i znów mi nie działa...:/ wczoraj szło, wyłaczyłam poszłam spać..a rana nie działa... jednak odpowietrzenie grzejnikow, podwyższenia barów do 2 jak powinno, resetowanie piecyka... nie przynosi tymczasem zadawalających skutków tak jak ostatnio... :/ mrozy na polu... a ja mam 15'C --> dzieki małemu piecykowi elektrycznego. ktoś pomoże? i znów mi nie działa...:/ wczoraj szło, wyłaczyłam poszłam spać..a rana nie działa... jednak odpowietrzenie grzejnikow, podwyższenia barów do 2 jak powinno, resetowanie piecyka... nie przynosi tymczasem zadawalających skutków tak jak ostatnio... :/ mrozy na polu... a ja mam 15'C --> dzieki małemu piecykowi elektrycznego. ktoś pomoże?