Zróbcie Coś z tym bo to paranoja. Rzecz dotyka ścieków . Nasza wieś ,miejsca gdzie zabudowa domów jest rozproszona niestety nie są przyłączone przeważnie do dużej oczyszczalni ścieków co na użytkownika danego gospodarstwa sprowadza obowiązek odprowadzenia tych ścieków do szczelnego zbiornika . Niestety wszyscy wiedzą że tego się nie praktykuje ! Wybudowanie szczelnego Szamba to duży koszt a wywożenie później zanieczyszczeń jeszcze większy. Rozwiązaniem są przydomowe oczyszczalnie ścieków ale to też temat rzeka ponieważ wchodząc do Unii Europejskiej obowiązuje nas norma PN-EN 12566 która nakłada na nas obowiązek wybudowania oczyszczalni ze znakiem CE ( ja się tak do końca na tym wszystkim nie znam ale spróbuje wytłumaczyć jak mogę i umiem)znak CE nadawany jest oczyszczalniom spełniającym wszystkie unijne wymagania znaczy to ze oczyszczalnia naprawdę oczyszcza a nie tylko podczyszcza oznacza to także że woda z oczyszczalni spokojnie może być wykorzystywana drugi raz w użytku gospodarczym np. do podlewania ogródka. I tutaj zaczyna się wszystko komplikować ponieważ od 2002 roku tylko oczyszczalnie ze znakiem CE powinny być zakładane niestety koszt takiej oczyszczalni jest trochę większy od oczyszczalni produkowanej moim zdaniem gdzieś w stodołach. Większość ludzi zakładając taką oczyszczalnie patrzy niestety tylko na koszt! I teraz tak, w bliskim sąsiedztwie mam osobę która założyła "oczyszczalnie ścieków" tylko to jakaś masakra jest ponieważ jak jest ciepło to ja na swoje podwórko nie mogę wyjść , czuje co sąsiad jadł na śniadanie ! Ja oczywiście też mam oczyszczalnie tylko moja faktycznie już spełnia wszystkie normy bo jak się bierze dofinansowania to nie powinno się kombinować bo jak ktoś wziął pieniądze z unii to musi robić także wszystko tak jakie są tam wymagania ale jak widać wszyscy mają to gdzieś i liczą na to że tylko kontroli nie będzie. Ale wrócę do oczyszczalni moja wygląda estetycznie nikt nawet by nie powiedział że mam oczyszczalnie widać jej tylko przykrywę którą jak podnoszę to mam czystą wodę która jest odprowadzona do rzeczki ! I co ważne dostałam na to pozwolenie bo woda z mojej Oczyszczalni płynie czysta ! Stąd pozwolenie wodno prawne... a mój sąsiad .... niestety jego oczyszczalnia nie czyści po prostu tylko jest jakby się ktoś przyczepił i oczywiście gdzie odprowadza ten gnój? Do tej samej rzeki tylko nikt mu przy tej oczyszczalni na to nie pozwolił ! Ale to naprawdę nie chodzi o to żeby kogoś podkablować tylko o to żeby ktoś w końcu tą sprawą zajął ,stanem kanalizacyjnym i tą samowolką tymi szambami nieszczelnymi przecież tak krzyczymy że ekologia na pierwszym miejscu że powinno szanować się matkę ziemie a sami ją zatruwamy ! Polska to polska tutaj się jak najtaniej nie ważne jak ,że 80 procent szamb na podwórkach ma poodprowadzane ścieki właśnie do rzek rowów gdzieś do sąsiada ale tego nikt nie sprawdza a przecież to takie zagrożenie nie tylko estetyczne ale i ekologiczne ! Wiem również od znajomych którzy założyli oczyszczalnie i w zimę nie mogli korzystać z niej bo zamarzła bo nie była wcześniej na takie warunki badana ani dobrze założona przez firmę a zapłacili może 15 procent mniej niż ja ! Proszę zbadajcie temat zobaczcie jak GMINY teraz np. działają żeby stworzyć pozory ogłaszają przetarg na przydomowe oczyszczalnie w SiWZ jest napisane że oczyszczalnie muszą mieć znak CE przetarg się odbywa Firma która spełnia wszystkie wymagania jest na miejscu 4 ,3 wcześniejsze oferty zostają odrzucone bo zostały poproszone o przedstawienie certyfikatu CE niestety nie mają i co gmina robi unieważnia przetarg i za chwile ogłasza następny z poprawioną specyfikacją i już w niej nie ma wymagania żeby przedstawić dowody że oczyszczalnia ma znak ce tylko że osoba wykonująca potwierdza ze ma znak ce i przetarg wygrywa ta pierwsza oferta która w tamtym przetargu była odrzucona bo musiałaby przedstawić papiery a tak to powie że ma, nikt tego nie sprawdzi i gmina zadowolona i ten co bezczelnie kłamie zadowolony! Naprawdę za dużo w tym wszystkim niejasności