U mnie też, tak jak w niektórych wypowiedziach dotychczasowych, może to zabrzmieć dość zabawnie ale pierwszą rzeczą jaką kupiłam był obraz- a właściwie fotografia czarno-biała w wielkim wymiarze oprawiona w antyramę Powiedziałam sobie, że jak wykończymy sypialnię to ten obraz zawiśnie nad łózkiem naszym. Tak dla motywacji ;)