Skocz do zawartości

tomaszko

Uczestnik
  • Posty

    21
  • Dołączył

  • Ostatnio

tomaszko's Achievements

Początkujący

Początkujący (1/4)

0

Reputacja

  1. Dla tych co borykają się z podobnym tematem napiszę, że jest to problem, zatynkować się od tak nie da.
  2. Ok. tak zrobiłem. Dawalibyście na ściane, w miejscu którym jest wywinieta i połączona papa a później folia (30-40cm od dołu), jakieś cienkie płyty xps żeby to wszystko przykryć? (np climapor albo zwykłe płyty podkladowe pod panele, ewentualnie karton gips?) U dołu można przycisnąć styropianem taką płytę, później przyciśnie jeszcze wylewka u góry przymocować fizycznie. Zastanawiam się czy jak zostanie papa, później na to folia (trzeba ją chyba do czegoś złapać?) to czy tynkarz nie będzie miał problemów.
  3. Jako dodatkowa hydroziolacja (w projekcie jest 2x papa), mam 1x pape i chcę dać folie na całosci tym samym ograniczyć nieszczelności jeżeli jakieś się pojawią w przejsciach miedzy rurami. W przypadku nieszczelności zawilgotnieje tylko jedna warstwa styropianu.
  4. Pytanie może nie związane bezposrednio z tematem, ale związane z późniejszymi etapami i przejsciami instalacji. Czy są jakieś przeciwskazania żeby folie budowlaną położyć pomiędzy dwiema warstwami styropianu? Kolejność taka: - papa na chudziaku (są w niej przejścia do instalacji CO, miejscami musiała zostać połatana i uszczelniona) - rurki od wody w otulinie na papie (bez mocowania do podłoża) - styropian 7 cm w nim od góry rurki od ogrzewania - folia budowlana 0.3 mm zamiast drugiej warstwy papy na chudziaku, jako dodatkowe uszczelnienie hydroizolacji. W tej sytuacji folii nie będzie trzeba w ogóle dziurawić i łatać. - styropian 5 cm - folia 0.3 mm - wylewka P.S. Układanie tej papy na pionowej ścianie i zachodzącej na podłogę to jakaś mega niewdzięczna robota..
  5. Panowie, które rozwiązanie będzie waszym zdaniem najrozsądniejsze jeżeli chodzi o ciągłość izolacji? Izolacja ma chronić jedynie przed kapilarnym podciąganiem wilgoci. 1. Papa z podłogi zawinięta na ścianę do poziomu izolacji, na to nałożona i zagięta do dołu papa wystająca ze sciany i jeszcze jedna warstwa, łata na to wszystko. 2. Najpierw papa zawinięta do dołu później papa z podłogi nałożona na nią i pociagnięta wyżej. 3. Papa ucięta do równego ze ścianą, natomiast papa z podłogi pociągnięta pionowo, ponad nią. Papa, która wystaje ze ściany, wystaje dosłownie ok 3cm może 4cm, jest poprzecierana, ma dziury i ubytki. Jest to papa kładziona na lepik.
  6. Podciąg, chodzi o złączenie dwuteownika ze stropem poprzez tak jakby obejme w kształcie litery U gdzie w środku tej litery jest dwuteownik, a dół to kawalek blachy tworzący tą obejme Góra po takim podniesieniu zupełnie by nie dała rady, też niska, a pokoje miałby schodki na środku.
  7. Moja obserwacja bardziej wskazuje na "o tylko 10cm stropu - musimy podeprzeć". + "Nie wiemy przecież co tam jest w tym stropie więc na wszelki wypadek" Co do belek to jeżeli nie ma innego rozwiązania to możliwe ze tak zrobimy tzn obudujemy i udajemy że tak ma być. Belki idą pod stropem, ale co 1 metr mają być skręcone ze stropem z góry złapane na nakrętki, z dołu blacha i szpilki przez całość.
  8. Obecnie 2,45m na w/w powierzchni. Obniżamy pomieszczenie ponizej izolacji poziomej na fundament żeby zwiększyć wysokość o 30cm i tu dochodzą belki z góry które maja 14cm, 1cm na blachę ze szpilkami i mocowanie belek i ewnetualnie 1cm na kartongips. Czyli docelowo jest szansa na ok 2,6.. Nie chcialem schodów ale okazało się to koniecznością z powodu jak wyżej. Same kompromisy a efekt średni.
