Skocz do zawartości

t2012

Uczestnik
  • Posty

    5
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez t2012

  1. Cytat

    tam nie ma co oblewać i otulać. Ławy albo się nadają bo są przemarznięte tylko w małej części albo się nie nadają i mogą nie spełnić swojej roli (a tą mają istotną). Tyle tylko, że to dom letniskowy - lekki i pewnie nie duży więc tu akurat jest duża szansa że będzie ok. To musi zobaczyć ktoś kompetentny.

    A może to jakaś samowola jest? Nic nie wiadomo poza tym że ktoś coś gdzieś wylał...



    Jutro zobaczy to kierownik budowy. Także dam znać jaką wyda decyzję.

    Cytat

    tam nie ma co oblewać i otulać. Ławy albo się nadają bo są przemarznięte tylko w małej części albo się nie nadają i mogą nie spełnić swojej roli (a tą mają istotną). Tyle tylko, że to dom letniskowy - lekki i pewnie nie duży więc tu akurat jest duża szansa że będzie ok. To musi zobaczyć ktoś kompetentny.

    A może to jakaś samowola jest? Nic nie wiadomo poza tym że ktoś coś gdzieś wylał...




    A domek ma 30 m2 + poddasze użytkowe z metrową ścianką kolankową.
  2. Cytat

    Co do betonu to autor napisał,że wylali z betoniarki tylko co miał na myśli bo większość mówi z betoniarki a ma na myśli z gruszki z betoniarni. Mi jak zalewali z gruchy to dostałem od firmy certyfikat na beton no i fakturę .




    Niestety była to zwykła betoniarka. (Nie gruszka). Gdyby beton był z gruszki to prawdopodobnie nie było by kłopotu.
  3. Cytat

    Nie chcę krakać, ale jakoś dobrze to nie wróży.
    Beton po 7 dniach osiąga około 60% swojej docelowej wytrzymałość pełną dojrzałość uzyskuje tak jak napisał mhtyl - po 28 dniach) i pozwala na prowadzenie dalszych prac.
    Po jednym dniu, w normalnych warunkach nie osiąga nawet 10% ( zdaje się że coś koło 7-8%).
    Do tego dochodzi sprawa powierzchniowego przemarznięcia.
    Po mojemu Twoje obawa są w pełni uzasadnione.



    Czyli co doradzasz Jani_63 ? Rozbiórkę i lanie ław od nowa ?
  4. Cytat

    Po pierwsze to o beton nie musisz się martwić bo ma czas aby stwardniał czy dojrzał uszlachetniacze na minusową temperaturę są podajże do -10 stopni C a ława jest przecież w zagłębieniu i na nią już tak bardzo mróz nie powinien działać, a po drugie to uważam że za szybko ,stanowczo za szybko postawili ściany z bloczka.




    Niestety ławy tylko z dwóch boków są schowane w ziemi (pochyły teren). Z pozostałych dwóch boków będą później nadsypane. I właśnie na tych nie osłoniętych bokach znajduje się najgłebsza warstwa kruchego betonu ok. 7 cm a na bokach osłoniętych ziemią około 5 cm.
    Beton został wylany 20 grudnia więc minęło 7 dni.
  5. Witam,

    ekipa budowlana wylała mi we wtorek z betoniarki ławy betonowe ze zbrojeniem (pod dom letniskowy drewniany). Ławy 50 cm szerokość i 30 wysokość. Wieczorem przyszedł mróz około - 8 stopni. Następnie w środę postawili na to 3 rzędy bloczków betonych i w czwartek nastepny rząd a w piatęk zdjęli szalunki z ław. Od wtorku wieczora do piątku rano było mroźno od -8 do +1.
    Jak sprawdziłem w sobote wierzch ławy tzn. jej górna warstwa około 5 -7 cm była krucha. Tą górną część można by było zdrapać śróbokrętem albo nawet łyżką plastikową. Przy nakłuciu gwożdziem, gwóźdź wchodził do środka i odpadały kawałki betonu. Krucha warstwa ławy miała inny kolor bardziej piaskowy w porównaniu do dolnej która była trwardsza.

    W niedzielę zaczął padać deszcz i górna warstwa ławy nasiąkła wodą (kolorystyczne upodobniła się do dolnej cześci ławy) i przy nacisnięciu zwykłym kluczem metolowym lekko się uginała około 2 mm. Była może nie co trwalsza ale jednak nadal dość krucha odstające fragmenty można było zerwać ręką.

    Obawiam się że beton jest w górnej warstwe przemarznięty i przy suchej pogodzie znowu będzie bardzo kruchy. A byc może beton z betoniarki nie miał odpowiedniej klasy (powinna być B20).
    Niestety ekipa położyła szybko bloczki na górę ławy i nie wiem jak jest na samym środku. Czy środek też jest kruchy.

    Szef ekipy tłumaczy mi że beton musi dojrzeć oraz że dodali plastyfikatora w płynie na mróz. (choć sam potwierdził że przy zdjemowaniu szalunków musieli bardzo uważać bo beton był bardzo kruchy i odchodził z deskami)

    Mam pytanie czy ktos spotał się z podobnym przypadkiem? I czy powinno się to wszystko rozebrać i postawić od nowa. czy teżmożna to naprawić?
×
×
  • Utwórz nowe...