Skocz do zawartości

marxxx

Uczestnik
  • Posty

    11
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez marxxx

  1. Sposoby na wyłączenia fotowoltaiki. Jak skutecznie obniżyć napięcie w instalacji PV Marzec jest pierwszym miesiącem w roku kiedy fotowoltaika pokazuje swoją moc. Niesie to za sobą poważne konsekwencje. Wyraźnie wzrasta napięcie w sieci, ale za to spada cena energii od prosumentów w net-billingu (RCE) Obydwa zjawiska są niekorzystne dla posiadaczy paneli fotowoltaicznych. Zjawiska te będą tylko narastać, ponieważ nowa dyrektywa budynkowa narzuca obowiązek montażu fotowoltaiki na każdym domu oddawanym do użytku już od 2030r. Jednak do tak gwałtownego przyrostu mocy w fotowoltaice nie zdążyły i raczej do 2030 roku nie zdążą przygotować się sieci energetyczne które były projektowane do przesyłu energii od elektrowni poprzez sieci wysokiego i średniego napięcia do sieci niskich napięć i odbiorcy końcowego. i Jednak rozwój energetyki rozproszonej sprawił że w słoneczne dni energie trzeba kierować w przeciwnym kierunku. W dzielnicach w których fotowoltaika jest popularna pojawił się problem wysokich napięć i w konsekwencji wyłączanie się mikroinstalacji fotowoltaicznych. Sytuacja z roku na rok będzie jeszcze gorsza, przerwy w ciągu dnia będą coraz dłuższe, a problem zacznie się już w ostatnim miesiącu zimy i potrwają do późnej jesieni. Częste wyłączanie mikroinwertera ma negatywny wpływ na jego żywotność, a co gorsze nie mamy własnej produkcji akurat w czasie kiedy powinna być najwyższa. Jak się przed tym chronić, co zrobić aby nasze instalacje w słonecznie dni produkowały prąd a nie tylko szpeciły dachy. O tym w dalszej części. Wersja dla nie lubiących czytać: Sposoby na wyłączenia fotowoltaiki. Jak skutecznie obniżyć napięcie w instalacji PV Optymalny poziom napięcia w sieci, powinien wynosić 230V i może wahać się maksymalnie o 10%, czyli w przedziale 207-253V. Zgodnie z tymi parametrami ustawiane są również falowniki, czyli główne urządzenia w instalacjach fotowoltaicznych, które przetwarzają prąd. Falownik wyłączy się jeżeli napięcie w sieci przez 10 minut przekracza 253 V , a wyłączy się natychmiast jak przekroczy 264V natychmiast. Falownik trójfazowy wyłączy sią nawet jeśli napięcie choćby jednej z trzech faz przekroczy dopuszczalną normę. Problem ten powstaje najczęściej, gdy wiele instalacji PV jest podłączonych do jednej linii energetycznej. Nasila się on podczas słonecznej pogody, kiedy panele fotowoltaiczne produkują najwięcej energii. Jeżeli moc zainstalowana fotowoltaiki w obrębie stacji tansformatorowej znacznie przekracza moc transformatora, to problemy są niemal pewne. Ponadto problem występuję często w domach, które są daleko od transformatorów i w mniejszych miejscowościach. Co możemy zrobić z problemem wysokich napięć? Jeżeli napięcie w sieci jest stale wysokie to można zgłosić problem do ZE, wysyłając specjalny druk RPV. Może to skutkować obniżeniem napięcia na transformatorze, jednak jeżeli napięcie za transformatorem już jest większe niż zadane, to zabieg ten nie przyniesie spodziewanego efektu. Po drugie transformatory teoretycznie są dwukierunkowe, ale nie we wszystkich przypadkach tak jest. Całkowite rozwiązanie problemu zazwyczaj wymaga wymiany transformatora na trafo o większej mocy, montaż większej ilości transformatorów na danym obszarze, a czasem i wymianę przewodów na grubsze. Jak wiemy Operatorzy Systemów Dystrybucyjnych (OSD) mają ograniczone budżety, więc zazwyczaj pozostaje nam samodzielnie