No ok ale już po robocie i czas na płacenie. No i nasza rozpiska pracy i ich troszkę się różni co do roboczogodzin. No pan chce mi gruntowanie wliczyć w roboczogodziny a nie tak jak dogadaliśmy na wstępie z metra. pytaj o cenę za całościową usługę - a nie za roboczogodziny - bo będą robili i robili i robili....;) co cię obchodzi dojazd, przerwy śniadaniowe itp, itd. skoro dogadaliście się wstępnie już wcześniej, to traktuj to jako próbę naciągnięcia cię na dodatkowe koszty..... [/quote] Ale gość opisał mi co wchodzi w roboczogodz. i tam nie było mowy o dojazdach i przerwach. PS. moim zdaniem roboczogodzina to faktyczna praca już u mnie na budowie
Słuchajcie bardzo proszę o pomoc jak się fachowo i mądrze tłumaczyć by nie być w......anym.