Skocz do zawartości

rebepas

Uczestnik
  • Posty

    61
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez rebepas

  1. Witam serdecznie. Mam dom w stylu klematisy 2 i rozglądam się za za jakimiś pomysłami. W internecie jest ich mało. Znalazłem jedynie dom w klematisach 9 i to tylko jeden. Maże macie jakies pomysły lub zdjęcia na ciekawą aranżację wnętrza. Wiem, że tu jest taki dział gdzie wszyscy przedstawiają swoje pomysły, ale jakoś niewiele na temta takiego projektu znalazłem. Proszę o jakieś podpowiedzi. Myślę o czymś w stylu nowoczesno wiejskim. W głowie mam wiele pomysłów ale jakoś nie do końca mogę je ze sobą połączyć. Dzięki za pomoc
  2. rebepas

    Beko

    Ja myślę o całym sprzęcie do kuchni. Z tym że zamiast płyty gazowej chcę chyba płytę indukcyjną. Więcej opini???
  3. Witam. Czy ktoś może polecić mi dobrego wykonawcę schodów w domu. rejon Małopolska Rybna, Liszki, Kraków. Oczywiście liczy się jakośc ale jak fachowiec nie jest zdziercą t też byłoby fajnie.
  4. rebepas

    Beko

    No właśnie ja tez o tym słyszałem, więc się zastanawiam nad tym sprzętem. Jeśli coś jest dobre to po co przepłacać. Dzięki oza opinię
  5. A co konkretnie się zmieniło. Bo pisanie takiego zdanie i brak wyjaśnienia nic nie daje. Ja mam takie pytanie do wszystkich. Co się bardziej opłaca?? Wszyscy chcą brac teraz kredyt w złotówkach, banki tylko o tym mówią. Ale wadomo, że skoki naszej waluty są bardzo duże. Prawda jest taka, że złotówka będzie coraz słabsza. Wystarczy przeanalizować, jakim wachanim podlega wartość naszej waluty na giełdzie. Ja się teraz zastanawiam, w jakiej walucie brac kredyt. Co myślicie o braniu kredytu w Euro??? Myslę też o frankach szwajcarskich ale podobno banki nie chcą dawać kredytów w tej walucie (bo im się to nie opłaca). Tekst w stylu brać kredyt w walucie danego kraju jest prawdziwy i dziwny w kontekście tego, że wejście do strefy Euro to dla nas kwestia czasu (a takiego kredytu nie bierze się na np. 5 lat). Prosze o konkretne porady. Prosze o odpowiedź, bo właśnie jestem w ytrakcie podejmowania takich decyzji.
  6. Witam, co sądzicie o sprzęce tej firmy do kuchni. Znajomy mi ją polecał. Cena atrakcyjna a nie chcę przepłacać. Ale też nie chcę wydać pieniędzy na jakieś dziadostwo
  7. Jak mam być szczery to w mieszkaniu mam parkiet i... nie chce. Deskę barlinecką kiedyś kładłem i całkiem fajnie to wygladało, ale ciężko się kładło. Ja chcę w wejści w domu zrobić płytki a panele kłaść dalej.
  8. Witam. Przenoszę się do domu, któty mam wykończyć. Dom jest w stanie devloperskim. Jakie mogą być koszty utrzymania i na co powinienem zwracać większą uwagę przy wykończeniu. Chodzi mi o jakieś podpowiedzi dotyczące zmniejszenia kosztów, oszczędności itd. Będę wdzięczny za wszystkie podpowiedzi. Pozdrawiam
  9. Też mi się wydaje, że jest to problem umiejętnego zaplanowania swojego czasu. To dla mnie wielka zmiana i stąd obawy. Rozmawiałem z potencjalnymi sąsiadami i oni mieli podobny problem a teraz się z tego bardzo cieszą. Też podejmowali taką decyzję. Obawiałem się tych dojazdów ale u mnie w pracy okazało się, ze kilku znajomych ma około 50 km do domu więc troszkę się z tym oswoiłem. Jednocześnie jestem tym wszystkim podjarany. Miejsce super, ludzie ok, Dojazd w granicach 20 do 30 min. Na upartego bus i autobus. Tereny super, można zorganizować wyprawy rowerowe (coś dla mnie), blisko sklep, boisko do pogrania, restauracja z bardzo dobrym jedzeniem. Co więcej. To miejsce polecała nam znajoma, która też tam się przeniosła. Ale to nie jest decyzja jak np. iść czy nie iść do kina. To wielki skok, stąd moje pytania i obawy. Ale będąc tam pomyślalem, że to jest to miejsce. I zastanawiam się, jak ta decyzja wpłynie na syna. Bo wiadomo, że to jest najważniejsze.
  10. Cześć Własciwie decyzje już zapadają ale im szybciej to się dzieje tym więcej obaw się pojawia. Dlatego moje pytanie i prośba dotyczy tych ludzi, którzy mieszkali w mieście i zmienili to na domek poza granicami miasta. Jakie mieliście obawy??? Bo wszystko fajnie, ale jednak jest strach przed taką decyzją. To jest zmiana gigantyczna. Czy jesteście zadowoleni z takiej decyzji. czy podjelibyście ją ponownie?? Jak z dojazdem. Ja do pracy będę miał okołp 25 km. Jak na zmianę zareagowały dzieci??? Ja mam synków 8 lat i 9 miesięcy. Starszy już jest gotów się przeprowadzać, ale wiadomo jak to jest z dziećmi. Proszę o szczerą odpowiedź. Ja nie potrafię teraz o niczym innym myśleć. Pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...