Skocz do zawartości

Slawku

Uczestnik
  • Posty

    218
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    1

Posty napisane przez Slawku

  1. Dnia 15.07.2019 o 21:34, mhtyl napisał:

    Zgodnie z jakim prawem? Nie ma takiego prawnego obowiązku. Piszesz tak aby sobie kieszeń kasą wypchać od naiwnych inwestorów?

    badania geotechniczne to warto zrobić dla swojego bezpieczeństwa (jeżeli nie będą zrobione projektant założy słaby grunt i fundamenty wyjdą "duże")

    A jeżeli dostawiamy się do istniejącego budynku to żaden urząd nie da pozwolenia bez ekspertyzy.

     

     

     

    Generalnie dostawiając się z budynkiem do istniejącego to trzeba uważać, gdyż obciążamy grunt przy istniejącym budynku znacznym ciężarem i możemy spowodować jego osiadanie co będzie skutkowało popękaniem ścian istniejącego budynku.

    Koszt naprawy takich spękań jest wielokrotnie droższy od ekspertyzy, badań gruntowych i porządnego projektu.

     

    Dodatkowo mamy w opisie prostą sprawę gdy budynek istniejący nie ma ław wystających poza obrys muru !.

    A jak będą ławy wystawać to co ?

     

    Kolejna sprawa - odkopanie całej ściany do "ubitej warstwy gruzu ceglanego" jeż już sporym ryzykiem. 

    Ja bym odkopał max do posadzki sutereny sąsiada i od tego poziomu wykonywał dalej odcinkami.

     

  2. Jak będziesz tym kominkiem ogrzewał to zdecydowanie wkład zamknięty ewentualnie koza jak piszą inni.
    Koza trochę mniej bezpieczna i trudniej o porządek wokół - ale zdecydowanie tańsza. coś za coś.
    Kominek otwarty raczej dla dekoracji - będzie bardziej brudno i niebezpiecznie (choć bez przesady).

    Dodatkowo co do kominka to trzeba się zastanowić czy w trakcie użytkowania naprawdę będzie się Wam chciało w nim palić
    - trzeba przynieść drewno
    - rozpalić
    - dokładać
    - wynieść popiół
    - sprzątać częściej wokół
    decydując się na kominek trzeba o tym pomyśleć, bo potem kominek stoi i rozpala się go tylko w święta.
    A mając taką częstotliwość palenia jest już inne podejście do tematu i wtedy otwarty staje się atrakcyjny.

    pozdrawiam
    Slawku
  3. Jeśli fundamenty liczone są na obciążenie całym domem, a beton po 7 dniach ma wytrzymałość ponad 50% po 3 dniach też ma jakąś wytrzymałość (min 20%), a ściany fundamentowe murowane na tych ławach w skali całego obciążenia stanowią ok 2-3 może max 5% (jeśli dom w całości jest lekki) to ja nie widzę problemu w wymurowaniu kilku warstw pustaków na 3 dzień. Na dużych budowach wchodzi się na wylany strop następnego dnia - oczywiście strop jest w szalunkach i nie obciąża się go zbytnio, ale często po 10 dniach stoją na nim ściany i kolejny strop !.
    Jeśli się zna właściwości materiału to można z tej wiedzy korzystać.

  4. Cieślę możesz wpuszczać szybko na 2-3 dzień. Przecież nie musi od razu przykręcać kotew.
    Najpierw musi rozłożyć murłatę, potem ustawia krokwie - jeśli mają jętki lub dodatkowo podparte na płatwiach to jeszcze nie przekażą zbyt dużych obciążeń na murłaty (istotne obciążenia powstają dopiero po ułożeniu deskowania - wtedy chach ma powierzchnię i jak wieje wiatr to murłaty mają co trzymać).
    U mnie wylali w piątek, a od wtorku już były murłaty - przykręcili je na fest gdzieś dopiero w kolejny piątek (czyli po 7 dniach) dach był podpierany dodatkowo na części ścianą, a na części płatwią w kalenicy.

