Skocz do zawartości

Amma

Uczestnik
  • Posty

    1
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Amma

  1. Witam, mam nadzieje, że ktoś mnie wesprze technicznie i uda mi się zamontować "parapet", a własciwie malutki balkonik, żeby stawiac na nim donice z kwiatami. Jest to I pietro kamienicy, cegła, ściana podwójna z wew. przestrzenią, 0k 1910rok budowy, zaprawa wapienna, słaba, na to 15 cm styropianu, niebawem ma byc kładziony tynk mineralny.. W miejsce okna wstawiłam drzwi balkonowe, by doświetlić pokój , jednak zamarzyło mi się, żeby móc, skoro są drzwi, mieć taki mini balkon, stawiac na nim donice z kwiatami, czasami samej wystawić sie do słońca:) Nie ma szans, by rozwalać podłogę (drewniane stropy) i robić przeciwwagę, tylko w grę wchodzi konstrukcją wspornikowa, zewnetrzna. Nie moge jednak postawić słupków, bo na dole jest wjazd na podwórze. Balkon miałby mieć 40, daj Boże, 50cm głebokości, z tego wystawałoby poza ścianę o 15 cm mniej ( warstwa styropianu). Myslałm o stalowych wspornikach, dwóch po bokach, żeby jeszcze przyczepione byly do ściany powyżej linii balkonu i dwa od spodu. Szerokośc otworu drzwi ok 1m, zakładam, że balkonik byłby szerszy po 20 cm w obie strony. Pytanie: jak dobrać nośność wsporników? Z czego zrobić ten niby parapet, żeby ze 150 kg wytrzymał? Chciałabym przed obrzutką tynku przymocowac te wsporniki, oczywiście bym musiała wciąc się w styropian, by dojśc do lica ściany? Z góry dziekuję za pomoc -Amma
×
×
  • Utwórz nowe...