Ciezko jest tak opisac cala sprawe tutaj na forum, znalezione przez nas spraye plesniobojcze, jak sie przyjrzec to widac w niektorych miejscach przemalowane miejsca na scianach Wiem, to wszystko juz po fakcie, ale np o plamach wilgoci wspomnieli jak ich zapytalam czy mieli taki problem (oczywiscie juz po kupnie)... Wszystko to wskazuje na to ze mieli swiadomosc istnienia tego problemu... Sa jeszcze inne fakty ale nie chce ich tu opisywac :/ Chcialam poprostu od Was fachowcow uslyszec jakie sa szanse na usuniecie tej wilgoci i plesni oraz w jakim czasie... My kupowalismy dom po generalnym remoncie do zamieszkania, wiec jak mamy isc teraz na jakas ugode. Rownie dobrze moglam kupic dom do remontu i to za mala cene, ale nigdy nie kupilabym dobrowolnie domu z wilgocia, obojetnie jaki bylby tani Oni nie mieszkali w tym domu, jak mowia. A teraz z nas robia winnych, bo np. postawilismy meble i zastawilismy sciany. Przeciez to jakas paranoja. Ale ja zostawiam teraz juz wszystko w rekach adwokata. Uswiadomiliscie mi, ze ten problem naprawde jest wielki...