nie wiem, czy czasem nie zależy to od konkretnej gazowni. ja jak ubiegałam się o prąd, którego w końcu nie mam, bo dla ludzi było za drogo, powiedzieli mi dwie stawki. trzydzieści zł z kawałkiem, jeśli nawierzchnia utwardzona i dwadzieścia parę, jeśli miękka (za mb) - za robociznę - to było dwa lata temu. nie pamiętam, jak było z kwestią materiałów. ale z tego, co czytam, to tak może być.