.


    Pozwolę sie tutaj z przedmówcą nie zgodzić. Ostre narzędzie zostawmy do innych celów. Skrobanie szyby w przysiadzie nie wróży nic dobrego dla szyby, pomimo należytej staranności. Jednak jakieś rysy zostają. A jak będzie ich więcej, to szkło będzie do wyrzucenia.
    Ja robię tak:
    1. Najpierw mocno przepalam przy mocnym cugu.
    2. Nie puściło : 1 lub 2 razy Filipem 750ml płynu za niecałe 6 zł. W większości wszystko schodzi, choć było bardzo zapuszczone.
    3. Wymywam dużą ilością zmywacza (neutralnego) do szyb np. 5 zł za 1 litr płynu w Liedlu. Uszczelki dłużej trzymają.
    Na to idzie ok. 1 rolki papieru toaletowego.
    A z popiołem też dobrze, tylko duzo, dużo dłużej. Ciepło pozdrawiam,
  3. Cytat

    Nie pisze i nie napisze.Zwróciłeś uwagę na datę zapytania? Nie ma co szybka odpowiedź,jakby miał tak czekać to by się chłop nie doczekał icon_biggrin.gif
    Jest lato 2013 a pytanie było z zimy 2012 icon_smile.gif


    Lepiej póżno niż wcale, powiedziała starsza pani spóźniwszy się na pociąg. Może pytajacemu moja odpowiedź przyda się na następny sezon grzewczy. Nadal ciepło pozdrawiam
  4. Cytat

    Niezły z niego archeolog(patrz poprzedni temat w jakim zajął głos), masz racje pisze aby temat był o kominku icon_biggrin.gif


    Odpowiedziałem panu Profesjonaliście od Kominków-Bielawski, starając się wyjaśnić lepiej mój punkt widzenia.
    Nikomu tym nie sprawiam przykrości, natomiast Panów uwagi sprawiają mi przykrość. Ciepło pozdrawiam
  5. Cytat

    Czy system "czystej szyby" polega na tym, że szyba w górnej części nie posiada sznura i dzięki tej szczelinie wpływające powietrze nie pozwala na osadzanie się na szybie sadzy ?? Zależy mi na tym aby wkład kominkowy nie pobierał wcale powietrza z salonu (domu) tylko i wyłącznie z doprowadzenia powietrza z zewnątrz. Czy w takim wypadku mogę dołożyć sznur w górnej części szyby ? Jakie to może mieć skutki ?


    Nie piszesz jaki masz kominek, trudno więc na to jednoznacznie odpowiedzieć, że nie.
    Konstrukcja niektórych kominków doprowadza świeże powietrze jako nawiew na szybę , jakby automatycznie tworząc barierę przed osadami.
    Niektóre szyby kominkowe mają tzw. efekt pirolizy, dzięki któremu cząsteczki stałe dopalają się na szybie, a nie przyklejają.
    U mnie w kominku dopilnowuję, aby taśma uszczelniajaca była dookoła ramki drzwiowej, a zimne powietrze dochodzi specjalnym dojściem (rurą) bezpośrednio do wnętrza kominka. Tak więc nie ma ryzyka, że dym popłynie gdzie indziej niż do komina. Ciepło pozdrawiam (bo już lato).
    P.S. Nie wiem czy Twoje wątpliwości choć trochę rozwiałem.
  6. Trudność w porównywaniu czystości szyby kominkowej polega na tym , że we własnym domu nie pilnuje się bez przerwy natężenia przepływu powietrza, drzewo nie zawsze jest przesezonowane. Jeżeli wychodzę z domu, a w kominku się pali, to nawet przy "gazowym" sposobie spalenia na przymknięciu szyba będzie się brudzić. Nie szybko i mocno, ale zawsze.
    Mój punkt wyjścia jest inny: przed rozpaleniem - czyszczę szybę płynem "Filip", następnie do blisko ideału zwykłym płynem do mycia szyb i dalej po rozpaleniu do góry nogami (patrz mój poprzedni wpis) smakuję ciepło i barwę płomienia w kominku.
    Czystość szyby wpływa w zdecydowany sposób na ilość ciepła przenikającą przez szybę do pomieszczenia.
    I tego bym się trzymał. Ciepło (kominkowo) pozdrawiam icon_biggrin.gif
  7. Dobry wieczór,
    Są dwie sprawy; a o suchym drzewie nie wspominam.
    1. Rozpałka w kominku do góry nogami: tj. grube na dole i co raz drobniejsze do góry. Tak więc, warstwa do rozpałki na sam wierzchu.
    Tak doradza jeden z mistrzów kominkowych na zaprzyjaźnionym forum "M". Przy rozpałce cały czas czysta szyba. Proszę spróbować - warto; u mnie się sprawdza.
    2. Płyn "Filip" rewelacja ; tani - butelka (pojemnik ze spryskiwaczem) 500 ml - kosztuje niecałe 6 (sześć złotych). Działa skutecznie i szybko. Nawet moja żona sobie z nim radzi. Można stosować także do kuchenek i gryli. Jak nie ma w sklepie, poszukajcie w internecie.
    Ja poprosiłem w naszym markecie by sprowadzili, a teraz panie sprzedawczynie , same pilnują by ten towar był dostępny (poznały - jaki jest dobry i tani). Ciepło pozdrawiam
  8. Mam 2 podpowiedzi: po pierwsze nie brudzić tzn. do mleka specjalny garnek z wodą wtedy już więcej nie wykipi (chyba że wygotuje się woda.
    Po drugie - to trochę drogie rozwiązanie: wymiana płyty ceramiczej na indukcyjną. Już się więcej nie będzie przypalać. Koszty eksploatacji o ok.25% mniejsze. Coś za coś. Ale wtedy już z płytą nie trzeba walczyć lepszymi bądź gorszymi środkami, tańszymi lub droższymi. A roboty czyszczenia już nie ma. Sama płyta przecież się nie nagrzewa, jedynie wtórnie od gorącego garnka. Ciepło pozdrawiam icon_biggrin.gif
×
×
  • Utwórz nowe...