    Sawkus
  5. Kilka zdjęć z realizacji ziemianki

    1 - dzień po wstawieniu - wycięty otwór wejściowy -tymczasowe drzwi drewniane
    2 - zaizolowana obłożona styropianem i klejem, oraz od góry drugą warstwą styropianu
    3 - obłożona folią i zasypana ziemią
    4 - wejście
    5 - widok od środka (zacieki powstały na początku po deszczu jak nie było izolacji - całość składa się z dwóch części górnej i dolnej) te "schodki" również tymczasowe

    teraz jeszcze wentylacja i wykończenie na zimą będzie gotowa.

    Slawku

    p.s.
    zamieszczam zdjęcia - ktoś z forum pytał mnie o nie, ale skasowałem jego e-maila i nie mam jak odpisać. Mam nadzieję, że tu zajrzy. pozdrawiam

    DSC01446.jpg

    DSC01446.jpg

    DSC01446.jpg

    DSC01446.jpg

    DSC01446.jpg

  6. Ja tam też myję - nie tylko samochód
    ale i czasem kostkę spłukuje - od tego trawa na granicy kostki mocniej rośnie
    - czy to też nieekologiczne ?
    może ta trawa nie rośnie zgodnie z normami i wytycznymi UE ?

    pozdrawiam

    Slawku

    p.s.

    a dodatkowo podlewam trawnik - to też ingerencja w ekosystem - może nie można ?

    może według ECO wu mnie przed domem powinny rosnąć same chwasty a nie trawa?
  7. Cytat

    Styropian jest konieczny tylko wtedy, gdy zastosujemy cienką warstwę gruntu do obsypania.




    no tak ale ciężko jest taką "ziemiankę" obsypać metrem ziemi
    ja mam jak widać na zdjęciu ok 20 - 30 cm z góry i do metra po bokach

    na wiosnę mam zamiar ją trochę bardziej obsypać i obrobić skarpy do okoła
    ale ten styropian na pewno nie zaszkodzi

    podczas mrozów rzędu -15 w środku było +0.1

    przy większych mrozach nie miałem jak sprawdzić - bo dopiero później przyszedł mi pomysł wstawienia do środka termometru i kontrolowania temperatury

    przy + 8 na zewnątrz w środku było +1.1

    jeżeli kogoś to interesuje to mogę podać temperatury wewnątrz jak się trochę ociepli



    pozdrawiam

    Slawku

  8. Teoretycznie można na nich budować ALE

    - musiałbyś dostosować swój dom do tych fundamentów - treba sprawdzić ile one są w stanie unieść i większego niż to wyjdzie nie budować domu

    - pewnie są bez izolacji - trzeba by ją wykonać

    - to wszystko przy założeniu, że ich stan techniczny jest dobry i zostały kiedyś prawidłowo wykonane


    Ja osobiście bym tego nie robił - fundamenty to podstawa domu - i nie ma tu miejsca na błędy - potem sie tego nie naprawi (a jak już to jest to bardzo kosztowne)

    pozdro
  9. rozumiem, że masz wypełniony "fundament" od środka piaskiem - więc obsyp go również od zewnątrz - wtedy naciski gruntu od wewnątrz i od zewnątrz się wyrównają i na ścianki fundamentowe nie będzie działać siła zginająca

    reszta jak wyżej

    pozdro

    Slawku
  10. Do Redakcji !!

    Proszę nie wprowadzać w błąd forumowiczów!

    Cytat

    Z opisu można wnioskować, że nie jest to ściana nośna, gdyż nie opierają się na niej belki stropowe, ani też inne elementy konstrukcyjne domu



    Wyrażnie w tekście napisano, że ściankę działową potraktowano jak belkę - i oparto na niej płytę stropu !
    Czyli jest to ściana nośna i opiera się na niej element konstrukcyjny domu - płyta stropowa.

