Kendziro
-
Posty
17 -
Dołączył
-
Ostatnio
Posty napisane przez Kendziro
-
-
Cytat
ja ostatnio po korzystnej cenie kupiłem tonę peletu u dystrybutora stelmetu w Rudzie Śląskiej - Eco Liberty, także jeśli dobrze się poszuka, to jets to opłacalne.
Na http://www.polishpellet.com/ masz kontakt bezpośrednio do producenta, więc może nawet jeszcze trochę przyoszczędzisz. Generalnie warto poszukać, bo chociaż koszty ogrzewania pelletem są relatywnie niskie, to można mieć jeszcze taniej.0 -
Pomysł sprytny, bo ceny pelletu trzymają się w miarę stabilnie od kilku lat. No i plan B też warto mieć. Zaczęłaś już sypać do pieca? Na co postawiłaś?0
-
Pellet jak najbardziej się łapie - oprócz tego, że to biomasa, więc paliwo odnawialne, to jeszcze mało dymi, zatem także punkt o minimalizacji zadymienia spełniony.0
-
Cytat
Aha, kotły na pelet są dogie i musisz mieć SUCHE miejsce na składowanie opału. Ale on podobno ładnie pachni tak więc może to być sypialnia
Suche miejsce będzie Ci potrzebne bez względu na to, czy palisz pelletem, węglem czy groszkiem. A o tych dwóch ostatnich nie powiesz, że ładnie pachną albo, że są czyste. Jeśli zatem musisz trzymać opał w sypialni, to może to być tylko pellet ;) Poza tym nigdy nie wiesz jak przechowywany był np. węgiel, i czy nie jest nasiąknięty wodą...0 -
No to tak w skrócie, żeby kolega miał trochę info w tym temacie: pellet to biomasa, zatem paliwo odnawialne. Zawiera zazwyczaj mało popiołu i nie brudzi, więc jest to paliwo czyste. Koszty: zależnie od producenta. Zwracaj uwagę nie tylko na cenę, ale i na wartość opałową (której producent zza płota nie będzie w stanie Ci podać...). Ogólnie cenowo, przy dobrym paliwie, powinieneś wyjść porównywalnie z ekogroszkiem, a już z pewnością taniej niż przy opalaniu np. olejem. Masz dalsze pytania?
0 -
Pomysł w sumie ciekawy, aczkolwiek szału też nie ma. Trudno powiedzieć, czy uda się uzyskać oszczędność rzędu 60%, ale rozważyć nie zaszkodzi. Wychodzę jednak z założenia, że już lepiej przystosować ogrzewanie do tańszych paliw, typu groszek czy pellet (w przypadku osób grzejących np. olejem), i można spokojnie uzyskać oszczędność rzędu circa 50%. Przy czym koszty inwestycji, np. we wspomniany pellet, będą niższe.0
-
Cytat
Ja myślę że jeśli tapeta jest z odpowiedniego materiału, dobrze przyklejona i wentylacja jest ok to nie ma przeszkód a rozwiązanie może być dużo ciekawsze niż standardowo płytki. Swego czasu znalazłem radę że można fototapetę przykryć szkłem lub pleksji
O dokładnie - ubiegłeś mnie. Też myślę, że najciekawsze rozwiązanie to szkło. Nie szkodzi mu wilgoć ani grzyb, łatwo się czyści. Ja co prawda jestem zwolennikiem matowego szkła, ale fototapeta pod przeźroczystym też może wyglądać ciekawie. Tafle przytnie szklarz albo spece z firm typu Glass House i efekt może być naprawdę ciekawy, tylko to raczej będzie musiała być dość spora łazienka, żeby taką fototapetę było w miarę widać.0 -
No to może zamiast drewna wykorzystać inny materiał? Konkretnie szkło? Przecież szkło nie zagrzybieje. Wstawi się jakieś szklane drzwi i po problemie. Tym niemniej muszę przyznać, że pomysł jak dla mnie bardzo nowatorski.0
-
Cytat
Zdecydowanie drzwi z pcv odradzam. Harmonijkowe powinny zdać egzamin a jeśli myślisz że nie ma takiego rozmiaru przejrzyj ofertę Novelliniego - mają bardzo ciekawą rozmiarówkę i każdy wymiar się w niej mieści (no prawie).
