bflip

przesyłam zdjęcie dla redpradnik

Google się kłania no i matematyka http://matematyka.pisz.pl/strona/882.html

Altanka wyszła super, widać że solidna robota. Jeśli chodzi o wykaz elementów to nie taka prosta sprawa, bo co z tego ze w projekcie będziesz miał 100 desek i tyle kupisz a przy robocie się okaże ze 10 jest wybrakowanych i 10 źle dotniesz, poza tym każda altanka jest inna i wymaga innej ilości elementów. Nie ma innej możliwości jak kupić drzewo na wyrost albo tak jak ja miałem tartak pod nosem i mogłem jeździć co chwile jak coś mi zabrakło. Mówię oczywiście o drobnicy bo z policzeniem kantówek to chyba nie ma problemu

Fachowcem od drewna nie jestem ale myślę ze tak, większość liściastych jest lepsza od iglastych. Sosna to najpospolitsze i najtańsze drzewo no i ma w sobie żywice która w gorące dni lubi wyciekać.

Nic dodać nic ująć, wygląda super, daj jakieś fotki ze środka. Jakie zrobiłeś wymiary 5 czy 4 metry? no i dlaczego podłoga drewniana? pisałeś wcześniej ze będzie z kamienia? Dobra rada dla wszystkich nie malujcie podłogi na ciemne kolory bo widzę, że zrobiłeś ten sam błąd co ja. Na ciemnej podłodze widać każdy najmniejszy brudek i kurz. I jeszcze jedno, jak najszybciej posiej trawę dookoła albo czymś obłóż bo przy każdym deszczu krople odbijają się od podłoża i i zostają razem z ziemią na deskach co po czasie brzydko wygląda i trzeba myć za każdym razem.

To jest metalowy kaptur na słupek ogrodzeniowy kupiony w castoramie za 15zł. uszczelniony klejem do papy. Niestety lepszego zdjęcia nie mam.

jak masz juz drzewo to spoko ale ja bym iglaste dał na podłogę a nie na dach, a tak w ogóle to nie marnował bym takich gatunków na altankę.

Nie jestem znawcą drewna ale z tego co gdzies wyczytałem to dąb nie nadaje sie na altanki. Poza tym nie wygodniej robić z jednego rodzaju drzewa? to co piszesz bardziej brzmi na opis jakiejś szkółki lesnej a nie altanki. Ps ty chcesz dach robić z jodły?? a wiesz ile kosztuje jodła?? poza tym jest pod ochroną.

Enzo ma racje, drzewo musi poleżeć najlepiej w suchym miejscu, dobrze poprzekładane 2 tygodnie to minimum a czym więcej tym lepiej. Co do grilla to mam zamiar murować z cegły ale grill a nie kominek, chce mieć bez komina. polecam tą strone http://grillogrodowy.blog.onet.pl/ i forum https://forum.budujemydom.pl/grill-ogrodowy-t357.html Kupne kominki są raczej marne ale można już za 400zł kupić w marketach budowlanych. Plus taki ze kupujesz składasz i używasz

dlaczego boisz się heblować drzewo sam? tak czy tak deski, nawet heblowane musisz przelecieć papierem albo właśnie kątówką z papierem tym co mówiłem (do metalu) na alegro widziałem tez heblarki stołowe za 500zł całkiem przyzwoite do amatorskich prac.

Ja kupowałem pod oryginalne wymiary i dlatego tyle mi brakło, na dach kupiłem około 20m2 gontu i zostało jakieś pół metra, może metr. Co do kosztów, to 2,5tys kosztowała mnie cała altanka (drzewo, śruby, farba, papa, gont) Biorąc pod uwagę koszta Twojego drzewa to cała altana wyjdzie Cię jakieś 4 tys (czy to na pewno Ci się opłaci?)

