Janina Tarnowska-Nowak
-
Posty
2 -
Dołączył
-
Ostatnio
Posty napisane przez Janina Tarnowska-Nowak
-
-
Cytat
Co do tego mieszkania z teściami to nie dokońca się zgodzę. Moi sa ok (odpukac w niemalowane, żeby im sie nie odmieniło )
Mieszkam z nimi juz 2 rok i mąż pewnie nadal by chciał ale ja mam (jak każada kobieta) potrzebę zmiany czegoś w swoim życiu. Dojrzewam do budowy domu. Myslę o kredycie- jakies 200tys. (mamy własną dzialkę- 1400m kw. więc cześc zabezpieczenia już jest) ale zaraz przeraża mnie co będzie jak strace pracę (a wiem, że za około 2 lata mój zakład pracy idzie do likwidacji) i z czego będę spłacała ten kredyt.
Z drugiej strony powtarzam sobie jak mantrę, że sroce spod ogona nie wypadliśmy, jesteśmy młodzi i zdrowi więc nie ma opcji, że sie nie uda. Chocbym własnymi ręcyma miała nosic pustaki na budowie.
szaleństwa kredytowego nie przewiduję i mam nadzieję, że rozsąnie uda mi się wszystko skalkulowac. Chciałabym postawic SSZ, zrobic instalację a potem to już pomalutyku ciułac na resztę.
Wszystkim budującym na kredyt (i sobie również) życze mnóstwa optymizmu i wiary, że załamania rynku finasnowego nie będzie
ludzie do jakich wy banków chodzicie, my z mężem mamy działkę jako wkład własny i jeszcze 30 tyś. na koncie, chcemy 200 tyś kredytu bo tyle nam starczy wiemy ile bierze nasza ekipa , ile zrobimy po rodzinie ale bank stwierdza że nasz dom 117 m licząc po 2500 za metr to daje 290000 a więc nie mogą nam dać 200000 bo nam brakuje wkładu własnego około 30000 tyś.nie ma tak że się bierze ile mi się podoba w bankach są sztywne reguły.0
Kredyt a stan wykończenia domu-
w Porady prawne i finansowe
Napisano
Nie mogło się zmienić aż tak. ja się nawet pomyliłam(PRZEPRASZAM ZMĘCZENIE), bo mając 30 tyś to wkładu brakuje nam 60 tyś. Pan w banku mówi pożyczcie od rodziny żeby tylko było na koncie przez kilka dni ( zgłupiał!!!!!!!!! ). Czy swój nowy dom w Polsce mogą mieć tylko bogaci albo cwaniacy? A najśmieszniejsze jest to, że nie ważne czy to warszawa czy głogów i tak liczą 2500 tyś za metr, ale już wybudowany dom wyceniają zupełnie inaczej warszawa 1.000.000 a głogów 600.000 tyś.