poradzić sobie z problemem. Mamy tu kilka opcji do wyboru. Najprościej jest zwiększyć autokonsumpcję produkowanej energii. W tym celu musimy zmienić swoje przyzwyczajenia. Wiele urządzeń elektrycznych uruchamiamy często wieczorem lub po zachodzie słońca. Obecnie większość takich urządzeń jak zmywarki, pralki, suszarki do ubrań, bojlery, systemy nawadniania, pompy ciepła czy klimatyzatory wyposażona jest w programatory czasowe lub timery pozwalające uruchomić urządzenie po określonym czasie. W naszym przypadku celujemy w godziny w których napięcie w sieci zbliża się do krytycznego. Wówczas inwerter będzie miał mniej energii (nadwyżki) do „wypchnięcia” na zewnątrz, a więc napięcie nie będzie tak intensywnie podbijane. Ponadto w domu mamy wiele urządzeń na baterie które należy ładować, jak np odkurzacze automatyczne, laptopy, tablety, latarki, elektronarzędzia, rowery elektryczne i powoli pojawiają się samochody elektryczne. Większość z nas w godzinach południowych jest albo w pracy albo w szkole, więc powstaje problem z włączeniem ładowarek. Tutaj z odsieczą przychodzą systemy zarządzania energią, a zwłaszcza inteligentne gniazdka, które możemy zaprogramować aby włączały przesyłanie prądu o dowolnej porze, możemy też sterować nimi zdalnie. Gniazdka te pozwalają także na automatyzację, czyli możemy określić warunki w jakich zostanie uruchomiony przepływ prądu. Można np zadać warunek że prąd zaczyna lub przestaje płynąć po osiągnięciu określonego napięcia np 250V. Link do takiego gniazdka podam w opisie filmu. Warto też do autokonsumpcji prądu w szczycie produkcji namówić sąsiadów, bo tylko wtedy to przyniesie wyraźny spadek napięcia w sieci i zwiększy produkcję prądu przez nasze instalacje. Co jeżeli nawet to nie pomaga? Wtedy rozsądne będzie obniżenie napięcia w sieci przez włączenie funkcji Q(U) i P(U) w inwerterze. Wiele inwerterów ma funkcję Q(U) oraz P(U) [czytaj - "Q od U" i "P od U"]. Gdy uruchomiona i właściwie skonfigurowana, powoduje ona, że po przekroczeniu 250 V, falownik zmniejsza moc (konkretnie moc czynną wytwarzając w zamian nieco mocy biernej). Skutkiem tego falownik nie sięga granicy 253 V i dalej działa. Pomimo że instalacja działa z nieco mniejszą mocą, to i tak lepsze niż ciągłe wyłączanie i włączanie się całej instalacji. Bardziej radykalnym krokiem jest włączenie elektrycznego grzejnika także za pomocą inteligentnego gniazdka które uruchomi go tylko jak napięcie będzie na maksymalnym poziomie. W ten sposób zmarnujemy część energii, ale możemy uchronić instalację przed wyłączeniem. Tutaj ważne jest zdiagnozowanie najbardziej obciążonej fazy. Coraz popularniejszym rozwiązaniem jest magazynowanie nadwyżek energii w akumulatorach. Dzięki temu nie obciążamy sieci niezużytą energią a odebrać ja możemy w dowolnym momencie. Minusem rozwiązania są ceny akumulatorów do magazynowania energii, koszt baterii o pojemności 10 kWh to ok 20 tysięcy złotych. Cenę obniżymy dotacjami np z programu Mój Prąd. Ceny akumulatorów w długoletniej perspektywie spadają o ok 20% rocznie. W chwili obecnej z ekonomicznego punktu widzenia magazyny energii są mało opłacalne, ale za lat kilka ich zakup może być bardzo opłacalny, a nawet niezbędny w przypadku przeciążonej sieci energetycznej. Na każdy kWp instalcji PV niezbędne jest minimum 1 kWh pojemności magazynu energii. Plusem instalacji hybrydowej jest to iż w przypadku awarii sieci nasza instalacja się nie wyłączy, będzie nadal zasilała nasze urządzenia elektryczne. Taniej wychodzą magazyny