Witam. Próbowałem czytać w różnych postach, lecz nie znalazłem tego czego poszukuję. Mianowicie mam taki problem. Będę miał na dniach układany drewniany strop belkowy. Belki w rozstawie co 60 cm. Mój wykonawca robót chce zadeskować strop od góry zwykła deską, bo potrzebuje po czymś chodzić, stawiać rusztowanie zanim stanie dach, ściana kolankowa i szczyty. Chce je przybić na ścisk, a mówi, że za jakiś czas i tak będą szpary. Następnie jak będę wykańczał sobie poddasze to mówi, że wystarczą zwykłe płyty pilśniowe. Ja natomiast myślałem, żeby wogle dać coś na same belki (filc, piankę, czy inny materiał), i następnie OSB 22 na pióro i wpust. Jednak mój majster mówi, że to tylko wydatek i jak się dostanie trochę wody zanim będzie nakryty dach to wypaczeje i jak się zabrudzi np. zaprawą to też nie dobrze. Proszę o poradę w tej kwestii. Także mam pytanie czy od dołu trzeba dawać folię paroizolacyjną przed watą patrząc od dołu. Pozdrawiam Marcin