Ja myślę ze chyba najprościej będzie przyjąć ze altanka jest kwadratowa 4x4 a dach 5x5 + 10% nadwyżki, wtedy w sumie wyjdzie ci około 30% nadwyżki nawet jak coś ci zostanie to zawsze jakoś idzie wykorzystać a jak braknie to dokupisz. Mi zabrakło około 30% desek, wszystkie belki kupowałem na sztuki ale musiałem chyba 2 dokupić bo były wadliwe, ale wykorzystałem je gdzie indziej. Specjalnie do budowy kupiłem stóg elektryczny za około 130zł i zajechałem jedną wkrętarkę.Bez struga się obejdziesz ale musisz mieć szlifierkę kontową + tarcza ścierna do metalu ( taka z listkami papieru ściernego na około) - jest niezastąpiona Poza tym musisz mieć przynajmniej pilarkę ręczną no i jakąś wiertarkę Jak będziesz skręcał na wkrętach to zawsze kupując wkręty kupuj bity do danych wkrętów, bo jest mnóstwo rodzajów i jak jest zły bit to cię krew zaleje ze złości.

Musisz się liczyć z tym, ze i tak będziesz musiał niektóre elementy obrabiać i bez narzędzi się nie obejdzie, Czasu tez będziesz potrzebował sporo, co do materiału to musisz zamówić więcej, na ewentualne pomyłki i wady materiału.

Jeśli dobrze pamiętam to wszystkie informacje były opisane, dach ma powierzchnie około 20m2, podłoga będzie miała ok 15m2 ale to jest w przybliżeniu + - 2m, krokwie 2,5m wysunięte około 40-50cm, gdybym budował jeszcze raz to wysunął bym o jeszcze jedną deskę (10cm)

Ja poważnie szukam domku, a dokładnie letniskowego z ociepleniem około 70-80m2 na dole pokój aneks kuchenny i łazienka a na poddaszu 2 pokoje, na razie zastanawiam sie nad tym: http://www.marbud-domki.pl/promocje.html Mam tam teraz stara ruderę i zastanawiam się tez nad zwaleniem jej i zbudowaniem identycznego tylko od podstaw, żeby załatwić to bez pozwoleń tylko nie wiem czy mi się to opłaci, działka leży w Kamesznicy koło Milówki (tam gdzie Golce mieszkają). Sam nie dam rady zbudować bo za daleko mieszkam, poza tym praca, dziecko itp. Jeśli masz jakaś ofertę albo znasz kogoś kto robi takie domki to będę wdzięczny za jakieś godne oferty. to jest stary dom:

Oj zazdroszczę Ci tej wody na ogrodzie, coś wspaniałego, masz tam jakieś ryby?. Ja niestety muszę się zadowolić zwykłym sztucznym oczkiem Z tymi płytkami tez świetny pomysł, pierwszy raz spotkałem się z tego rodzaju formami a właściwie ramkami. rijswijker, jeśli faktycznie jesteś takim fachowcem jak mówisz to tym bardziej powinieneś docenić tę pracę bo sam wiesz, ze nie jest to wcale taka prosta sprawa dla kogoś kto nigdy nie budował takich rzeczy. Jeszcze jedno, co masz na myśli pisząc kemping? możesz podrzucić jakiś przykład?, pytam bo mam działkę w górach i chce wystawić na niej jakiś domek letniskowy i szukam jakiegoś dobrego taniego fachowca.

Nooo, nareszcie jakaś nowość, altana super a jeszcze lepsze otoczenie, ta woda w tle to oczko czy jakiś naturalny zbiornik? Może wrzucisz z dwie fotki. Co do altany to jest taka jakie lubię czyli przewiewna, otwarta i prosta.Nie boisz się ze coś zacznie się dziać z ta płyta na dachu? Mam pytanie jak robiłeś te płytki na podłogę? tzn jaka forma guma czy plastik? jakie mieszanki i ile ci to zajęło? "no co?ogolnie zaden szal,choc nie byleco...a gdzie rynna?" rijswijker - jak uważasz ze żaden szał to zaprezentuj własną budowle, ja uważam ze jest super, choćby dlatego ze zrobiona własnymi siłami. Ten temat jest właśnie dla tych którzy nie są żadnymi fachowcami ale "CHCĄ BYĆ BOHATERAMI WE WŁASNYM OGRODZIE" Co do rynny to chyba ostatnia rzecz jaką bym zamontował w mojej altanie. Ewentualnie jakaś malutka przy wejściu... Jeszcze jedno pytanko te łuki, kratki i ścianki robiłeś sam czy to gotowe elementy?

