Skocz do zawartości

Odpowietrzania kaloryfera żeliwnego


Recommended Posts

Napisano
Witam, mieszkam w bloku i posiadam 2 kaloryfery żeliwne- w pokoju i łazience. Kaloryfery są zapowietrzone grzeją tylko pierwsze żeberka. Nigdy nie odpowietrzałem kaloryferów i nie wiem jak to zrobić.

Kaloryfer w pokoju:
Brak obrazka

Kaloryfer w łazience:
Brak obrazka

Dziękuje z góry za pomoc.
Napisano
Cytat

Witam, mieszkam w bloku i posiadam 2 kaloryfery żeliwne- w pokoju i łazience. Kaloryfery są zapowietrzone grzeją tylko pierwsze żeberka. Nigdy nie odpowietrzałem kaloryferów i nie wiem jak to zrobić.

Kaloryfer w pokoju:
Brak obrazka


Masz odpowietrznik w kaloryferze ,wystarczy użyć specjalnego kluczyka (kwadrat) albo jak jest podłużne nacięcie śrubokręta prostego i odkręcić ten środkowy kwadracik aż poleci woda.

Cytat

Witam, mieszkam w bloku i posiadam 2 kaloryfery żeliwne- w pokoju i łazience. Kaloryfery są zapowietrzone grzeją tylko pierwsze żeberka. Nigdy nie odpowietrzałem kaloryferów i nie wiem jak to zrobić.

Kaloryfer w łazience:
Brak obrazka


A tu otwórz zawór kulowy (na zdjęciu widać że jest otwarty) i jeżeli odpowietrznik automatyczny jest zakręcony to go odkręć i grzejnik sam się odpowietrzy.
Napisano
Cytat

Masz odpowietrznik w kaloryferze ,wystarczy użyć specjalnego kluczyka (kwadrat) albo jak jest podłużne nacięcie śrubokręta prostego i odkręcić ten środkowy kwadracik aż poleci woda.


A tu otwórz zawór kulowy (na zdjęciu widać że jest otwarty) i jeżeli odpowietrznik automatyczny jest zakręcony to go odkręć i grzejnik sam się odpowietrzy.



W pierwszym kaloryferze spuściłem właśnie powietrze tym kluczykiem, poleciało troche powietrza później woda. Nic to nie dało, tylko słyszę jakby woda kapała w kaloryferze.

A co do drugie mam pytanie. Jak odkręcić odpowietrznik automatyczny, tą mosiężna końcówkę jakąs odkręcać?
Napisano (edytowany)
Cytat

W pierwszym kaloryferze spuściłem właśnie powietrze tym kluczykiem, poleciało troche powietrza później woda. Nic to nie dało, tylko słyszę jakby woda kapała w kaloryferze.

A co do drugie mam pytanie. Jak odkręcić odpowietrznik automatyczny, tą mosiężna końcówkę jakąs odkręcać?


W tym pierwszym,czyli w pokoju zrób tak kilka razy,jeżeli dalej słabo grzeje. A jeszcze dla pewności sprawdź spadek grzejnika powinien koniec tam gdzie odpowietrznik być wyżej aniżeli zawór termostatyczny.
A w drugim odkręca się ten grzybek (nie trzeba używać do tego żadnych narzędzi wystarczy siła Twoich palców icon_biggrin.gif) średnicy jest około 5 mm który jest na górze odpowietrznika. Edytowano przez mhtyl (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

W tym pierwszym,czyli w pokoju zrób tak kilka razy,jeżeli dalej słabo grzeje. A jeszcze dla pewności sprawdź spadek grzejnika powinien koniec tam gdzie odpowietrznik być wyżej aniżeli zawór termostatyczny.
A w drugim odkręca się ten grzybek (nie trzeba używać do tego żadnych narzędzi wystarczy siła Twoich palców icon_biggrin.gif) średnicy jest około 5 mm który jest na górze odpowietrznika.




W pokoju spuszczałem powietrze już z 5 razy i cały czas to samo. Od strony odpowietrznika jest jakoś z 2 cm wyżej niż od zaworu termostatycznego.



A w tym drugi jak odkręciłem tą zakrętkę nie było słychać powietrza nawet, poruszałem trochę rurą ale nic nie dało.
Napisano
Cytat

W pokoju spuszczałem powietrze już z 5 razy i cały czas to samo. Od strony odpowietrznika jest jakoś z 2 cm wyżej niż od zaworu termostatycznego.



A w tym drugi jak odkręciłem tą zakrętkę nie było słychać powietrza nawet, poruszałem trochę rurą ale nic nie dało.


Przed odpowietrzaniem dolewałeś wody do naczynia wyrównawczego?A jeszcze jedno pytanko, masz pompkę do c.o. czy grawitacyjnie?
Napisano
Cytat

Przed odpowietrzaniem dolewałeś wody do naczynia wyrównawczego?A jeszcze jedno pytanko, masz pompkę do c.o. czy grawitacyjnie?



U mnie w mieszkaniu nie ma raczej naczynia wyrównawczego.
Sry ale jestem kompletnym laikiem w tych sprawach, jak to mogę rozpoznać czy mam pompkę do c.o czy grawitacyjnie?
Napisano
Cytat

U mnie w mieszkaniu nie ma raczej naczynia wyrównawczego.
Sry ale jestem kompletnym laikiem w tych sprawach, jak to mogę rozpoznać czy mam pompkę do c.o czy grawitacyjnie?


