Chciałbym, aby to była działka pod Wrocławiem, najlepiej ze wschodniej strony (coś koło Leśnicy: Lutynia lub coś w pobliżu)... Teraz ceny za 1000m2 to w granicach 90.000-130.000zł. Moje pytanie czy koszty działek mogą pójść w dół (teraz są zawirowania na rynku, jakieś kryzysy). Moim zdaniem po czymś takim może być jakiś ruch na rynku w nieruchomości... tak, mam kilku kolegów, którzy w branży budowlanej sporo popracowali, więc sporo rzeczy podstawowych mogą mnie nauczyć robić :P Wydaje mi się, że opłaca mi się wstrzymać z 4-5 lat i zaoszczędzić przez ten czas trochę kasy...