ciepła. Woda w bojlerze o odpowiedniej pojemności może być zagrzewana gdy napięcie zbliża się do krytycznego. Tu znów korzystamy z inteligentnych gniazdek. Podobną funkcję spełnia klimatyzacja którą możemy uruchamiać w szczycie produkcji prądu, aby po powrocie domowników do domu była już optymalna temperatura. Nietypowym rozwiązaniem, które może się sprawdzić w niektórych przypadkach jest zastąpienie falownika trójfazowego trzema falownikami jednofazowymi podpiętymi do trzech różnych faz. Jak wiadomo falownik trójfazowy wyłączy się jeżeli napięcie na dowolnej fazie przekroczy normę. Takie rozwiązanie ma wiele zalet: Różnice napięć między fazami przestają mieć znaczenie – każdy falownik działa niezależnie. W razie awarii/wyłączenia falownika 2/3 instalacji wciąż działa. W razie zaniku jednej fazy pozostałe dwa inwertery działają. Minusem jest wyższy koszt instalacji: trzy osobne falowniki kosztują więcej niż jeden trójfazowy, ponadto dochodzi zwielokrotnione okablowanie i zabezpieczenia. Podobny efekt osiągniemy montują mikroinwertery podpięte do różnych faz. Jeżeli jesteśmy przed montażem instalacji fotowoltaicznej, to musimy zadbać o wydłużenie czasu własnej produkcji prądu za pomocą instalacji Wschód zachód, co pozwoli rozciągnąć swoją produkcję prądu poza czas szczytu produkcji z większości instalacji w okolicy które zazwyczaj są skierowane na południe. Do przekroczenia dopuszczalnego napięcia nie dochodzi ranem ani wieczorem, a w południe. Należy przyjąć że już wkrótce od godziny 10 do 14 a w niektórych miejscach nawet przez 8 godzin na dobę, i to aż przez ponad pół roku sieć będzie przeciążona i większość instalacji PV będzie wyłączona. Dodatkowym plusem tego rozwiązania jest wzrost własnej autokonsumpcji poprzez własny prąd od wschodu słońca, aż do zachodu, a nie tylko w południe kiedy jesteśmy w pracy. W nowym systemie rozliczeniowym zwanym netbilingiem taki układ paneli jest niemal konieczny. Obecnie ceny paneli Fotowoltaicznych niesamowicie spadły. Można już nabyć zestaw 10kWp wraz z falownikiem za około 10 tyś zł. Warto też wiedzieć że mała instalacja 3,3kWp wraz z montażem to koszt 15-18 tyś zł, zaś instalacja o 3 krotnie większej mocy (10kWp) kosztuje niecałe 2x więcej, czyli około 30 tys zł. Koszt kwp w małej instalacji to około 6 tys złotych, zaś w dużej to około 3000zł. Duże instalacje 50 kWp to koszt około 100 tys zł, więc koszt kWp to zaledwie 2000zł. Instalatorzy proponują obecnie drogie małe instalacje argumentując to bardzo wysoka autokonsumpcją co pozwoli szybko zwrócić koszt inwestycji. Jest to prawda, ale niestety taka instalacja nie obniży znacznie naszych rachunków. Montując jeden panel 300W w domu o dużych rachunkach za prąd osiągniemy niemal 100% autokonsumpcje, szybki zwrot inwestycji, jednak nie zauważymy tego w rachunkach za prąd. Warto więc pomyśleć o instalacji o dużo większej mocy niż proponują o obecnie monterzy. Zaletą będzie duży wzrost produkcji prądu w miesiącach o słabym nasłonecznieniu, oraz w pochmurne dni i zaraz po wschodzie i przed zachodem słońca. Jak wiemy w samo południe jest duże ryzyko że wyłączone zostaną zarówno małe jak i duże instalacje PV. taki układ pozwoli też na sprzedaż prądu w lepszych cenach, bo jak wiadomo w południe są one bardzo niskie. Oczywiście nie polecam zmiany ustawień falowników podnosząc górny próg napięcie, ponieważ jest to szkodliwe dla urządzeń elektrycznych podpiętych do sieci w naszej okolicy. Jestem ciekaw czy macie jakieś własne sposoby na obniżenie napięcia w sieci.
