Dziękuję za duże zainteresowanie wątkiem, ale ten chyba zmienił swój temat - szkoda, że nasza dyskusja przerodziła się w malutką wojenkę. Względem papierosów świeczki już próbowałam, niestety nie pomagają;(. Co to psinki, też raczej nie uśpię, anie nie wyrzucę do budy (co za złote porady...;/) To nie jest jakaś wielce odrzucająca woń, raczej z tych mało komfortowych -wchodząc do naszego mieszkania po prostu czuć zwierzę, tego chciałabym się wyzbyć no i te papierosy… Drogi Marcello zerknęłam na stronkę, kwota za taki neutralizator nie jest jakaś kosmiczna , więc zamówiłam na próbę. Zobaczymy czy się sprawdzi. Starych sposobów już nie stosuję, przez sodę i nadmierne użycie wanisza powstały białe plamy, dywan zniszczony. Co do papierosów i prośba o niepalenie w domu, tu kłótnia pogania kłótnię. Namawiam do rzucenia , ale to ciężki bój jest;). Przetrwam, jestem twarda ;) czekam na zamówienie i ciekawe...