Witajcie po długiej przerwie. Przestałem drążyć temat zew względu na brak czasu - po prostu płaciłem rachunki ... Odgrzewając nieco kotleta: Dom jest ocieplony styropianem 8cm od wschodu i zachodu ( ze względu na dach, nie chciałem ruszać dachu przy remoncie), a od północy i południa 10 cm. EPS 0,37. Okna plastikowe 2 i 3 szybowe . Ocieplony fundament pianą PUR 5 cm.
Dom z lat 90 tych. Ściany zewnętrzne pustak szary+ styropian 3 cm+cegła.
Krzywa ustawiona jest na 1,2 - tak jak zrobił to instalator.
Dodatkowo na każdych grzejnikach założone termostaty.
Fakt jest taki , że po odpięciu pogodówki w domu jest cieplej ( odczucie ciepła jest inne, grzejniki się nie wychładzają), zużycie gazu jest mniejsze.
Ogólnie wyszło tak , że grzeje z pogodówką i roczny koszt ogrzewania domu z grzaniem wody i kuchenką gazową to około 5800 zł.
Nie wiem czy dużo czy nie.
Spróbuje zmienić krzywą wg sugestii.