Witam
Nie jestem pewna, w którym dziale powinnam zamieścić post. Tytułem wstępu podam kilka według mnie istotnych faktów. Jakiś czas temu mój ojciec nabył od Lasów Państwowych część nieruchomości (pierwotnie był to dom jednorodzinny, który został wstępnie podzielony na dwa lokale). Nieruchomość została podzielona w sposób delikatnie mówiąc mało uczciwy (patrząc na to z perspektywy mojego ojca). Podziału lokalu NIE dokonano po granicy ściany działowej domu, która jest od piwnicy po strych, a z zabraniem części pokoju na parterze celem utworzenia klatki schodowej umożliwiającej wejście do pokojów mieszczących się na piętrze. Patrząc na budynek istniała inna możliwość np dobudowanie klatki (rozbudowanie ganku na szczycie budynku, w którym jest wejściem do budynku i zrobienie tam klatki z wejściem do pokojów na górze). Po podziale ojcu pozostał jeden maleńki pokój, duży pokój, kuchnia, łazienka na górze i strych do zagospodarowania. Sąsiadka otrzymała łącznie 3 pokoje, łazienkę, kuchnię. Piwnica podzielona po ścianie głównej na dwa oddzielne pomieszczenia. Działka podzielona "umownie". No i teraz do brzegu... Od niedawna jestem nowym właścicielem tej części domu przypadającej po ojcu. Ojciec już niestety nie żyje Pytanie moje jest następujące. Czy istnieje możliwość wystąpienia o ponowny podział tego domu w taki sposób, aby stanowił faktycznie dwa odrębne lokale łącznie z dachem?
Pytanie jest podyktowane głównie brakiem dobrego kontaktu z właścicielką drugiej części (fizycznie tam nie zamieszkuje, wynajmuje jakimś ludziom), w niedalekiej przyszłości trzeba będzie przeprowadzić remont dachu, a przy takiej komunikacji widzę marne szanse na porozumienie. Poza tym, chciałabym ubiegać się o dofinansowanie na remont w ramach "czyste powietrze" i nie wiem, czy istnieje taka możliwość w takim układzie jaki jest teraz. Co można z tym zrobić?
Będę wdzięczna za każdą podpowiedź. Pozdrawiam serdecznie Julia