Witam serdecznie! Mam taki plan, na razie głeboko w głowie... Rodzice mają mały domek - ok 60m2, dwa pokoje z kuchnią i łazienką. Niestety, z tego co wiem, fundamenty są zbyt słabe by można było dom "podnieść" do góry (budowany w latach 30). No i pomyslałem sobie, żeby dobudować do niego z boku jakieś 50-70 m2 - miejsce jest, odpadły by koszty wszelkich przyłącz - prąd, woda, kanalizacja, gaz, (dotychczasowy kocioł gazowy byłby wymieniony na większy). Z tego co czytam, to niektórzy 100m2 budują za 60 tys (materiały), tak więc czy jest szans by taka dobudowa zamknęła się kwocie ok 100 tys - materiały + robocizna, tak by choć jedno pomieszczenie nadawało się do użytku? pozdrawiam