A ciepło w grzejnikach z kąt masz? z ciepłowni czy z własnego kotła.
Napisano
To musisz zgłosić to zarządcy tego bloku,albo jeszcze dopytać jakiegoś hydraulika.Ja co wiedziałem to podpowiedziałem nic na razie mi nie przychodzi.Jak rozwiążesz problem to daj znać co było przyczyną.
Napisano (edytowany)
Zdejmnij pokrętło termostatu( to białe z trójkątem- odkreca sie go z boku na opasce - przy zdejmowaniu uwazaj by ząbków w nim nie wyłamać ).Masz tampod nim taki dzyndzelek ok5mm icon_smile.gif wciśnij go srubokrętem. jak nie mozesz wcisnąć to puknij kilka razy w niego gumowym młotkiem albo małym młotkiem.potem go wciśnij i puść po 20 sek. czynność powtórz.

Ja mieszkam na parterze w m-3 - grzejniki notorycznie zapowietrzone - ale to podobno wina tych na górze bo grzejniki zakręcają Edytowano przez Draagon (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

Zdejmnij pokrętło termostatu( to białe z trójkątem- odkreca sie go z boku na opasce - przy zdejmowaniu uwazaj by ząbków w nim nie wyłamać ).Masz tampod nim taki dzyndzelek ok5mm icon_smile.gif wciśnij go srubokrętem. jak nie mozesz wcisnąć to puknij kilka razy w niego gumowym młotkiem albo małym młotkiem.potem go wciśnij i puść po 20 sek. czynność powtórz.

Ja mieszkam na parterze w m-3 - grzejniki notorycznie zapowietrzone - ale to podobno wina tych na górze bo grzejniki zakręcają



Zdjąłem te pokrętło od termostatu
Brak obrazka

Ale tego dzyndzelka nie widzę, czy muszę jeszcze dalej coś tu odkręcić?
Napisano
Cytat

Zdjąłem te pokrętło od termostatu
Brak obrazka

Ale tego dzyndzelka nie widzę, czy muszę jeszcze dalej coś tu odkręcić?


Ty zdjąłeś tylko pokrętło a powinieneś zdemontować całą głowicę .Ten dzyndzelek jest pod głowicą i wystaje z zaworu,musisz odkręcić albo poluzować obejmę która trzyma głowicę.Zanim odkręcisz głowicę to z powrotem zamontuj pokrętło bo później możesz mieć problemy i włóż ją tak tzn w takim położeniu jakim była chodzi o skalę na pokrętle.
Napisano
Cytat

Jak nie wiesz gdzie odkręcić to daj znać zrobie zdjęcie "swoim"


Narazie zjechałem do domu i od środy znów się do niego przysiadam hehe.
Dragon jakbyś mógł to podeślij mi te zdjęcia, bo ja źle odkręciłem i samo pokrętło zdjąłem i teraz mam je problem założyć nawet.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Gradu nie było. Szkodnika od zeszłego roku nie potrafię ustalić. Łażenie nocą z latarką niczego nie wyjaśniło. Inteligencja internetowa zasugerowała brak składników pokarmowych, powodujących mikropęknięcia, a kiedy liść się rozrasta, one się powiększają tworząc rozerwane dziury. Zaczynam się skłaniać ku tej sugestii.
    • @podczytywacz   Jest to salon z aneksem. Wentylacja jest grawitacyjna (czyli taka po prostu kratka). Południowa.  Ma wysoką klasę energetyczną, to pamiętam (A albo A+). Szczegóły doślę, jak będę w domu - ale chyba standardowe ocieplenie - napiszę potem to ocenicie. W tym salonie jest klimatyzacja - ale to pewnie od kilku lat. Nie, jest sypialnia.   @Budujemy Dom - działka i dom A jak mogę to potwierdzić? Czy takie plamy powinny się zmyć? Mam w szufladzie dwie płytki "kamienia", które zostały wymontowane prawdopodobnie na skutek instalacji telewizora podwieszanego. W każdym bądź razie jedną z nich mogę połamać i pozaglądać czy jest tam wyraźna struktura i wysłać tutaj zdjęcia. Mógłbym też wziąć ekspertka mykologa, ale to koszt. Jakie są jeszcze możliwości wykluczenia/potwierdzenia czy to pleśń ?
    • Niektóre miejsca wyglądają, jakby już malowane były strukturalną farbą   Powierzchnia sufitu jest bardzo nierówna i niejednorodna... Moim zdaniem żadna  nie pokryje satysfakcjonująco TEGO sufitu...  Może jakaś strukturalna da radę... może tynk japoński...   W żadne kasetony się nie pchaj, może tapeta strukturalna, ale jednobarwna - tylko umiejętnie położona - przy tym stanie wykończenia ścian byłaby najmniej "inwazyjna" i najmniej mogąca narobić szkód...      
    • Najlepiej doradzi doświadczony elektryk-praktyk, @retrofood już jutro, jak tylko wypocznie!     A moje uwagi? może się nie mylę...   Podwójny przełącznik A pozwoli załączać niezależnie oba punkty na suficie. B i C powinny być schodowe do włączania/wyłączanie kinkietu nad łóżkiem - niezależnie przez leżących po obu stronach łoża...        
    • Kurcze, raczej nie jest wykluczone, że masz rację na pierwszy rzut oka i po przeczytaniu opinii bobiczka, oraz spojrzeniu na pierwsze zdjęcie     - byłem przekonany, że to pleśń...   Ale teraz, jak powiększyłem drugie zdjęcie -      - widać przekrój  i strukturę  docinanego "kamienia"...   Jaka jest nauczka? Na ekranie telefonu zupełnie inaczej to widać, niż na dużym ekranie komputera...   Więc raczej    Ewentualnie można spróbować "zaretuszować" dobraną farbką i małym pędzelkiem tę "niby-pleśń"...     Ale o wentylację trzeba dbać...
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...