Skocz do zawartości

laskowsky

Uczestnik
  • Posty

    12
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez laskowsky

  1. Witam.
    Moj architekt zadal mi takie pytanie: "Jak nazwac projekt: PROJEKT BUDYNKU MIESZKALNO-USŁUGOWEGO jest ok czy może PROJEKT ZABUDOWY MIESZKALNO-USŁUGOWEJ".
    Napisal ze nie jest w sprawach podatkowych fachowcem ale przy jednym z projektow miało to znaczenie. Chodziło o podatek gruntowy do miasta.
    Ja tak ze nie jestem fachowcem w sprawach budowlanych a tym bardziej podatkowych. Czy ktos z Panstwa moze mi podpowiedziec jakie rozwiaznie jest lepsze.
    Dziekuje i pozdrawiam
  2. Cytat

    Otrzymałeś bardzo dokładną i precyzyjną informację – że na podanych warunkach – kredyt prywatny.

    Flora tego nie rozumie, stąd wpis taki a nie inny, ale dla niektórych nawet jest pomocny. icon_biggrin.gif

    Kredytu mieszkaniowego nie uzyskasz – ale o tym już wiesz.
    Pozostaje Ci kredyt inwestycyjny na wydzielona część usługową i ewentualnie uzyskanie kredytu mieszkaniowego na część mieszkalną.

    Na całość w takiej konfiguracji – tylko kredyt prywatny lub komercyjny.

    Pozostaje pytanie, czy na Twojej działce można takie „cóś” i w takiej konfiguracji można wybudować (WZ lub MPZP)



    "cóś" takiego mozna wybudowac. Dzieki na odpowiedz.


    Cytat

    zadziwiające .... to dlaczego jeszcze tu jesteś.... ?




    właśnie .... bo gdybyś napisał choć słowo w czym rzecz - całej sprawy jak napisałam, by nie było ....
    cząstkowe tylko informacje przekazane w pierwszym -najważniejszym wpisie dają zafałszowany obraz rzeczywistości ... taki w tym przypadku dałeś przekaz : nic nie wiem, nic nie sprawdzałem - odbębnijcie to za mnie ....
    więc nie dziw się , ze skoro Ty nie potraktowałeś innych serio - inni potraktowali Ciebie tak samo ....



    nie wiesz tego na pewno .....


    CO do tego, ze ty nie masz zielonego pojecia jestem pewien. Piszesz i piszesz, ale w jakim celu to nie wiem. Chyba tylko po to, zeby pokazac ze nie masz co robic.
  3. Cytat

    Jestem pewna , że gdybyś napisał to w pierwszym swoim wpisie - sprawy by nie było ....
    Po raz kolejny spotkam się na forum z sytuacją, kiedy to forumowicz (przeważnie "świeżak")zakłada wątek wychodząc z pozycją roszczeniową żądając zainteresowania i konkretów - w zamian dając od siebie tylko skąpe informacje ..... i liczy na to, że wszyscy serca otworzą , ramiona rozłożą i popędzą z natychmiastową pomocą .....
    Pierwszy wpis powinien wyglądać tak jak to powyżej plus to co napisałeś na początku - czyli : co chcesz załatwić, jakie drogi już wyczerpałeś i jakie informacje uzyskałeś, oraz czego oczekujesz od forumowiczów.
    Czy to tak wiele?

    Natomiast Ty dałeś informację swoim pierwszym wpisem , że jesteś zielony , kompletnie nie orientujesz się w sytuacji i nawet doopy nie ruszyłeś do banku , żeby coś się dowiedzieć .... a wystarczyłoby tak niewiele - kilka słów więcej ...




    MOze i nie napisalem dokladnie jak wyglada sytuacja i co juz sprawdzalem, ale to nie daje nikomu prawa do glupich komentarzy i nabijanlia sie.A te glupie odpowiedzi i tak wypisuja ludzie, ktorzy nie maja nic do powiedzenia w temacie bez wzgledu ile informacji bym im udzielil.
  4. icon_smile.gif jacy wszyscy madrzy na tym forum.znawcy i w ogole. Moi drodzy "znawcy" bylem juz w kilku bankach ale te co bylem udzielaja kredytow tylko pod warunkiem, ze czesc uslugowa wynosi nie wiecej niz 30%.(poza Aliorem bo tam wymagania sa 50% na 50%). A jak zaznaczylem u mnie bedzie 70% uslugowej czesci. Myslalem ze moze ktos na forum ma jakies informacje. A widze,ze najwiece maja do powiedzenia Ci, ktorzy za przeproszeniem gówno wiedza.Dziekuje Wam za wasze jakze wyczerpujace i pomocne wypowiedzi.
  5. Cytat