    Cytat

    Niestety z opisu nie wynika jak wykonane jest wypełnienie między belkami stropowymi i czy nad ścianką w stropie umieszczone zostało zbrojenie poprzeczne.



    Niestety jednak wynika - podano strop Klaina - co jest jednoznaczne.
    Co do zbrojenia - nie podano - ale nikt przy stropie klaina mie stosuje żadnych poprzecznych dozbrojeń.

    Cytat

    Jeśli bowiem ścianka została wybudowana przed wykonaniem stropu i wchodzi w jego grubość, a nie ma zbrojenia poprzecznego to po jej wyburzeniu , wypełnienie między belkami może się zawalić



    Jeśli jest ścianą nośną to musiała być wymurowana przed stropem.
    natomiast niew wchodzi w jego grubość tylko dochodzi do dspodyu stropu.

    Cytat

    Konieczne jest więc wykonanie ekspertyzy w celu stwierdzenia czy płyta międzybelkowa jest zbrojona czy też nie



    Jeżeli forumowicz napisał prawdę to ekspertyza w podanym zakresie jest bez sensu - zmarnowane pieniądze.
    Ekspertyzę (a właściwie opinię) może zropbić projektant który zaprojektuje (przeliczy) belki stalowe które należałoby wstawić zamiast ścianki

    Cytat

    Jeśli zostało ułożone zbrojenie to ściankę można bez obaw wyburzyć bez konieczności montowania jakichkolwiek wzmocnień



    j.w.

    Cytat

    Jeśli tak nie jest to konieczne będzie zaprojektowanie wzmocnienia w formie podciągu np z belki stalowej



    Tu jest ok - jednakrze nie jest to wzmocnienie , tylko belka zastępująca ścianę.

    Cytat

    zazbrojenie i wybetonowanie płyty od strony strychu



    i znowu babol - nie wytrzymają tgo istniejące belki - jeśli dotychczas przenosiły 1-1.4m płyty, to napewno nie przeniosą płyty 2-2,8m - tutaj trzebaby najpierw powzmacniać istniejące belki i dopiero wylać jedną płytę - ale jest to drogie i bez sensu - lepiej wykonać belkę zamiast istniejącej ściany i dwie krótsze płyty (mogą być wylane z bertonu (oczywiście ze zbrojeniem)


    Dodatkowe Uwagi

    - proponowałbym nie robić tego bez jakiegoś projektu - trzeba przewidzieć oparcie dla tej dodatkowej belki i dokonać oceny stanu technicznego stropu i ścian - na miejscu. No i oczywiście dobrać wielkość belki stalowej (powinna być podobna do tych wbudowanych - no chyba, że z powodu wylania płyty (orginalna jest murowana - więc trochę lżejsza) będzie to belka o "numer większa"

    pozdrawiam
    Slawku
  11. Ja widzę dwa rozwiązania


    1. Wykonać belkę stalową w ścianie planowanej do wyburzenia - nie ruszając stropu - pojawi ci się wtedy "nadproże"

    2. rozwalić ścianę i dwa przęsła stropu oparte na tej ścianie, wykonać belkę stalową w grubości stropu, wykonać dwa brakujące przęsła stropu.


    W karzdym przypadku zalecam zrobić projekt - i nie żyłować na max-a wielkości belki stalowej

    pozdrawiam
  12. A jaką przewidujesz konstrukcję posadzki?

    jeśli to chudziak wylany na piachu to zbrojenie będzie raczej potrzebne.

    Osobiście proponowałbym wykonać słupek żelbetowy (1 lub 2 na długości kanału - ne w narożach) i cały wymurowany kanał bym zakończył wieńcem.

    jeśi masz np kanał o długości 3m to dałbym po jednym słupku (zakotwionym w fundamencie kanału) w środku długości - słupki zalać betonem po wymurowaniu ściany , a ścianę połączyć ze słupkiem przepuszczając przez niego zbrojenie poziome ściany lub w przypadku braku zbrojenia - dać kilka krótszych prętów co 2-3 warstwy cegły.

    pozdrawiam

    Slawku
  13. Powiem tak - jeśli masz pęknięcia rzędu 1-2 mm - to już jest bardzo poważny problem, powiedziałbym że to już jest nawet awaria budowlana.

