Skocz do zawartości

usytasy

Uczestnik
  • Posty

    11
  • Dołączył

  • Ostatnio

usytasy's Achievements

Początkujący

Początkujący (1/4)

0

Reputacja

  1. W sumie racja... Dogrzewam się elektrycznie, prąd płacę z góry. Jeśli będą dopłaty nie poczuję się do odpowiedzialności, żeby je zapłacić. Właściciele na pytanie, czy jest tu ciepło zimą, zapewniali, że tak. Będą mieli dowód, że nie. A co do pisma, to chyba nie mam prawa, jako "zwykła" wynajmująca, właściciele są za granicą, więc...pozostaje czekać na cieplejsze dni i to, że może podkręcą to "coś" o czym mówili. Te nakrętki z numerkami jak się ściągnie głowicę (kryzy?) są odkręcone na ful, na 5 albo 7...znaczy, że zrobili wszystko?
  2. Panowie złożyli mi ponowną wizytę, powiedzieli, że "odkręcili na full" i nic więcej nie mogą zrobić. Stwierdzili też, że u góry jest tak samo i powiedzą w spółdzielni, żeby jeszcze bardziej podkręcili...na szczęście mieszkanie nie jest moje, ale współczuję jego właścicielom, którzy pewnie spędzą tu jeszcze niejedna zimę ;/
  3. Racja, będzie więc dyplomatycznie ;) A co do remontu, to podejrzewam, że był, czy zdejmowali grzejniki - tych żeliwnych chyba nie ruszali, ale w sypialni jest nowy i w łazience też (drabinka). Mam nadzieję, że tym razem spędzą u mnie trochę więcej czasu i pomyślą co może być przyczyną 16 stopni w domu.
  4. @Barbarossa, nie mam pojęcia jaka jest to instalacja...Mogę powiedzieć, że to mieszkanie w kamienicy i wynajmuję je od października ubiegłego roku, więc nie wiem, jak było poprzedniej zimy. Dopóki więc nie przyszły siarczyste mrozy, grzejniki, które działały na pół gwizdka wystarczająco ogrzewały mieszkanie, więc za bardzo się tym nie interesowałam. Sąsiadkę z góry pytałam (mieszka nade mną, więc te rury z grzejnika idące w górę pewnie docierają do niej), ale mówiła, że u niej wszystko ok. Nie mam pojęcia kiedy zawory były ruszane i jak chodzą (chodzi Ci o te czerwone?) - sprawdzę, jak wrócę do domu, najpierw jednak zadzwonię do spółdzielni i powiem, że panowie, którzy spędzili u mnie nie więcej niż 7 minut odpieprzyli niezłą fuszerkę...;/
  5. W salonie (ok. 30 metrów, dwa żeliwne grzejniki) jakieś 16-17 W sypialni (ok. 15-18 metrów , jeden, "płaski" grzejnik) 18 W łazience (ok. 6-7 metrów, grzejnik drabinka) chyba z 14;/ coś popieprzyli w tym miejscu Pan "fachowiec" powiedział, że lepiej zdjąć głowice, żeby hmm "nie dociskały" (?), czegoś tam nie robiły, bo blokują ciepło. Postanowiłam spróbować "eksperymentu" - zostawiłam włączony na full tylko jeden grzejnik, resztę zakręciłam...może złapie ciepło na całym?
  6. Chyba będzie trzeba, bo dalej są zimne na dole. Próbowałam też "sposobu", o którym mówiłeś, z zamykaniem i otwieraniem zaworu, ale też to nic nie dało.
  7. Zadzwoniłam do spółdzielni, dzisiaj przyszli panowie, zdjęli głowice (jakie to proste), potem przyłożyli jakiś kluczyk i porozumiewali się ze sobą jakimś szyfrem mówiąc "daj na 5 jak jest 6" albo "tu daj na 7". Powiedzieli, że głowice mogą trochę blokować i założyli mi je tylko prowizorycznie, żeby nie dociskały. Pan powiedział, że ciepło zejdzie w dół grzejników... Może jestem niecierpliwa, ale zrobili to godzinę temu i na dole wciąż są chłodne. Mam się uzbroić w cierpliwość? Pozdrawiam i dziękuję za dotychczasową pomoc i wskazówki
  8. @animus, wspominałam, że jestem kobietą, w dodatku zupełnie zieloną w temacie...przyjrzałam się tej głowicy, ale nie wiem, jak ją odkręcić ;/ Jakiś pomysł?
  9. Grzejnik jest zakończony...niczym, jeśli o to Ci chodzi, tak, jak na tym zdjęciu. Mieszkam na parterze, na rogu (jeśli to ma znaczenie) w 3-piętrowej kamienicy...Jak nie było mrozów sytuacja wyglądała podobnie...
  10. @animus, @gawel, dziękuję za szybką reakcję @animus, ale grzejniki od jakiegoś czasu już takie były (kiedy mrozów nie było też) @gawel, nie mam pojęcia czego szukać, może po prostu pokażę zdjęcia tego, co mam W sypialni mam grzejnik nowy (płaski, bez żeberek, chyba płytowy) i tam sytuacja jest podobna. Odpowietrzałam go kluczykiem, ale może za krótko - wody uleciało tylko pół kubka i zakręciłam.
  11. Witam, przeczytałam niemal wszystkie odpowiedzi, ale z racji tego, że jestem zupełnie zielona w kwestii odpowietrzania kaloryferów, jak i w ogóle działania instalacji grzewczych, postanowiłam spytać, zwłaszcza panów. Otóż w salonie mam dwa żeliwne grzejniki, które na dole są niemal zimne, a u góry gorące, czy to znaczy, że są zapowietrzone? Jeśli tak, to w jaki sposób mogę je odpowietrzyć?? Chciałam też zaznaczyć, że taki sam grzejnik mam w kuchni i grzeje cały równomiernie. Aha, temperatura w salonie nie jest wystarczająca, bo to tylko 15 stopni. Co radzicie? Czy jest sens wzywać ludzi ze spółdzielni czy trzeba po prostu przeczekać te paskudne mrozy? Pozdrawiam i będę wdzięczna za radę.
×
×
  • Utwórz nowe...