Jak z Nim rozmiawiałam na początku to sam mi mówił,że ma wszystkie uprawnienia,że nasza współpraca pójdzie szybko i sprawnie. Jesli chodzi o wynagrodzenie to od początku wiem jaką sumę mam mieć przygotowaną nawet jesli wprowadzałby jakieś diametralne zmiany to stawka się nie zmienia. Tak się też zastanawiam,że skoro z tym jest tak dużo roboty to może po prostu się mu nie chce.