Skocz do zawartości

ekofil

Uczestnik
  • Posty

    2
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez ekofil

  1. W pełni się zgadzam. Jest tylu producentów oczyszczalni, gdzie mozna kupić studzienki z nadstawkami, że szukanie oszczednosci na wytwarzaniu samemu tego elementu mija sie moim zdaniem z celem. Oczyszczalnie korzeniowe nie są "ciężkie". Większość z nich buduje się na stokach i zboczach wykorzystujac spływ grawitacyjny. Nie potrzebują prądu, nie trzeba okresowo czyścić dysz napowietrzajacych, a w warunkach gliniastych, torfiastych, wysokich wód gruntowych są bezkonkurencyjne. W mojej kilkunastoletniej praktyce zdarzało mi się serwisować kopce drenażowe stawiane na glinach spod których saczyły się nieoczyszczone, nieprzyjmowane przez nieprzepuszczalny grunt ścieki, także wymieniać tanie pompy kupione w Biedronce lub jakąś chińszczyznę na Grundfosa lub podobnej jakości. Przykłady instalacji oczyszczalni korzeniowych
  2. Jednokomorowe szambo może nam czasem słuzyć jako osadnik wstępny gdy jego wielkość nie przekracza w znacznym stopniu 3-dobowej pojemności wytwarzanych ścieków, przed poletkiem trzcinowym proponuję wówczas zainstalować w zależności od ilości wytwarzanych ścieków zbiornik od równej do 2-krotnie mniejszej pojemności do usuniecia zawiesin i stosując na jego wylocie filtr lamellowy mozemy z powodzeniem zainstalować filtr trzcinowy. Piotr Rosa
×
×
  • Utwórz nowe...