Jasne, zdaję sobie sprawę że ciężko jest wycenić na podstawie dwóch zdjęć, ale jakiego rodzaju to są koszty w najgorszym przypadku? Suma 5cio czy 6cio cyfrowa? Rozumiem że to sprawa którą trzeba zająć się od razu czy może poczekać? Czy lepiej w ogóle odpuścić i szukać domu bez tej wady? W pokojach wychodzi to zawsze w tym samym miejscu, czyli kilka cm nad podłogą, ze zdjęć w trakcie budowy wynika że to chyba w miejscu łączenia cegły i pustaków. Grzyba nie ma, wilgotności też nie czuć i są miejsca które były naprawiane na zasadzie zaszpachlowania i ponoć nie wychodzi od 10 lat ale wiadomo jak to jest z opisem osoby sprzedającej...