Skocz do zawartości

Wylewki


Recommended Posts

Napisano
W jaki sposób zabrać się do wykonania wylewek jeśli dom powstał jako rozbudowa starego i podłożem parteru jest stara podłoga z desek ułożona bezpośrednio na piachu? Jakiego użyć steropianu? Jakiej folii i jak grubą warstwę betonu?
Napisano
Witam
W starym budynku też wymieniałem podłogi. Robiłem ten remont na rat w każdym pomieszczeniu osobno, bo równolegle mieszkałem w tym domu.
Wnioski są takie.
Warto wybrać trochę więcej gruntu i zrobić wstępną wylewkę betonową która ochroni warstwy ocieplenia od dołu przed myszami i mrówkami.
Warto sprawdzić czy w odsłoniętych od środka ścianach fundamentowych nie ma wyrytych norek.
Na tej warstwie warto położyć izolację z foli polietylenowej (najtaniej chyba czarna budowlana,jezeli wylewka jest mocno chropowata można położyć najpjerw jakieś cienkie folie , które trochę ochronią właściwą izolację przed przetarciem.)
Następnie steropian FS-20 ja kładłem 10cm tu na forum zalecają więcej.
Steropian przykryłem folią , położyłem zbrojenie ułożyłem przewody grzewcze wodne i zalałem betonem.Wierzchnią wylewkę oddzieliłem od ściany 2cm steropianem. Zalałem około 8cm ale za to płyta równomierniej się nagrzewa i nie obawiam się że popęka pod wpływem naprężeń.
Na wierzchu położyłem gres.
Pozdrawiam.
Napisano
Opisze jak ja bym zrobił. Ponieważ wszelka akumulacja znakomicie utudnia dobowe sterowanie, dałbym 30 cm styropianu podłogę jastrychową Fermacell 3cm i gres jeżeli ogrzewanie podłogowe to pod gres mata z termostatem czasowym.
Napisano
Należy rozebrać podłogę z desek. Proponuje istniejący piasek zmieszać powierzchniowo z niewielką ilością wapna i dokładnie ubić.
Na podłożu tym wykonać :
- chudy beton gr 5-8 cm
- ułożyć folię gr. 0,2 mm
- styropian FS 20 gr 10 cm
- wylewkę cementową gr 5 cm zbrojoną siatką zgrzewaną fi. 3 mm

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Koniecznie głębokich, ale i z nimi będie zabawa z upychaniem wszystkiego. Jednak z opisu wnioskuję, że puszki to pewnie już są obsadzone.
    • Niezbadana jest wyobraźnia inwestora, lub może tylko wykonawcy.      
    • Sugeruję zastosowanie puszek głębokich, bo bo inaczej rzeczywiście będzie duży problem z upchnięciem wszystkiego.
    • Nie zagłębiałem się w analizę połączeń, ale w tym układzie - czy też po jakiejś modyfikacji - da się niezależnie sterować obiema lampami sufitowymi - choćby tylko z przełącznika A? Wydaje mi się to istotniejsze, niż gaszenie z łóżka... choćby ze względu na układ całego pomieszczenia - sypialni... Ale to taka - tylko moja uwaga...      
    • Robimy  układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  Potrzebujemy dwóch podwójnych łączników schodowych w punktach A i C oraz jednego podwójnego łącznika krzyżowego w punkcie B. Ich już nie opisuję na rysunkach, żeby szkicu nie zaśmiecać.  Rozbiłem to na dwa szkice. Pierwszy pokazuje sposób podłączenia lamp sufitowych I i II, do czego jest wykorzystywana pierwsza para w podwójnych łącznikach schodowych i w podwójnym łączniku krzyżowym. Drugi szkic to natomiast sposób podłączenia lampy (kinkietu) numer III. Tak jest czytelniej i nic się nie pomiesza.  Na szkicach każda zrobiona przeze mnie linia to jedna żyła przewodu. Czarne to żyły fazowe (L). Tylko one są przerywane przez łącznik. Natomiast niebieska linia to żyła neutralna (N). Zielona jest natomiast ochronna (PE), w instalacji to ten przewód z żółto-zieloną izolacją. Retro opisał tu zasady oznaczania żył przewodów koszulkami albo taśmą izolacyjną w odpowiednich kolorach, nie będę tego powtarzał.  Wszędzie zaczynamy od puszki w punkcie A, bo tu mamy doprowadzone zasilanie. Tu zaczynamy mając trzy żyły - czarną fazową (L), niebieską neutralna (N), żółto-zieloną ochronną (PE). Prosto z puszki A prowadzimy żyły N oraz PE do lampy I, od niej zaś do lampy II. Natomiast od pierwszego łącznika schodowego w puszce A mamy dwie żyły L do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy również dwie żyły L do drugiego łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od tego drugiego łącznika schodowego w puszce C prowadzimy już tylko jedną żyłę L do puszki A. Jednak ona trafia już tylko do puszki, nie przyłączamy jej nigdzie do łącznika schodowego w tej puszce. W puszce robimy zamiast tego połączenie tej żyły L z żyłą L biegnącą do lamp I i II.  Natomiast podłączenie lampy III (kinkietu) wymaga poprowadzenia żył N oraz PE od puszki A do puszki C, następnie do lampy III. Łączymy po prostu odpowiednie żyły, łączniki w tych puszkach nas w tym momencie nie interesują. Dopiero kolejny etap to  poprowadzenie dwóch żył L od łącznika schodowego w puszce A do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy znów dwie żyły L do łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od łącznika schodowego w puszce C prowadzimy jedną żyłę L do lampy III.  Starałem się to opisać możliwie jednoznacznie. Zabawy trochę będzie, bo w puszkach jest wiele żył do upchnięcia.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...