coolibeer

Ostatecznie decyzja zapadła, że tym najbardziej godnym miejscem jest Wawel, żeby tam spoczął razem z tymi, którzy się zasłużyli dla dobra naszej Ojczyzny: od królów, po bohaterów, wodzów - powiedział kardynał Dziwisz, podkreślając, że prezydent "zmarł w warunkach wyjątkowych, po bohatersku można by powiedzieć, bo leciał do Katynia, by oddać w imieniu całego społeczeństwa hołd męczennikom". Decyzję podjęła rodzina i sam kardynał Dziwisz. źródło: onet.pl Tu fotka satelitarna miejsca katastrofy http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.d...DENTA/378245919

Adiqq nie spiesz się tak bo jeszcze mnie przegonisz Idziesz jak burza

Gdzie dzisiejsze postępy ?

Poszło...

Twoje zdanie i masz do tego prawo. A ja jestem innego zdania. Moim zdaniem zasłużył na takie miejsce...

Drogie koleżanki spokojnie Rezerwujcie sobie 22 Maj Bo ja 28 śmigam na Słowację bo Koncert Jarra jest I jak tylko Wam pasuje 22 maj to ustalimy taką datę

tydzień albo dwa będzie opóźnienia. Parkiety długo schną no i nie wyrobimy się na Majowy długi weekend więc spać możesz spokojnie

Samolot podchodząc do lądowania ma na liczniku ponad 500 na godzinę. Dotykając pasa ma ponad 300 km/h. Zobacz jak zachowuje się samochód po wypadku jadący 100 na godzinę. Inaczej by było może jak samolot by spadł poziomo ale to tylko przypuszczenia. Moim zdaniem wszystko rozegrało się w jednej sekundzie uderzenia z całym impetem w ziemię. Siły jakie wtedy działają są nie do przeżycia.

Jeszcze nie teraz Muszą wyschnąć i jeszcze raz Będą się błyszczeć Jak na razie

Błyszczą się bo lakier był dopiero położony a jak wyschnie nie będzie się tak błyszczał. Dziś kolejne fotki łazienki będą. Wczoraj już nie miałem sił bo się lakieru nawąchałem

Nic nie pokazuj ani centralki ani kabli. Jak zrobisz tynki wtedy pokażesz ściany Rysunki masz na privie.

No to lecimy dalej. Odbiór wody z deszczówki do studni oraz rozprowadzenie nadwyżki po dolnej części działki GOTOWE Następnie w Piątek pomalowaliśmy podkładem parkiety A dziś poszła 1 warstwa docelowego lakieru po przeczyszczeniu cienkim papierem podkładu Na koniec łazienka trzecia na Finiszu

Dla mnie również też to oglądałem i słuchałem. Szkoda słów żeby publicznie już komentować odnośnie czegoś co ktoś robi aby było dobrze.

Pieprzę od rzeczy bez sensu tak jak inni pieprzą

Mam twoje plany to wieczorem rozrysuję usytuowanie czujek. Zobaczymy co z tego wyjdzie. teraz mykam na budowę... Pozdrawiam

A więc tak na początek pomyśl gdzie ma znajdować się centralka. Warto ją ukryć tak al\by nie była widoczna. Nie polecam w miejscach szybko nagrzewających się. Kolejna sprawa to ilość czujek, miejsce syreny wewnętrznej i zewnętrznej. Ja rozpoczynałem od zakupu Kabla 4-żyłowego do czujek. Do syren i manipulatora brakło i był 12-żyłowy i to mi uratowało tyłek bo podczas robót robotnicy mi poprzecinali niektóre żyły i miałem problem. No ale udało się i jest dobrze. Czyli im więcej żył tym lepiej Kup przewód i przeciągnij kabel od każdej czujki do centralki twojego alarmu. Ja kable umieściłem pod wylewkami oraz w rowkach w ścianach które wykułem. Wkładałem kabel i od razu zaklejałem go gipsem. Rozplanuj sobie układ manipulatorów czy tylko przy głównym wejściu czy też od strony kotłowni. Pamiętaj że od centralki ciągniesz przewód do każdej czujki, manipulatora, syreny wewnętrznej i zewnętrznej. Do centralki też powinien być dociągnięty osobny przewód zasilania. Jak będziesz miała jakieś pytania to służę pomocą. Zrobiłem alarm i u mnie działa więc chyba dobrze

Moim zdaniem zbliża się koniec świata...

Czekamy czekamy ja dziś wieczorem też zdam relację z Piątku i Soboty bo dużo się działo...

To chciano nam przekazać o co tak naprawdę przez 2 tygodnie ostatnie toczył się bój kto z kim poleci kto z kim nie poleci... Kto kogo lubi a kto kogo nie lubi Może potrzeba takiej tragedii żeby co poniektórzy ludzie się zmienili ale nie sądzę że tak będzie.

Jedna z trzech stewardess http://nasza-klasa.pl/#profile/4398154/gallery/album/2/7

No ja sprawę deszczówki mam już z głowy. Beczka nie została wkopana tylko jest studnia na deszczówkę. Beczuszka została sprzedana Rurki połączone wszystko jak na razie działa. Parkiety pomalowane podkładem. Jutro będą ścierali cienką warstwą papieru i pierwsza warstwa dedykowanego lakieru. We wtorek będzie już po akcji cyklinowania i malowania. Na czwartek planują montaż kuchni. Finał łazienki kosmicznej na koniec tygodnia. Coraz bliżej.... coraz bliżej...

Tego nie można tak nazwać po imieniu... Zmiana? Czy wybór nowego...

Godzinę temu dowiedziałem się że wieloletni i najlepszy przyjaciel mojego Ojca stracił Brata w tej katastrofie. Przed śmiercią się nie ucieknie i nie da się oszukać przeznaczenia. [*] Edward Wojtas [*]

Pytanie kto następny?