Mam ten sam problem, budowę domu rozpocząłem 3 lata temu na działce zapisaną mi przez ojca ,sąsiad sprowadził się 2 lata temu na działkę wydzierżawioną od mojego kuzyna gdzie stoi budynek mieszkalny i pomieszczenia gospodarcze przerobione na stajnie z rodzinom 9 koni barany kozy i inne zoo.Smród w lato od koni nie do wytrzymania,sąsiad obornik rozrzuca sobie pod moim płotem nie ma gnojownika ale mógł by wywozić trochę dalej no i całe to zoo pasie się na mojej działce zwracałem mu uwagę ale on sobie z tego nic nie robi nie ma poszanowania dla cudzej własności no i te muchy nie wiedziałem że mogą być takie duże. Może konie są i super ale nie po sąsiedzku.dodam tylko że jeszcze tam nie mieszkam ale na pewno coś z tym zrobię.