Witam,
dziękuję za odpowiedzi, ale zrodziły one we mnie kolejne pytania.
Zweryfikowałem przekazane przez Was informacje i zgadza się, że właściwie nie będę mógł wybudować domu bez ocieplenia. Żałuję tego bardzo, ale skoro się nie da to nie.
Odnosząc się do pomp ciepła. Poziome źródło dolne było moją pierwszą myślą, ale na części działki obecnie prowadzę sad i planuję go powiększyć. Jak wielka powierzchnia, mniej więcej, byłaby potrzebna aby ogrzać dom dyskutowany 150m dom? Jak daleko od systemów korzeniowych musi znaleźć się rurka?
Jak wielka będzie różnica pomiędzy pompą z źródłem pionowym a powietrzem w kosztach w pierwszych 10 latach? Czy jest to powiedzmy 10.000 czy 50.000?
Zdecydowanie chciałbym jedynie pompę + kominek, pytanie o dodatkowe ciepło z paneli było otwarte. Rozumiem w takim razie, że zapomnieć o temacie bo nie ma takiej potrzeby?
Odnośnie ogrzewania sufitowego - moja żona jest wielką przeciwniczką ogrzewania podłogowego, poza łazienką, więc szukam alternatywy. Czytałem kiedyś artykuł z którego wynikało, że zdrowotnie ogrzewanie sufitowe ma same plusy. Nie znam nikogo jednak, kto posiada taką instalacją. Może są jeszcze jakieś inne rozwiązania o których nie pomyślałem? Konwektory?
Odnośnie samych pomp ciepła. Chcę wierzyć, że za jakość trzeba płacić. Ale czym naprawdę różni się pompa od mało znanego producenta za 15 tysięcy od znanych marek za 30-40 tysięcy? W końcu technologicznie to nie jest aż takie skomplikowane urządzenie jak np. telefon komórkowy? :-)
Pozdrawiam i czekam na dalsze odpowiedzi!