PVC też bym odradzał - najbardziej praktyczne jest solidne, mocne szkło. Drzwi przecież można robić na wymiar - co to za problem? Są firmy, które zrobią Ci drzwi na miarę i dostarczą w dowolny zakątek kraju, na przykład wspomniany www.glasshouse.pl. Cerata to według mnie kiepski pomysł - nieraz wszędzie będzie pełno wody.0 -
Cytat
To zależy od powierzchni jak i rozkładu. Czasem otwarcie salonu na kuchnię zwiększa znacznie funkcjonalną powierzchnię. Wypełnienie szklane możemy zastosować np. w systemie suwnym Winnipeg. Innym pomysłem jest zastosowanie materiałów, kolorów, które zamaskują drzwi.
Nie widzę sensu maskowania drzwi zwłaszcza, że muszą być one naprawdę sporych rozmiarów, żeby otwarcie kuchni miało sens. Zamiast tego raczej bym je eksponował, tak, aby same w sobie nadawały wnętrzu charakter. Czyli raczej skłaniałbym się do montażu dużych, przesuwnych drzwi, najchętniej ozdobnych i z matowego szkła (mam fioła na tym punkcie). Przykłady takich drzwi dałem wcześniej.0 -
Przydałoby się to trochę ożywić jakimiś intensywniejszymi barwami. Mogą to być np. takie szklane drzwi: http://glasshouse.com.pl/wp-content/upload...i-szklane-6.jpg
Matowe szkło będzie dobrze pasować do wnętrza, a rama nada mu trochę życia. A tak ogólnie to projekt całkiem fajny.
0 -
Moim zdaniem nie ma sensu otwierać kuchni na samodzielny pokój, bo mocno ucierpi na tym jego funkcjonalność (zwłaszcza, jeżeli ma pełnić funkcję sypialni dla któregoś z mieszkańców). Jeśli jednak jest to pokój przechodni, salon, to otwarcie kuchni będzie ciekawym rozwiązaniem, a zastosowanie drzwi przesuwnych będzie oryginalnym i efektownym pomysłem. Zwłaszcza, jeśli będą to drzwi ze szkła. Wnętrze nabierze wtedy nowoczesnego wyglądu i charakteru.0
-
Kłócić się nie zamierzam, bo nie jestem ekspertem tylko użytkownikiem. Wychodzę jednak z założenia, że to obudowę powinno się dostosowywać do wnętrza (czyli kabinę do instalacji), a nie na odwrót. Dlatego proponuję kabinę na wymiar. Czy uważam takie rozwiązanie za najlepsze - niekoniecznie, ale z pewnością jest najbardziej elastyczne i uniwersalne. Wspomniałeś o higieniczności tego rozwiązania - nie widzę związku z typem kabiny. Jak woda nie stoi, to przecież nie ma problemu, a szkło zazwyczaj łatwiej jest utrzymać w higienicznej czystości niż różne plastyki.0
-
Zawsze możesz też zrobić kabinę na wymiar i do tego instalacje podtynkowe jakie będziesz chciał. Albo po prostu kabina walk-in. To chyba będzie najprostsze rozwiązanie a w dodatku może naprawdę dobrze wyglądać.0
-
-
Cytat
Pallet ciekawy wynalazek - mam dwóch znajomych co się na to nabrali - jeden dwa lata temu po podwyżkach ropy wymienił ropniaka na palleta - i cóż - rachunki za paleta takie same jak po podwyżce ropy a w dodatku dźwiganie worów i popiołu mu doszło.
U drugiego piec na ekogroszek co chwila się zacinał i wysiadał, zmienił w zeszłym roku na niby tańsze paliwo i cóż - rachunki wychodzą mu na razie dużo drożej - walczy z firmą co mu to cudo techniki zamontowała.
Witam wszystkich. Zastanawiam się nad wyborem ogrzewania, wahałem się między groszkiem i pelletem i już prawie byłem zdecydowany na ten drugi, ale powyższa wypowiedź mocno mnie zaniepokoiła. Jak to w końcu jest z tym pelletem? Faktycznie, jak pisze przedmówca, jest drożej niż za olej? Trochę mi się wierzyć nie chce, bo olej to jedno z najdroższych paliw. Ogólnie sądziłem, że koszty pelletu i groszku są porównywalne, za to olej czy gaz są dużo droższe. Mógłby mi to ktoś wyjaśnić?0
Opinie Grzejników
w Instalacje
Napisano