Dzięki teraz to przynajmniej wiem jak to rozwaliłem i co tam jest pod spodem. Rzeczywiście musiałbym zdjąć ościeżnice. Tak aby się tylko podzielić dopowiem że po wyjęciu zawiasu, jak zaświeciłem w te otwory i próbowałem zobaczyć co tam się dzieje, to tam tego plastiku w ogóle nie ma. więc chyba to wszystko spadło, tam jest sporo wolnego miejsca. No nic. Jeszcze raz dziękuję za rady Panowie.