  2. Od pewnego czasu kolejny raz słyszymy o końcu fotowoltaiki , tym razem z powodu planowanego nowego podatku. Różni blogerzy i Youtuberzy kolejny raz straszą kompletną nieopłacalnością fotowoltaiki ku uciesze grupy ludzi która nie zdecydowała się na montaż własnej elektrowni. A jak będzie w rzeczywistości, kto straci, a kto może spać spokojnie, wyjaśnię za chwilę. Kto zapłaci podatek od fotowoltaiki, cały film: Ministerstwo Finansów przygotowało projekt zmian w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych, który przewiduje nową definicję „budynku”. Zmiana ta może prowadzić do opodatkowania fotowoltaiki. Według nowej definicji budowli, panele fotowoltaiczne będą traktowane jako część budowli, co oznacza, że będą podlegać opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości. Zmiany zaproponowane przez resort finansów zmierzają do opodatkowania urządzeń energetycznych, w tym paneli fotowoltaicznych. . Podatkiem od nieruchomości objęte zostaną wszystkie elementów farmy fotowoltaicznej, także panele . W przypadku urządzeń energetycznych do podstawy opodatkowania będzie się wliczało nie tylko samą sieć, ale także urządzenia. Obłożenie ich 2% podatkiem od budowli doprowadzi do zahamowania transformacji energetycznej i ograniczenie nowych inwestycji. Zwiększenie kosztów dla inwestorów przełoży się na wyższe ceny energii dla konsumentów. Koszty podatkowe podnoszą ogólne koszty całej inwestycji , co bezpośrednio przełoży się na cenę prądu powstającego w farmach fotowoltaicznych. Jeszcze przed wyborami obiecywano nam przywrócenie starego systemu rozliczania fotowoltaiki, znanego jako net-metering, z którego nie mogą korzystać osoby podłączające panele od kwietnia 2022 roku. Jednak już dwa miesiące po objęciu rządu, minister klimatu i środowiska, Paulina Hennig-Kluska, wykluczyła powrót do tego systemu. A jak wiadomo, wszystkie osoby które są na starych zasadach po 15 latach od uruchomienia instalacji także przejdą na nowy system rozliczeniowy. I teraz bardzo ważna informacja: Prosumenci i ich domowe instalacje fotowoltaiczne nie będą opodatkowani na bazie nowego prawa podatkowego – zapewnia Ministerstwo Finansów. Tak że wiele szumnych tytułów o kolejnym końcu fotowoltaiki z powodu podatku dla prosumentów jest zwykłym wprowadzeniem w błąd lub podawaniem półprawdy.
  3. Wyłączenia fotowoltaiki, za wysokie napięcie w sieci, jak się bronić. Wesołych świąt bez wyłączeń fotowoltaiki. https://youtu.be/CZtz5VIBbes Fotowoltaika w Polsce stała się bardzo popularna, wysokie ceny prądu sprawią że pomimo zmiany sposobu rozliczania z ilościowego na kwotowy instalacji nadal przybywa , z tym że w trochę wolniejszym tempie niż dwa lata temu. Na koniec 2023r zainstalowane było ok 16GW mocy, a 5GW więcej niż rok wcześniej. Jednak dyrektywa budynkowa nażuca obowiązek montażu fotowoltaiki na każdym domu oddawanym do użytku już od 2028r. Jednak do tak gwałtownego przyrostu mocy w fotowoltaice nie zdążyły się przygotować sieci energetyczne które były projektowane do przesyłu energii od elektrowni poprzez sieci wysokiego i średniego napięcia w kierunku odbiorcy końcowego i sieci niskich napięć. Jednak rozwój energetyki rozproszonej sprawił że w słoneczne dni energie trzeba kierować w przeciwnym kierunku. W dzielnicach w których fotowoltaika jest popularna pojawił się problem wysokich napięć i w konsekwencji wyłączanie się mikroinstalacji fotowoltaicznych. Sytuacja z roku na rok będzie jeszcze gorsza, przerwy w ciągu dnia będą coraz dłuższe, a problem zacznie się już w ostatnim miesiącu zimy i potrwają do późnej jesieni. Częste wyłączanie mikroinwertera ma negatywny wpływ na jego żywotność, a dodatkowo nie mamy własnej produkcji akurat w czasie kiedy powinna być najwyższa. Jak się przed tym chronić, co zrobić aby nasze instalacje w słonecznie dni produkowały prąd a nie tylko szpeciły dachy. O tym w dalszej części, oglądajcie do końca.