  9. Podepnę się pod temat bo też dotyczy wzmacniania stropu. Mam strop, wylewana płyta 10 cm (miejscami są zgrubienia), rozpiętość 4 x 7,2m, na górze ścianki działowe stały z połówki suporexu, budynek z 1999 roku SSO przykryty blachą, przestał tak do dzisiaj, nic się nie działo, strop wygląda ok. Architekt i kierownik budowy w jednej osobie zaproponował wzmocnienie stropu poprzez dwuteownik heb 140mm 5szt. po 4,6mb. Belki dzielą strop na odcinki: 1,0m 1,3m 1,3m 1,3m 1,3m 1,0m. Przeróbki obejmują też rozebranie górnych ścianek działowych i postawienie ich z karton gipsu co by odelżyć fundamenty (sama stal je mocno dociąży, taki dwuteownik to 38kg 1mb). Problemem jest niskie pomieszczenie dlatego idą heby szerokostopowe (jak najniższe). Chciałem zrezygnować np z belki środkowej (na taką propozycje usłyszałem, że nie da się, musi byc 5) co by umożliwiło 'zagranie' podwieszanym sufitem np na środku otwór w podwieszanym suficie, dodatkowo środkowa belka musi opierać się o nadprożę, jest wejście do pomieszczenia, pomniejszy samo przejście, które i tak nie jest najwyższe (tutaj można się jeszcze ratować spawaniem belki do nadrpoza dwuteowego). Nawet jakby zostawiać same belki (bez podwieszanego sufitu) to przy 5 szt są bardzo blisko siebie co prezentuje się słabo, 4 rownomiernie ułożone wyglądałyby zdecydowanie lepiej. Czy jest jakieś inne, ciekawsze rozwiązanie tego problemu (bo może np kierbudowi się nie chce przeliczyć i mnie zbywa)? BTW: Każdy kto widzi te dwuteowniki łapie się za głowę i nie dowierza.
  10. Podsumowując, ocieplanie fundamentów od wewnątrz jest rzeczą mocno dyskusyjną. Jak ocieplać to od izolacji poziomej do ławy fundamentowej w pomieszczeniach w których nie ma piwnicy. Ja chyba zrezygnuje z ocieplania fundamentu od wewnatrz chyba, że firma, która to będzie robiła przekona mnie konkretnymi wyliczeniami (w projekcie nie mam takiego ocieplenia). A co zrobić ze ścianą fundamentową w tym miejscu? Dać w piwnicy jakąś cienką warstwe na samej górze ściany czy nie ma sensu? Zblizona sytuacja do odieplenia wspólnej ściany z pomieszczeniem nieogrzewanym jak np garaz.
  11. Rozumiem, że w salonie chodzi o izolację termiczną wewnątrz, na ścianie do końca wysokości fundamentu (do izolacji poziomej fundament - ściana)? Wystarczy od podłogi, czy jeszcze niżej tak jak zaznaczona tam hydroizolacja?
  12. Ok, pozwoliłem sobie narysować jak to mniej więcej będzie u mnie wyglądało. Czy tak powinna być poprowadzona hydroizolacja? Czy w pomieszczeniach bez piwnicy po wewnętrznej stronie także powinna sięgać aż do ławy fundamentowej czy wystarczy tak jak narysowałem? Piwnica cała powinna być odizolowana? Fundament cały czy do wysokości wzbierania się wody opadowej? Czy to co narysowałem to przerost formy? Zakładamy, że teren raczej suchy. Czerwona linia to izolacja.
  13. Rodzaj gruntu to przeważnie glina. Zaczyna się już ok 1m od powierzchni. W miejscach gdzie była piaskowa zasypka, piasek dalej żółty i suchy. W piwnicy wykopany niewielki dołek mniej więcej na ok 1,8 poniżej gruntu, woda się w nim nie pojawiala. Ława fundamentowa jest, izolacji ławy od ściany fundamentowej nie ma. Jest jedynie izolacja pozioma fundamentu na styku ściany z gazobetonu. Dla mnie najważniejsze info to że da się to skutecznie naprawić. Czyli najbezpieczniej zrobić hydroizolacje typu wannowego w salonie (to pomieszczenie obniżone). Piwnica będzie nieogrzewana, czy tam również należy zrobić taka izolację?
  14. Dom jest podpiwniczony na połowie, całość jest podniesiona względem gruntu na ok 0.5m (3 schodki). W piwnicy przez te 15 lat wody podobno nie było. Na części niepodpiwniczonej, tej ktora bedzie pogłębiana, fundament był odkryty na ok 1m we wrześniu, był żółty suchy piasek.
×
×
  • Utwórz nowe...