Skocz do zawartości

balustrada- ratunku.....


Recommended Posts

Napisano
Balustrady na balkony to nasza największa budowlana porażka.... icon_confused.gif Mamy ich niewiele, dwa balkoniki razem 10-12 m. I zamówiliśmy je w lipcu, żeby przestrzec innych napisze gdzie- facet ma dumnie brzmiącą nazwę firmy, ładną stronę- http://www.kovoll.pl/ i oferuje przystępne ceny- słowem super tylko że................
tygodniami nie odbiera telefonu, wielokrotnie umawia się i poprostu nie przyjeżdża bez słowa (a my czekamy pół dnia) , nie ma z nim żadnego kontaktu, poprostu na całej linii robi klienta w tak zwane bambuko..... no i my jesteśmy zrobieni w bambuko........... nie mamy balustrad zamówionych w lipcu a kończy się październik..... (nadmienię że miały być za miesiąc...)
Dzwoniłam w dwa inne miejsca, w jednym facet strasznie kręcił, chyba nie chciał tego robić bo najpierw podniósł cenę o bagatela- 100 zł na metrze w stosunku do wyjściowej, potem termin nieustannie się przesuwał.... w drugim z kolei miejscu cena była bardzo wysoka. I nie ukrywam że szukam wykonawcy na bardzo proste, kute balustrady - oczywiście wykonawcy z małopolski. Może kogoś polecicie? Mam dostać jeszcze jeden kontakt bo już powoli się załamuję....
Napisano
Pewnie głupio zapytam, ale... Nie możesz tego kovolla ścigać mailami i przez gg? Pewnie to robisz, ale ja to bym mu życie zatruł icon_smile.gif To znaczy codziennie miałby ze trzy maile i kilka ślepych zapytanek przez gg icon_smile.gif
Napisano
Cytat

Tak jest! Nie dawać gościowi spokoju! To dobry sposób wyegzekwowania zobowiązań icon_smile.gif


za taki sposób to mozna jedynie w r..j dostać ,jak nie chce rbic to nie a jak wział zaliczke to do sądu i tyle sprawa jest prosta
Napisano
Cytat

za taki sposób to mozna jedynie w r..j dostać ,jak nie chce rbic to nie...


W ryja można dostać, ale w ryja można też dać! Siłowe rozwiązania zostawmy troglodytom icon_mrgreen.gif Tak będzie lepiej... A doradzanie sądu... trzeba mieć dużo samozaparcia by się sądzić. Lepiej jednak nękać niesolidnego wykonawcę.
Napisano
Cytat

W ryja można dostać, ale w ryja można też dać! Siłowe rozwiązania zostawmy troglodytom icon_mrgreen.gif Tak będzie lepiej... A doradzanie sądu... trzeba mieć dużo samozaparcia by się sądzić. Lepiej jednak nękać niesolidnego wykonawcę.


ja sie sadze o swoje pieniądze i wiem co to znaczy ,a nekaniem to naprawde mozna sobie jedynie prokuratora na siebie sprowadzić bo osobiscie tak bym zrobił jak ktos nie rozumie ,nie wazne w jakiej jest to sprawie nekanie nachodzenie czy inna forma jest karalna w najłagodnieszy sposób na delikwenta nekającego jest daniem w ..... a najlepszy jest sąd zawsze działa a i jeszcze [pare groszy można wyciągnąc
a druga sprawa jesli nie ma umowy pisemnej .nie było zaliczki ,nie było pisemnie zakceptowanego kosztorysu to pytam o co ten szum ,mamy wolny rynek i jak gośc nie chce pracować to dajcie mu spokój ,osobiscie nie wyobrazam sobie takiej sytuacji aby klient czekał z dnia na dzień moze jedynie czekać za konkretnym terminem a juz jesli była uiszczona zaliczka to termin jest świety i mozna go tylko przesunąc za zgodą inwestora
Napisano
Widocznie facetowi nie zależało na zarobku i opinii, ja zamawiałam ozdobną kutą kratę do piwnicy, facet też nie podpisał umowy, nie wziął zaliczki i powiedział, że zadzwoni gdy kraty będą gotowe za jakieś 2 tygodnie. I faktycznie zadzwonił w ustalonym terminie, a zapłaciliśmy nawet mniej niż na początku się umawialiśmy.
Pozdrawiam
Napisano
Cytat

