Skocz do zawartości

JagodziAnka

Uczestnik
  • Posty

    1
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez JagodziAnka

  1. Witam wszystkich właśnie rozpoczynam nowy wątek na temat jw, czyli o moim ukochanym LMP 51a. Zapraszam do dyskusji zainteresowanych i budujących . Poguglałam i nie ma żadnych linków dla miłośników tego projektu,a nie sądzę żebyśmy byli z mężem samotni w tej miłości, więc pora utworzyć tu "bazę" dla miłośników tego domku. Na dzień dzisiejszy mamy projekt ( właściwie przeleżakował rok w szafie , ale tak bardzo go chciałam kupić, że mąż uległ no i jest. Cieszę się tylko, że jestem niezmienna w mojej miłości do 51a, bo byłby dym, gdybym znalazła coś nowego przez ten roczek ) . Ale nie, jestem wierna! Projekt już przemieliłam tysiące razy i znam go niemal na pamięć. Budować zamierzamy na jesieni, teraz "walczymy" z papierkami. Domek ten jest wobec naszych wymagań wręcz idealny, nie chcemy wprowadzać wielkich zmian. Jedynie w połaci dachowej chcemy zrezygnować całkowicie z okien, prócz tego okienka rewizyjnego przy kalenicy. Każde pomieszczenie piętra jest dostatecznie doświetlone na ścianach szczytowych, a tyle się naczytałam o połaciówkach, że nie mam zamiaru się w to bawić. Zresztą moi Rodzice mają Fakro i żaden z nich pożytek, gorąco bije od nich latem, wiecznie brudne od owadów,zimą pokryte są czapą śniegu. No i jeszcze dudnią nad głową jak pada. Z wielu opinii słyszałam, że ponoć korzystniejsze jest nieprzebijanie dachu, bo okna na nim to "dziury energetyczne" ( ładne sformułowanie) . A okna dachowe to taka, niekoniecznie użyteczna, moda. A ile zaoszczędzimy $! Poza tym chcemy zrezygnować z okna balkonowego w gabinecie ( wyjście na taras od ogrodu)- wystarczy nam wyjście od salonu. Poza tym zyskujemy gładką ścianę na swobodne ustawienie parasola ze stołem ogrodowym, bez "włażenia" w okno. A wewnątrz-cała ściana na regały! I to by było na tyle Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji !
×
×
  • Utwórz nowe...