Skocz do zawartości

budowlana zawierucha

Uczestnik
  • Posty

    3
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez budowlana zawierucha

  1. Jak w temacie sprzedam wiszący kocioł gazowy Vaillant, dwufunkcujny, ekologiczny, kondensacyjny (109% sprawności- efektywności grzania) wraz z orginalnym zestawem kominowym poziomym. Jest to model ecoTec pro VCW PL 226/3-3. Piec jest na gwarancji używany tylko kilka miesięcy, posiada pełną dokumentację. Piec nadaje się do ogrzania prawie dwustumetrowego domu, posiada funkcję ciepłej wody na żądanie i nadaje się do zasilania gazowego pieca kuchennego, zarówno na propanbutan jak i gaz ziemny. Zdjęcia, informacje mailem. Kontakt e-mailem: consultatio@o2.pl
  2. Przewracam oczami na to co piszecie... Ale faktem jest ze oc sierpnia do dzis w ogrodzie moim zmasakrowanym znajduje butelki i puszki... niedlugo bede musiala uzyc lopaty by je wydobywac bo i sa miejsca w ktorych je zakopywali. Powiem tak. Jedna niby firma jak sie okazalo bez wpisu do dzialanosci gosp., z goracego polecenia znajomych byla prowadzona przez czlowieka niepijacego z wyksztalceniem zawoowymw kier.budowlanym miala za zadanie wyremontowac stary dom i postawic jedna prosta sciane...Niestety rotacja pomocnikow byla bardzo czesta.Butelek niezliczona ilosc. Sam facet obstawil wiele innych budow i olewal moj domek.Prace zaczynal od 9tej a konczyl jak mu sie podobalo. Wiec chyba z niego marny fachowiec? Pracownikow szukal wsrod wsiowych pijaczkow. Druga firma zlozona z braci i znajomkow okazala sie byc poki co bardziej profesjonalna chociaz mniej wykszytalcona prawdopodobnie, ale rzetelnie wykonujaca swoja prace z legalnym piwkiem, gdyz zawsze o godzinie 11tej spozywali swoj posilek z puszeczka. Ale nie mozna na nich narzekac, bo zawsze w swietle dziennym starali sie pracowac, nie przeciagali prac do poznego wieczoru.Zaczynali od 8mej a konczyli najpozniej przed zmierzchem. Nie trzeba bylo kolejnego etapu prac odbierac przy sztucznym swietle o pierwszej w nocy przy potwornym zmeczeniu. Kiedy jedynym marzeniem bylo zeby sobie juz poszli. Chcialam ich zatrudnic do innych drobnych prac, ale oni maja juz caly rok 2008 z gory zajety. Sa lojalni i nie wciskaja mnie w kalendarz, zeby nie zawalic innych terminow na innych budowach. Wiec sobie poczekam ale warto mysle Od razu widac roznice miedzy tymi firmami Pozdrawiam z gornego slaska :>
  3. No to ja sie wylamie, bo po zakupie domu do remontu...nim rozpoczal sie remont zakupilam zraszacz do trawy i waz ogrodowy...(hahaha)...no ale po owym remoncie moj ogrod wyglada jakby tornado przeszlo... Wiec nie predko skorzystam z tych akcesoriow bo wyprowadzanie ogrodu zajmie mi chyba ze 3 lata. Mam tam gore chrustu, resztki z gory piachu, krater z gruzem i smieciami, stare liscie z ogromnej lipy (ktora juz skrocilismy,wiec sypac poki co nei bedzie) itd...Ziemia jest twarda i ma dzika trawe...osiki zaczynaja atakowac...Ale na pozyczonej lopacie wykopalam i zasadzilam w listopadzie przed sniegiem 5 sosenek w ogrodzie i 40 ktore od sasiadki dostalismy za plotem
×
×
  • Utwórz nowe...