Widocznie facetowi nie zależało na zarobku i opinii, ja zamawiałam ozdobną kutą kratę do piwnicy, facet też nie podpisał umowy, nie wziął zaliczki i powiedział, że zadzwoni gdy kraty będą gotowe za jakieś 2 tygodnie. I faktycznie zadzwonił w ustalonym terminie, a zapłaciliśmy nawet mniej niż na początku się umawialiśmy.
Pozdrawiam


Dwa tygodnie... tyle to można poczekać bez umowy icon_smile.gif

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dzień dobry, chcę ocieplić drewniany strop starego domu z lat 60. Dom jednokondygnacyjny, strych nieużytkowy, ściany z balii sosnowych ocieplone od zewnątrz styropianem, strop drewniany o konstrukcji od strony pomieszczenia ogrzewanego: karton gips -  deski - plewy ok 3-4 cm - 20 cm pustej przestrzeni - deski, po których można chodzić. Dach dwuspadowy, blachodachówka + membrana dachowa. Nie zależy mi na użytkowaniu powierzchni strychu, chcę położyć wełnę na wierzch stropu. Czy powinienem kłaść na deski folię paroizolacyjną (aktywną?) i na nią wełnę mineralną? Czy wełnę mineralną bezpośrednio na deskach? Nie chcę popełnić błędu i doprowadzić do gnicia/degradacji desek. Jak powinienem to wykonać?
    • Witam.  Proszę o pomoc w sprawie mojego dachu. Stary dom kupiony 7 lat temu. Około 2005 roku poprzednik zamontował blachodachówkę. Pod blachę niestety, zamiast membrany dachowej, została założona folia dachowa (FWK). Dach dwu spadowy. W chwili obecnej poddasze jest ocieplone 25cm wełny. Między folią dachową a wełną jest gęste sznurowanie i szczelina 5cm. W kalenicy jest nacięta folia dachowa. Latem planuje zdjęcie starej kalenicy, założenie taśmy kalenicowej z dziurkami i przykręcenie szerszej kalenicy w celu zwiększenia wentylacji. Od strony okapu będą szczeliny nawiewne. W jednej ze ścian szczytowych jest otwór 160mm i kratka wentylacyjna. W drugiej ścianie szczytowej nie mogłem wywiercić otworu bo jest tam przyłącze linią napowietrzną. Wełna jest położona od okapu między krokwiami  do 2/3 wysokości dachu i później przechodzi nad jętki. Czy tak ocieplony dach ma szansę na prawidłowe funkcjonowanie? W normalnym świecie byłaby membrana dachowa wypuszczona do rynny, wełna by dolegała do membrany, ewentualne skropliny wpływałyby do rynny. Czy w moim przypadku sprawna wentylacja uchroni wełnę przed wilgocią? Żona uparła się na wełnę i niestety same z tego problemy... Wszystkie prace przeprowadzam sam. Żałuję że nie zrobiliśmy piany. Konstrukcja dachu sucha, szczelna, byłoby bez roboty i pewnie że nic by się nie zadziało. Proszę o cenę sytuacji.  
    • Czemu się wcześniej nie ogłaszałeś, musiałem sam malować. 
    • Dzień dobry, maluje mieszkania, domy, bura, lokale handlowe na terenie Warszawy i okolic. Działam sprawnie, fachowo i dokładnie. Termin u mnie to rzecz święta, zatem o punktualność martwić się nie trzeba, Zapraszam do zapoznania się z oferowanymi przeze mnie usługami na mojej stronie malowanie24.com   Zapraszam do kontaktu tel. 666-045-433 email: biuro@malowanie24.com
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...