Witam, Chciałabym kupić dom ok.140m2, (razem z użytkowym poddaszem), niedaleko Tarczyna. Dom razem ze ślicznie zagospodarowaną działką, bardzo mi się podoba, układ pomieszczeń też jest super. Boję się tylko, że koszty ogrzewania domu zimą, będą wysokie. Dom to kanadyjczyk, fachowiec sprawdzał ocieplenie i system budowy, podobno wszystko jest ok. Podejrzewam, że właściciele traktowali dom jako letnio-jesienny i zimą tylko przepalali. Dom ma 2 małe kaloryfery 1 w salonie, 1 w użytkowym poddaszu i kominek, ale bez rozprowadzania ciepła. Włąściciel pokazywał mi rachunki za miesiące zimowe (160, 200 zł), co tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że zimą nie mieszkali na stałe. Ogrzewanie elektryczne - 2 taryfy. Planuję zrobić rozprowadzanie kominka i dołożyć grzejników. Za 1,5 roku jest planowane zalożenie gazu,(zgoda na przyłącze już jest). Czy w takim domu można zainstalować pompę ciepła, chyba nie, bo brak piwnicy i oddzielnego pomieszczenia. Kupić ten dom, czy nie? Co zrobić, aby zimą było ciepło, a rachunki za ogrzewanie mnie nie zrujnowały. Proszę o pilną odpowiedź, bo muszę się szybko zdecydować, czy kupić czy nie. Joanna