Faktycznie nie podałam szczegółów.. Dom ma jakieś (piszę jakieś ponieważ odliczam garaż i kotłownię. Tam nie ma ogrzewania podłogowego, w garażu będzie kaloryfer) 150m - parter z poddaszem użytkowym. Cały dach jest ocieplony pianką poliuretanową. Na podłogówce jest wylewka anhydrytowa, która była wylana we wrześniu. Szczerze mówiąc po pierwszym uruchomieniu pieca, po odpowietrzeniu wszystkiego zaczęliśmy ogrzewać delikatnie, tzn stopniowo, zwiększając temp o kilka stopni żeby nie dopuścić do gwałtownego wzrostu temperatury obawiając się jakichś pęknięć. Dopiero teraz, dokładnie o 01:30 minęła ta doba, podczas której temperatura jest ustawiona na tym samym poziomie czyli 14st. Mam nadzieję, że troszeczkę licznik zwolni