Udało się. Została mi ostatnia ściana przy oknie jutro dokoncze. Nic nie odpadło, tynk nie wchłania wody, nie odpada. I kolorki elegancko wyszly tylko troszkę pod światło trzeba się przyglądać prześwituje mi miejsce "łatania" odpadającego tynku, o ktorym wspomniałem wyżej. Zamalować na 3 warstwe czy już to maskowac np. fototapetą? Nie jest to jakoś szczególnie denerwujące bo aż tak nie widać tego :P