    Aby coś wiecej ci powiedzieć musiałbyś podać wiecej szczergółów !

    - rysa pionowa - jest naprawdę pionowa - z góry na dół idzie po lini prostej, czy zygzakiem po spoinach - linia prosta sugeruje, że masz źle przewiązany mur (źle wymurowany) lub że pojawiły się tam tak duże siły, iż popękały bloczki.

    - powodów może być mnóstwo
    - najbardziej prawdopodobny - jak ktoś już wspomniał to fundamenty (czy robiłeś badania gruntowe? - jeśli tak to wrzuć je na forum i rzut fundamentów)
    - brak wieńców, lub żle wykonane
    - występowanie dużych sił skupionych (gazobeton 500 jest dość słabym materiałem - i często się
    zdarza, że nawet w domkach trzeba wykonać kilka słupków żelbetowych - bo jest za słaby)
    - i całe mnóstwo innych drobnych lub mało znaczących powodów na które czasem bardzo trudno wpaść (widziałem kiedś taki przypadek, że gość wyciął drzewo rosnące koło domu - i to spowodowało że mu popękały mury i to do 1cm)

    - podaj więcej szczegółów - może zdjęcia - no i rzuty budynku to może podpowiem ci coś więcej.

    pozdrawiam

    Slawku
  14. Szczerze mówiąc nie opierałbym się na decyzji architekta - z mojego doświadczenia wynika że średnio się na tym znają !!

    Prędzej posłuchałbym projektanta konsrukcji - ale i oni nie zawsze będą właściwym źródłem żetelnej informacji - z bardzo prostego powodu - strop teriva (pisząc Teriva mam na muśli strop gęstożebrowy) w projekcie wymaga duzo mniej pracy - więc nerzetelny projektant (czytaj może leniwy) powie że lepszy jest Teriva.

    A tak moim zdaniem - wszystko zależy od budynku. Jeśli ma prostokątny układ ścian i mało otwartych wielkich przestrzeni - to może być że teriva nie będzie gorsza od żelbetowego lanego.

    Podam kilka swoich przemyśleń za Terivą i lanym

    - Teriva nie wymaga tak dokładnego szalowania jak strop żelbetowy (szalunek jest o wiele tańszy i prostrzy
    - Terivę ułoży mniej doświadczony wykonawca
    - Teriva podobno jest tańsza (chociaż już widziałem opinie że nie - na łamach budujemyDom lub muratora)

    - Lany nie wymaga podciągów i belek (które potrzebne są w Terivie - Teriva musi być na całej szerokości oparcia ułożona na ścianie lub belce - opieramy strop zawsze z dwóch stron danego ponieszczenia) - przy terivie można uniknąć podciągu - w specyficznych sytuacjach i na bardzo małych rozpietościach - ale jeszcze nie widziałem budowy aby to dobrze zroobili

    - Lany jest zawsze sztywniejszy, bardziej izoluje dźwięki, łatwiej wykonać go na nietypowym układzie ścian

    - Lany strop pozwala w przyszłości dowolnie przesuwać ścianki działowe poddasza (przy terivie można to robić tylko jeśli ścianki są z płyt G-K lub w jakimś innym lekkim systemie - murowane już nie - W teriwie wykonuje się w stropie specjalne wzmocnienia pod ścianki działowe - i później nie da się ich przesunąć)

    - W lanym łatwiej oprzeć konstrukcję dachu na stropie.

    - Podczas wykonywania stropów Teriva 90% wykonawców nie stosuje się do zaleceń producentów i instrukcji ITB i nie układają wymaganych zbrojeń w strefach podporowych, a 95% architektów nie ma pojęcia że coś takiego wogóle istnieje !!

×
×
  • Utwórz nowe...