  4. Tak jak już niektórzy tu wspominali, uszczelnienie wokół rury jest obowiązkowe. Najpierw robi sie obsypkę żwirową a później uszczelnia. świder robi otwór o znacznie większej średnicy niż rura osłonowa studni, stąd ten problem
  5. https://youtu.be/_9mPHqqhffY Panele fotowoltaiczne są widoczne niemal na każdej ulicy z domkami jednorodzinnymi, a liczba instalacji stale rośnie. Jednak w wielu instalacjach pojawiają się nieprawidłowości. Tauron i PGE już rozpoczęły kontrole przydomowych instalacji fotowoltaicznych. Rozpoczynają się też kontrole instalacji fotowoltaicznych z dotowanych rządowych programów typu Mój Prąd. Dziś dowiemy się jakie kary nam grożą i za co, oraz co zrobić aby na takie kary nie być narażonym. Ruszyły też kontrole pomp ciepła z bardzo przykrymi konsekwencjami za nieprawidłowości, ale to już materiał na inny film. Jeżeli temat ogrzewania, pomp ciepła i fotowoltaiki was interesuje, to koniecznie subskrybujcie kanał, nie zapominając kliknąć w dzwoneczek aby nie przegapić kolejnych ciekawych materiałów.
  6. Zgadzam się z Winne, ale z tym że na nowych warunkach montujemy duże instalacje PV, ponieważ ceny będa godzinowe z możliwymi cenami O zł. Taniej wychodzi pompa powietrzna plus dodatkowy 1kWp na dachu za 305 tyś zł. Tak to wygląda kosztowo u mnie
  7. Fotowoltaika. Zysk po 4 latach. Czy zamontowałbym ponownie? Co zrobić aby na obecnych warunkach rozliczeniowych fotowoltaika się opłacała. Moja instalacja fotowoltaiczna leży już na moim dachu 5 rok, a przepracowała dotychczas ponad 51 miesięcy dlatego mogę podzielić się z wami osiągniętymi uzyskami. Dowiecie się ile zaoszczędziłem przez pierwsze 4 lata od uruchomienia i jak szybko zwróci mi się ta inwestycja. Powiem też czy obecnie, już na nowych warunkach rozliczeniowych zdecydowałbym się na fotowoltaikę. Jak szybko zwróci się inwestycja nowym klientom, oraz co zrobić aby czas zwrotu był jak najkrótszy, a instalacja nam się nie wyłączała z powodu wysokiego napięcia w sieci.
  8. Moim zdaniem magazyny energii będą zyskiwały na popularności. Na chwilę obecna bez dotacji to nie opłacalne, ale bateria tanieją o około 20% rocznie, a całe magazyny o kilknaście procent roczne. Już za około 3 lata będzie to opłacalne, zwłaszcza przy cenach dynamicznych prądu (co godzinę inna stawka)
  9. obie dobre, panas popularniejszy. W przyszłości części do panasa powinny być bardziej dostępne i tańsze.
  10. Maty grzejne są tańsze od PC na etapie inwestycji. Koszty eksploatacji pompy ciepła są 3 razy niższe niż grzanie matami lub folią grzewczą. Pompa ciepła SCOP około 3, maty 1. Przy matach, foliach grzewczych pozostaje do rozwiązania problem CWU. Ponadto jesteśmy skazani na grzanie prądem, a wielu nie ma pojęcia że ustawa o prosumentach gwarantuje opusty 80% lub 70% na okres 15 lat ! A co jeżeli po tym czasie ustawodawca zmieni zapisy io zamiast magazynowanie energii w sieci będziemy za nią dostawali latem pieniądze po cenach hurtowych np 16 groszy za kWh, a zimą kupowali za 60 groszy ? Największa zaleta grzania elektrycznego to niski początkowy koszt inwestycji.
×
×
  • Utwórz nowe...