Skocz do zawartości

kulca

Uczestnik
  • Posty

    2
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez kulca

  1. Analiza była robiona, powiedziano mi iż na około 20m jest woda. Sąsiedzi studni nie mają.
  2. witam opiszę po kolei moją historię ze studnią: różdżkarz kiedyś wskazał mi potencjalne miejsce występowania żył wodnych. W czerwcu postanowiłem zlecić wykonanie studni głębinowej. Panowie wiercili na płuczkę, na około 17m płuczka "uciekła", więc przestali wiercić. Zostawili to w takim stanie do następnego dnia. Od końca wiercenia w otworze ustaliło się lustro wody około 4m pod ziemią, i tak stało do następnego dnia. Panowie przyjechali, stwierdzili że tu prawdopodobnie jest woda, ale jeszcze ze 2m powiercą. Po tym wzięli rury 125mm, ponacinali na dole od około 1m do 8m od dna szlifierką. I w takim stanie wsadzili w otwór. Nadmieniam że nie wsypali żadnego żwirku w otwór na zewnątrz rur, zrobili tylko taki kołnierz (coś jak kapelusz z dziurą) z siatki filtracyjnej po zewnętrznej części rur żeby nie leciały zanieczyszczenia z góry Na moje pytanie dlaczego nie owijają siatką filtracyjną powiedzieli, że tu są iły i one zaraz by tą siatkę zatkały. Po wsadzeniu rur w długości 17,5m umieścili pompę. Po kilku sekundach od jej uruchomienia wody brakło, i tak znowu po odczekaniu kilku minut kilka sekund i po wodzie. Podejrzewając zatkanie otworów włożyli rurę i zaczęli w otwór pompować duże ilości wody ze zbiornika. Po jakimś czasie woda zniknęła, zrobiła się studnia chłonna. Zdecydowaliśmy wiercić głębiej, ale niestety bez pozytywnego rezultatu. PO ich opuszczeniu wsypałem do odwiertu glinę i resztki pozostałe po ich pracy, podnosząc dno do głębokości około 20m. Efekt jest teraz taki, ze w mojej "studni" gromadzi się woda, w oszałamiającej ilości około 200-300l/h. Mam wsadzoną pompę i co kilka minut wodę wyciągam do zbiornika. Jest jednak problem zasysania drobnego piaseczku, założony filtr siatkowy bardzo szybko się nim zapycha. Wsadzałem w otwór aparat, na 11m z jednej ze szczelin w rurze cieknie woda w dół, poniżej lustra wody, które po kliku dniach ustala się na około 15m nic nie widzę bo woda nieprzeźroczysta. Chciałem zakopać jakiś większy zbiornik i zbierać pomału tę wodę, ale zapiaszczenie mi to komplikuje (woda używana do nawadniania trawnika). Jak myślicie, czy jest jakaś szansa na zwiększenie wydajności, i czystości wody, nie wiem, kopać kręgi (głęboko trochę), czy wiercić w innym miejscu?
×
×
  • Utwórz nowe...