    Czy to coś zmienia?Oczywiście! Bank może udzielić Ci kredytu pod konkretną działkę a nie jej część. Musi być przeprowadzony podział działki z wytyczeniem granicy podziału. Musi to zrobić geodeta i potwierdzić podział w gminie (wydział budownictwa) oraz w starostwie (wydział geodezji). Ponadto trzeba założyć (lub wnieść poprawki) w księdze wieczystej w sądzie ksiąg wieczystych. Tylko, że w gminie powiedzieli Ci, że działka jest niepodzielna?! i że mają co do niej inne plany?! Nie wiem, czy nie lepiej ją sprzedać i kupić sobie w spokojniejszym miejscu, bo inaczej bedziesz miał trochę problemów.Musisz udać się do urzędu i spytać o sposób rozwiązania twojego problemu.


    Problem wlasnie w tym ze gmina sie nie zgadza na podzial. icon_sad.gif A nie chce tak latwo rezygnowac,bo dzialka jest w centrum miasta i chcialbym pobudowac tam bydynek uslugowo-mieszkalny,ewentualnie tylko uslugowy pod wynajem.moglaby byc z tego niezla kasa.
  6. Cytat

    Nie bardzo rozumiem zapis w księdze wieczystej, że Ty jesteś właścicielem "tej" części działki a ktoś innej.W akcie notarialnym operuje się konkretnymi danymi działek, np. działka nr.xxx.Jeśli działka nie jest podzielona to jak notariusz opisał Twoją część? (np. część północna połowy działki , od drzewa z niebieskimi kwiatami? - coś mi tu nie gra).Może w akcie notarialnym jest zapis o tytule prawnym do 50% działki?!
    Natomiast wracając do Twojego pytania. Jeśli nie podzielisz działki (a urząd może Ci nie pozwolić) to jeśli wybudujesz dom to współwłaściciel działki stanie się współwłaścicielem Twojego domu!!! Najlepiej udaj się do notariusza i spytaj się o interpretację aktu notarialnego i co się z tym wiąże.


    W akcie notarialnym mam konkretnie zapisane ,ze wschodnia czesc dzialki jest moja.Jest wlasnie tak jak mowisz,wszystko dokładnie opisane.Czy to cos zmienia?
  7. Cytat

    Jak urząd nie zgadza się na podział to nic na to się nie poradzi.


    Zatem skoro nie moge podzielic dzialki to czy moge postawic budynek na swojej polowie? Jakie jest ewentualne wyjscie z tej sytuacji?
  8. Cytat

    Warunki podziału działek określa gmina, zatem jeśli uznała, że podział jest niedopuszczalny to można jedynie odwołać się od takiej decyzji. Niejasna jest również sprawa współwłasności - prawdopodobnie nie określa ona jaka cześć działki do kogo należy.

    Natomiast urząd może skorzystać z prawa do wywłaszczenia jeśli na tym terenie ma być realizowana inwestycja celu publicznego. W innym przypadku wchodzi w grę jedynie dobrowolna sprzedaż zainteresowanym tą nieruchomością inwestorom.



    W akcie notarialnym mam zapisane,ktora czesc dzialki jest moja,a ktora wspolwlasciciela.Problem w tym ze chcialbym wziasc kredyt hipoteczny pod ta dzialke i dlatego chcialem ja podzielic bo bank raczej nie udzieli kredytu pod polowe dzialki .
  9. Jestem wspolwlascicielem dzialki w centrum miasta.Dzialka ma 420m kwadratowych.Chcialbym na swojej polowie rozpoczac budowe.Przed rozpoczeciem chcialem dokonac podzialu,gdyz chce wziasc czesciowo kredyt hipoteczny pod budowe.W gminie powiedziano mi ,ze dzialka jest niepodzielna.Jest za mala i przeznaczona pod wysokie budownictwo a poza tym gmina ma plany wobec tej dzialki.Z tego co sie dowiedzialem to znalezli inwestora,ktory chce budowac lokale uslugowo-mieszkalne na dzialce nalezacej do gminy,a ktora sasiaduje z moja i zalezy mu na tym zeby moja dzialke ode mnie odkupic.Moje pytanie :Czy ta dzialka jest na prawde za mala na podzial? Jezeli taka to jakie mam wyjscie jezeli chce sie budowac i wziasc kredyt? A drugie pytanie:Czy gmina moze mnie zmusic do sprzedazy tej dzialki i jakie maja prawo do szukania inwestor na nie swoja dzialke?
×
×
  • Utwórz nowe...