Mam pytanie, ktore mnie nurtuje Otóż kontempluję podłogówkę w domu, dość spory bo przekracza 200 metrów, dół+ piętro i:
1. Rozważam podłogówkę elektryczną pod całością.
Na pewno taniej jeśli chodzi i wykonanie, pewnie mniejsza awaryjność, tylko czy pociągnę to samą fotowoltaiką, czy jednak zeżrą mnie rachunki?
2. Klasyka, czyli ogrzewanie gazowe+podłogówka, niby drożej, ale jednak sposób sprawdzony. Biorę pod uwagę kocioł gazowy. Czy ktoś posiada?
Nie wiem jednak czy jeśli zdarzy mi się zniknąć na miesiąc w zimie czy coś się z tym nie zadzieje bo i takie historie słyszałem.
3. Jak pkt drugi, jednak z pompą ciepła, niby też drożej, ale na dłuższą metę chyba eksploartacja wyjdzie taniej.
Czy ktoś miał styczność? Szczególnie z 1. opcją?
Jakieś mankamenty, na które trzeba zwrócić uwagę? Awarie, które wam się przytrafiały?
Rady żeby przed budową zmądrzeć?
No i podpunkt ostatni, możliwe że w przyszłości przystosujemy również poddasze, co za tym idzie warto by wtedy taką instalację "Pociągnąć" dalej. Czy jest to możliwe? W których opcjach?