To znowu ja, przypadkiem znalazłem ciekawy filmik a właściwie fotki z budowy altany, wrzucam bo uznałem ze jest dość ciekawa, nie jakaś typowa okrągła czy kwadratowa tylko raczej w formie wiaty. Zresztą sami zobaczcie http://www.youtube.com/watch?v=O2ZiRkrKQy4...feature=related

dokładnie nie pamiętam ale chyba taka sama kantówka, slupy główne są przykręcone do betoników, ja odlewałem je sam i zalewałem w nich mocowania (okucie w kształcie litery Y) w tym temacie ktoś pokazywał fotki jak to robił. Co do wzmocnienia gotowej altany (takie uroki kupnych ze sie rozlatują ) to ja bym zaczął od po dociągania wszystkich możliwych śrub i wkrętów

Witaj, to nie jest belka tylko kantówka (krawędziak) chyba 7x4, przykręcona do słópów, słópy sa przymocowane bezpośrednio do bloczków. Ta kantówka nie przyjmuje praktycznie żadnych obciążeń, służy bardziej jako wykończenie. Śruby to te złote na zdjęciu kupując te wkręty kup od razu bity do nich bo są trochę inne a te co dają gratis do wiertarek albo w zestawach to jest szajs na 10 śrub i do kosza.

No faktycznie nie widać ze będzie 8 kotna, trochę rysunek poknociłeś, ja robiłem bez żadnych rysunków wiec i tak podziwiam Twój talent. Co do mocowania to cieślą nie jestem ale z tego co wiem to nie powinno się nic wieszać tylko opierać i osobiście dał bym tą blachę łączeniową na dole. A ten daszek... to będzie wyzwanie, mam nadzieje ze znasz się trochę na tej robocie bo to może być skomplikowane, bo górny daszek robisz bardzo duży, co do kątów to kwestia gustu i wyglądu bo i tak będziesz musiał zrobić bardzo mocną konstrukcje. Żeby deszcz się nie wlewał to zależy od kontu daszków, od tego przed jakim deszczem ma chronić i od szpary (szczeliny) między dachami. Myślę ze najprostszym sposobem będzie (na oko) ja tak zrobiłem i jeszcze kropla mi nie wleciała, zresztą wiadomo ze nikt przy wielkiej ulewie w altance siedzieć nie będzie. powodzenia

Popieram to rozwiązanie stołu na początku myślałem nad identycznym dopóki nie zostałem przy opcji z huśtawką w środku, ma to jednak wady i zalety tzn bardziej zalety bo wady tylko dla leniwych, bardzo wygodne sprzątanie, bez problemu można zmieniać jedzonko na imprezach, łatwe wychodzenie no i łatwo można wyciągnąć stoły ze środka. Wada jest jedna na imprezach trzeba mieć 2 solniczki i dwie cukierniczki bo inaczej klops:) Co do murłaty to jeśli nic sie na niej nie opiera (domyślam się ze chodzi o te miecze) to nie ma sensu robić ich na wyrost bo i tak niczemu nie służą bo cały ciężar dachu spoczywa na slupach. Dodam jeszcze tylko ze w altanach sklepowych murłata to zwykła deska 2x10cm Tak wygląda to u mnie: Pozdrawiam ps: rada dla tych co jeszcze nie zbudowali - polecam w trakcie budowy wkomponować gdzieś przewód do lampy żeby nie był na widoku bo szpeci.

Ale ja nie mam i nie miałem zamiaru nikogo zjeżdżać, a wracając do tematu to ja przykręcałem na bardzo długich śrubach (wkrętach) i starałem się ścinać murłatę jak najmniej, co do podpór to ja robiłem około 50cm ze ścinaniem miałem spory problem bo przy 8 kątnej altanie te kąty są strasznie pokręcone i trzeba ciąć w 2 wymiarach, ja robiłem to metodą prób i błędów

sęk w tym żeby zrobić dobrze, tanio i solidnie Jeśli twoja drewutnia się zawaliła to chyba postawiłeś tylko na "tanio" Moja altana przetrwała 40cm warstwę mokrego śniegu i potężną wichurę i w całości była robiona z głowy. Czasem projekty, obliczenia i komputery są nic nie warte w porównaniu do własnej głowy.

Mam pytanie, jak planujesz zrobić ławki i stół? bo jak zrobisz stół 4 metrowy to nie sięgniesz ręką do środka