Witam,
mam blisko 40 arową działkę którą chciałbym podzielić na na około 5-6 mniejszych i odsprzedać, a jedną lub dwie zostawić dla siebie i rodziny.
Z uwagi na kształt działki, przy podziale konieczne byłoby ustanowienie jakiejś formy wewnętrznej drogi dojazdowej do nowo powstałych działek, które nie miałyby bezpośredniego dostępu do drogu publicznej.
Wstępnie zasięgałem opinii notariusza jaka forma drogi dojazdowej byłaby najkorzystniejsza ale nie uzyskałem jednoznacznej odpowiedzi, prosiłbym więc o poradę.
Opcje jakie rozważam:
1) Ustanowienie służebności przejazdu, przechodzu i prowadzenienia mediow dla każdej z działek nawzajem - ale wydaje się dośc kłopotliwe już notarialnie, pozatym służeboność oznacza de facto że ktoś mogłby sobie robić co chce na swoim odciku pasa dojazdowego, np. postawić szlaban i wpuszczać np. tylko mnie, bo tak jest wpisane w służebności - przynajmniej takie historie tez spotyka się na forum albo upierać się że nie chce utwardzać swojego odcinka, etc. Ogólnie słyszy się że ze służebością wiele osób ma problemy...
2) Wydzielić działke z przeznaczeniem na pas drogowy i odsprzedać udział ułamkowy na zasadzie współwłasności - wydaje się sensowne, ale współwłasność też niesie pewne ryzyka - np. konieczność zgody wszystkich współwłaścicieli (a może się mylę?) celem przeprowadzenia mediow, utwardzenia drogi, etc.
3) Wydzielić działkę z przeznaczeniem na pas drogowy ale nie sprzedawać udziału (czyli zachować całość dla siebie) ale ustanowić dodatkowo w akcie notarialnym służebność przechodu/przejazdu/przesyłu mediów dla nabywców działek - wtedy działka drogowa pozostałaby pod moją "kontrolą". Nie wiem jednak czy takie rozwiązanie przynosi jakieś sensowne zalety.
Z góry dziękuje za wskazówki.
P.S.
Jak wygląda kwestia odsprzedaży udziału w działce drogowej? Czy cena za ar jest wtedy taka sama jak działki budowlanej czy stosuje się jakieś inne wyliczenia?